Malowanie płytek łazienkowych. Dzięki temu szablonowi odmienisz płytki w łazience

2009-10-09 2:00

Opatrzyły ci się gładkie płytki w łazience i chcesz, by wnętrze nabrało wyrazu? Mamy na to sposób. Wystarczy je ozdobić atrakcyjnym wzorem. To proste. Sprawdź i pobierz!

Malowanie płytek w łazience
Autor: AkzoNobel Podczas malowania płytek ceramicznych liczy się nie tylko odpowiednia farba, lecz także sposób przygotowania podłoża i dobrze dobrane narzędzie malarskie

Tani sposób na nowe ściany w łazience

Ściany błyszczące anonimową i sterylną bielą mogą zmienić swój banalny wygląd ozdobione stylizowanym ornamentem roślinnym, odcinającym się od jasnego tła elegancką czernią. Wówczas łazienka zacznie przypominać wytworny salon kąpielowy.

W zrealizowaniu pomysłu na metamorfozę płytek pomogła nam artystka, Magdalena Hollender.

Dekorowanie łazienki krok po kroku

Stworzyła Pani ciekawe wnętrze we własnym domu. Skąd wziął się pomysł na taki wystrój?

Podoba mi się tworzenie czegoś dla wnętrza – takiego z duszą, dla mieszkań, a nie dla przestrzeni biurowych. Szablony, stemple, ażurowe przepierzenia, które można zawiesić w oknie czy między pokojami, robiłam z zamysłem, chociaż całościowy efekt jest bardziej dziełem przypadku i ciągle ulega zmianom. Zmianom, tak jak i moim wycinankom, oddaję się z pasją i widzę, że to się podoba. Mogłabym mieszkać w domu, który ma poukrywane wszystkie sprzęty, szafy, a do tego prawie teatralne dekoracje, łatwe do dbania o nie i do utrzymania porządku. Podoba mi się rzemieślnicze tworzenie, zwłaszcza gdy sztuka jest tylko inspiracją, tak powstał na przykład mój parawan, którego namalowane motywy roślinne zostały zaczerpnięte ze średniowiecznych drzeworytów.

Drzeworyt zawędrował na parawan, a na szablon do łazienki...

...ornament w powiększeniu. Jest mojego autorstwa, chociaż szukałam inspiracji wśród innych. Szablon jest techniką znaną od dawna, choć to także street art – sztuka ulicy. Stwarza bardzo ciekawe efekty, dotyczy to zarówno warstwy estetycznej, jak i intelektualnej. Szablon jest wspaniały, bo ten sam da się wykorzystać wielokrotnie. Można nakładać też szablon na szablon otrzymując nowe efekty. Bardzo zachęcam do tej formy ekspresji.

Obserwując to pełne twórczej pasji podejście do życia można ulec wrażeniu, że sztuką zajmuje się Pani prawie od zawsze?

Muszę stwierdzić, że na pewno przez całe swoje życie zawodowe, jednak dopiero teraz czuję, że to właśnie eksperymenty z grafiką, wycinanie ażurów na płótnie czy robienie szablonów sprawiają mi największą satysfakcję.

A projektowanie nie jest satysfakcjonujące?

Tak, nawet bardzo, ale ten czas mam już za sobą. Projektowałam między innymi opakowania dla fabryki Wedla w latach 70., rzecz dotyczyła oczywiście wyrobów czekoladopodobnych. W tamtych czasach często brakowało jakiegoś składnika, zatem za każdym razem w takiej sytuacji pojawiał się kolejny projekt, bo poprzedni z nieaktualnym opisem na opakowaniu nie mógł trafić do sklepu. Tych poprawek było dużo.

Znam kilku grafików, ale żaden z nich nie mógłby się obejść bez komputera. Pani się to udaje?

Nie do końca podoba mi się tworzenie wirtualne, może dlatego nie posiadłam jeszcze tej wiedzy tajemnej. Chociaż planuję prowadzenie zajęć dla starszych osób z malarstwa, może grafiki, a w zamian mam nadzieję nauczyć się obsługi komputera na Uniwersytecie Trzeciego Wieku.

Nie ma chyba książki o designie z czasów PRL-u, w której nie pojawiłoby się nazwisko Hollender. To Pani ojciec?

Tak, stworzył wiele wspaniałych logotypów, był znakomitym topografem, chociaż nie uważał się za artystę, tylko rzemieślnika, ja zresztą też tak o sobie myślę.


Magdalena Hollender ukończyła malarstwo i grafikę warsztatową na Akademii Sztuk Pięknych, jednak już po studiach związała się z pracownią graficzną w Niemczech. Wykonywała także ilustracje edukacyjne dla Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Chociaż w Milanówku mieszka od niedawna, to jest zupełnie zakochana w tym miasteczku-ogrodzie. Zamierza tam przeprowadzić warsztaty z kaligrafii, a także z innych form plastycznych.


Potrzebne będą:

  • tektura odpowiadająca wielkości planowanego szablonu,
  • papierowa taśma klejąca,
  • kalka,
  • ołówek,
  • marker,
  • nożyk do cięcia tektury,
  • gąbka,
  • farba Flügger Dekso-plast 25 (specjalnie do malowania płytek).

Pokrywając dużą powierzchnię, najlepiej zastosować najpierw Aflex – grunt zwiększający przyczepność. Kafelki należy wcześniej umyć i odtłuścić (przetrzeć spirytusem).  

Wydrukuj, powiększ i wytnij

Nasi Partnerzy polecają
Pozostałe podkategorie