Nie chcesz rys na ścianach i suficie? Tak im zapobiegniesz

2024-12-31 15:02

W miejscu połączenia muru ze ścianą wykonaną w systemie suchej zabudowy często powstaje rysa. Co zrobić, aby się nie pojawiła?

rysy pęknięcia
Autor: Getty Images/SamuelBrownNG/zdjęcie ilustracyjne
Murator Remontuje #2: Układanie płytek na ścianie w łazience
Materiał sponsorowany

Spis treści

  1. Skąd się biorą rysy na ścianach i suficie?
  2. Warto zapobiegać - rysa kontrolowana
Rysa schodkowa
Autor: Andrzej Lichacz Wykonawca okładzin może zrobić wiele, aby zapobiec pojawieniu się szpecących rys

W suchej zabudowie są prace, które wydają się zupełnie proste, a jednak takie nie są. W wielu przypadkach, kiedy mamy już wszystko skończone i pomalowane, na styku nowej okładziny i muru pokazuje się rysa. To przekleństwo wszystkich inwestorów i wykonawców. Już pojawienie się małego, włosowatego pęknięcia jest irytujące, a jeśli rysa ma kształt schodkowy lub nieregularny i odchodzi w kierunku ściany gipsowej, zaczyna być bardzo widoczna. Naprawa takiego pęknięcia to dodatkowy stres, strata czasu i pieniędzy.

Skąd się biorą rysy na ścianach i suficie?

Przyczyn jest kilka – „praca” budynku, różnice we właściwościach fizycznych łączonych materiałów, nieodpowiednie warunki klimatyczne panujące w pomieszczeniu, błędy wykonawcze. Pracą budynku nazywamy jego osiadanie oraz ruchy pod wpływem silnych i gwałtownych uderzeń wiatru. Są one odczuwalne szczególnie na wyższych kondygnacjach domów lub na poddaszu. Łączone materiały mają zazwyczaj inne właściwości fizyczne, inaczej się odkształcają, różnią się też higroskopijnością, czyli podatnością materiału na wchłanianie wilgoci zawartej w parze wodnej. Na trwałość zabudowy g-k niekorzystny wpływ mają też nieodpowiednia temperatura i zbyt duża wilgotność podczas wykonywania prac monterskich oraz eksploatacji pomieszczenia. Temperatura w pomieszczeniu nie powinna przekraczać 25°C, a wilgotność nie może być większa niż 65%. Dotyczy to zarówno montażu płyt gipsowych do konstrukcji, jak i szpachlowania połączeń krawędzi płyt. Przekroczenie tych wartości zwiększa ryzyko powstania rys i pęknięć w przypadku późniejszej zmiany klimatu w pomieszczeniu.

Kolejnym niebezpieczeństwem jest szybki spadek wilgotności wywołany na przykład ustawieniem urządzeń osuszających we wnętrzu, gdzie wykonywane są prace monterskie. Powoduje to gwałtowne odprowadzenie wody z masy szpachlowej oraz powstanie naprężeń zarówno na połączeniach płyt gipsowych, jak i w samych płytach. Błędem jest też ogrzewanie wnętrza tylko w czasie pracy i przebywania w nim monterów. Powoduje to duże i gwałtowne zmiany temperatury oraz wilgotności. Całkowicie niedopuszczalne jest też ogrzewanie budowy piecykami gazowymi. Spalany gaz powoduje wzrost wilgotności w pomieszczeniu.

Rysa kontrolowana
Autor: Piotr Mastalerz Skosy poddasza chętnie wykańcza się płytami gipsowo-kartonowymi, łącząc je z murem ścianki kolankowej lub szczytowej
Uwaga!

Obecnie dąży się do jak najszybszego kończenia budowy. Skraca się czas przeznaczony na schnięcie budynku, co powoduje tylko powierzchniowe wyschnięcie wbudowywanych materiałów. Tymczasem ich całkowite wyschnięcie może trwać nawet do trzech lat. Inwestorzy powinni chronić w tym czasie pomieszczenie przed skrajnymi temperaturami oraz zmianami wilgotności. Przy normalnej eksploatacji wnętrz z suchą zabudową temperatura we wnętrzu powinna wynosić 18-23°C, a wilgotność 40-65%.

Taśma na styku
Autor: Andrzej Lichacz Taśmę przekładkową przykleja się przy profilu UD

Warto zapobiegać - rysa kontrolowana

Nawet pomimo użycia najlepszych materiałów dostępnych na rynku po zamontowaniu ich na styku z murem może pojawić się pęknięcie lub r ysa. Jednak prawidłowo wykonana praca montera suchej zabudowy może tę ewentualność bardzo zminimalizować. Najlepszym rozwiązaniem na połączeniach jest zrobienie rysy już podczas prac monterskich. Rysa taka jest nazywana kontrolowaną, ponieważ to my nadzorujemy jej powstawanie i przebieg, lub rysą włosową, gdyż jest cienka jak włos i dzięki temu łatwa do zamaskowania. Robi się ją inaczej w przypadku połączenia okładziny ze ściana tynkowaną, a inaczej – z nieotynkowaną.

Ściana z tynkiem. To najczęściej spotykana sytuacja. Aby zapobiegać powstawaniu rysy na styku ściany g-k z otynkowanym murem, stosuje się taśmę przekładkową, która nie dopuszcza do połączenia gipsu (masy szpachlowej) z murem (tynkiem). Taśma przekładkowa ma szerokość 65 mm. Jest sprzedawana w zwojach o długości 50 m. Ma wąski pasek kleju o szerokości 1 cm, dzięki któremu możemy ją przytwierdzić do podłoża. Jej charakterystyczną cechą jest to, że nie przywiera do niej masa szpachlowa. Dzięki temu jest to znakomity materiał do rozdzielenia muru oraz płyty gipsowo-kartonowej i uzyskania rysy włosowej. Po zamocowaniu profili obwodowych (CW) konstrukcji ściany g-k do ścian pomieszczenia oraz do stropu i podłogi (profile UW) taśmę przekładkową należy przykleić bezpośrednio do muru przy profilach CW. Łącząc sufit podwieszany z płyt g-k z murem, taśmę przekładkową przykleja się bezpośrednio przy zamontowanym obwodowym profilu sufitowym UD. Montując płyty g-k, trzeba dosunąć je do taśmy. Krawędź płyt powinna być lekko sfazowana, co ułatwi później wciśnięcie masy szpachlowej w szczelinę między płytą a taśmą przekładkową i jej pełne wypełnienie. Dodatkowo, dla wzmocnienia brzegu płyty, wzdłuż połączenia (po stronie płyty g-k) można wkleić w szpachlę taśmę flizelinową. Nadmiar taśmy przekładkowej należy odciąć po wykonaniu szpachlowania i pełnym wyschnięciu masy szpachlowej, przed przystąpieniem do prac malarskich.

Ściana bez tynku. Czasami (bardzo rzadko) ścianę w suchej zabudowie musimy zbudować przed położeniem tynków wewnętrznych. Nie jest to zalecane. Są jednak sytuacje, na przykład przebudowa, w których będziemy zmuszeni położyć tynk na jedną lub dwie ściany już po wykonaniu suchej zabudowy. W tym przypadku montujemy ją standardowo, czyli bez taśmy przekładkowej. Tynkarz natomiast musi wykonać odcięcie nakładanego tynku od płyty gipsowej. Odcięcie takie robi się kielnią (szpachelką) w czasie zacierania tynku. Powoduje ono odizolowanie tynku od płyty g-k oraz tworzy przerwę dylatacyjną. Wilgoć z tynku nie będzie się przedostawać do płyty gipsowej, a dodatkowo tynk i płyta będą chronione przed skutkami niepożądanych naprężeń. Ważne jest również, aby szpachlowanie połączeń płyt gipsowych ściany g-k wykonać dopiero po całkowitym wyschnięciu tynków. Oprócz opisanych powyżej czynności należy równomiernie i dokładne wietrzyć wnętrze. Uchroni to nas przed zawilgoceniem płyt gipsowych, a w późniejszym czasie przed powstawaniem pęknięć i rys na połączeniu płyty g-k z murem podczas eksploatacji pomieszczenia.

Taśma na styku
Autor: Andrzej Lichacz Płyty dosuwa się sfazowaną częścią do ściany
Taśma na styku
Autor: Andrzej Lichacz Po zamontowaniu płyt g-k i zaszpachlowaniu styku taśmę przekładkową odcina się
Murowane starcie
Tynk - gipsowy czy cementowy? MUROWANE STARCIE
Murator Google News
Autor: