Ile miejsca na poddaszu? Funkcjonalne poddasze użytkowe
Wybierając projekt domu z poddaszem użytkowym, zwracaj uwagę na to, ile powierzchni poddasza naprawdę można wykorzystać. Z punktu widzenia użytkownika istotna wysokość na poddaszu użytkowym to 1,40 m. Sprawdź, jak najefektywniej wykorzystać miejsce na poddaszu.
Autor: FAKRO
Sypialnia na poddaszu będzie funkcjonalna, pod warunkiem że podnosząc się z łóżka, nie będziemy za każdym razem uderzać głową o sufit (fot. Fakro).
Przeglądając katalogi i porównując wizualizacje, możemy się zorientować, które z nich mają niskie poddasza. Z użytkowego punktu widzenia istotna wysokość na poddaszu to 1,40 m. Pod takim sufitem można usiąść, taka wysokość potrzebna jest osobie, która się pochyla, sięgając do dalej położonych, niskich półek. Ale dla wielu z nas wysokość taka jest niewystarczająca – przecież nie wybraliśmy projektu domu z poddaszem użytkowym po to, by poddasze było jedynie przechowalnią rzadziej używanych rzeczy. Chcemy tam normalnie mieszkać, spokojnie spać, wygodnie korzystać z wanny i natrysku.
Funkcjonalna wielkość przestrzeni na poddaszu
Pełną informację o wielkości przestrzeni na poddaszu uzyskuje się na podstawie dwóch wielkości: obliczanej według pomiarów podłogi oraz powierzchni pod sufitem na wysokości ponad 1,90 m. Kiedy dowiadujemy się, że sypialnia ma 24 m2 (po podłodze) i 10 m2 (h<1,90), to łatwo sobie policzyć, ile miejsca znajduje się pod skosami. Z kolei najmniejsza funkcjonalna wysokość to 75 cm. To wymiar standardowej szafki, wygodna wysokość stołu, blatu, przy którym można usiąść – oczywiście w pewnej odległości od krawędzi stykającej się z pochyłym sufitem.
W jeszcze niższych partiach poddasza mogą stać niewysokie skrzynie czy pudła. Jednak wygodny do nich dostęp wymaga przestrzeni – żeby otworzyć skrzynię lub wysunąć pojemnik na kółkach, potrzeba przecież miejsca. Nie jest więc błędem oddzielanie pionowymi ścianami niskich przestrzeni pod dachem. W przeciwnym wypadku najniższe fragmenty poddasza trzeba będzie wykończyć i ogrzewać, chociaż pożytek z nich jest wątpliwy.
Co powinno wzbudzić Twoją podejrzliwość na poddaszu?
Choć wymaga to pewnej wprawy, już na podstawie wyglądu domu można sobie uzmysłowić, ile jest miejsca pod dachem.
- Rozłożyste domy z dachami o niewielkim spadku, dachy czterospadowe, kopertowe o dużej rozpiętości, dachy wielopołaciowe z licznymi załamaniami.
- Narożniki, w których dach schodzi najniżej. Porównajmy je z planami: jakie pomieszczenia są tam usytuowane? Jakiej są wielkości? W narożnikach często projektuje się pomieszczenia pomocnicze, np. garderobę lub łazienkę. To może być dobry sposób wykorzystania wnętrz niepełnej wysokości. Zdarza się jednak, że możliwość korzystania z takiej łazienki, garderoby czy schowka jest czystą iluzją.
- Lukarny. Zwracajmy uwagę na szerokość i długość ich bocznych ścianek. Lukarny podwyższają przestrzeń poddasza, ale jeśli są wąskie i wyprowadzone z dachów o niedużym spadku, w pomieszczeniu pojawią się liczne załamania płaszczyzn sufitu, a także duże różnice wysokości między miejscem przy oknie a ścianami po jego bokach.
- Kosze, czyli załamania dachu, które urozmaicają wygląd domu od zewnątrz, we wnętrzu będą obecne jako obniżenia, skośne „nawisy” nad naszymi głowami. Sprawdzajmy, w jakim pomieszczeniu się znajdą i jak będą dzielić wnętrze.