Perełki z Bolesławca, czyli skarb ukryty na półkach. Sprawdź, czy masz je w domu i ile możesz na nich zarobić

2023-02-17 17:06

Perełki z Bolesławca ukryte w babcinych kredensach czy znalezione na giełdach staroci, w małych sklepikach i na aukcjach internetowych mogą okazać się cenne. Wyjątkowe okazy zdobią dziś półki kolekcjonerów i królują na aukcjach. Sprawdź z nami, czy wśród swoich ceramik odnajdziesz muzealną perłę vintage z Bolesławca!

Ceramika z Bolesławca - warto ją zbierać
Autor: Fot.: Igor Dziedzicki, styl.: Jolanta Musiałowicz – Od lat zbieram kobatowy „Bolesławiec” w pawie oczka i kwiatki - mówi Katarzyna Woltańska-Kubicz spod Pułtuska, mama pięciorga dzieci i wlaścicielka galerii Czerwone Drzwi w Przemiarowie. Ceramika bolesławiecka jest piękna, oryginalna i trwała. Warto jednak wiedzieć, że wśród morza popularnych form i wzorów są też obiekty kolekcjonerskie, osiągające na aukcjach znaczne ceny.

Spis treści

  1. Galeria kolekcjonerskiej ceramiki z Bolesławca z cenami
  2. Czy masz perłę wśród ceramicznych pater i wazonów? 
  3. Wybitni projektanci z Bolesławca
  4. Zbieracz czy kolekcjoner? Podejmij decyzję już na początku! 
  5. Jak opisywać swoje ceramiki
  6. Gdzie szukać identyfikacji by nie popełnić błędu
  7. Historia bolesławieckich “gliniaków”
  8. Użyteczne strony internetowe i publikacje 

Galeria kolekcjonerskiej ceramiki z Bolesławca z cenami

Czy masz perłę wśród ceramicznych pater i wazonów? 

Choć urodę ceramik, doceniamy patrząc na nie stojące na półkach i w witrynach, na ich malatury (sposób szkliwienia i malowania), to największa tajemnica ukrywa się... na spodzie! Sposób wykończenia, a przede wszystkim sygnatury (oznaczenia zakładu, czasem inicjały autora, numery form) ukryte są na niewidocznej części ceramicznego skarbu. Bywają niepełne, rozmyte lub niewyraźne, ale mogą doprowadzić nas do informacji o datowaniu i miejscu powstania.

Najcenniejsze są przedwojenne, ale dziś najpopularniejsze wśród kolekcjonerów są te, które zaprojektowali artyści z czasów PRL-u. 

Więcej o kolekcji ceramiki z Bolesławca przeczytasz w artykule: Kuchnia, w której króluje Bolesławiec!

Wybitni projektanci z Bolesławca

Najczęściej w naszych domach i na giełdach możemy odnaleźć (i zidentyfikować) projekty artystki ceramika Izabeli Zdrzałki, absolwentki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, najpierw kierującej malarnią, a później kierowniczki artystycznej „Ceramiki Artystycznej” Spółdzielni Rękodzieła Artystycznego w Bolesławcu.

Jej charakterystyczne lekko wygięte karafki (w komplecie z sześcioma walcowatymi kieliszkami) są chyba najłatwiejsze do rozpoznania. Ich ceny wahają się w zależności od malatury i stanu od 50 do kilkuset złotych.

Najbardziej poszukiwane są kolorowe, w odcieniach błękitu i zieleni, najpopularniejsze były w odcieniach brązu i beżu.

Jednym z najbardziej docenionych projektantów był inny absolwent wrocławskiej PWSST (uczeń prof. Julii Kotarbińskiej) Bronisław Wolanin (kierował zakładem od 1964 r.). Jego projekty z lat 70. XX w., które trafiały do naszych domów, to głównie zestawy wazonów i dzbanów. Były one średniej wielkości i ogromne, w odcieniach piaskowych beży i brązu, niektóre zaś w turkusowej zieleni. Te są najbardziej poszukiwane.

Osiągają ceny od kilkudziesięciu złotych (produkcja seryjna) do kilku tysięcy, jak półmetrowy ciemnoniebieski wazon, który na aukcji w 2023 r. osiągnął cenę 2880 zł!

Kolejnymi projektantami związanymi z bolesławickim zakładem są:

  • Alicja Szurmińska-Krępowa i Amanda Różańska - byłe kierowniczki artystyczne (autorki form użytkowych dekorowanych stempelkami, szkliwami zaciekowymi i zdobiną z rożka),
  • modelarze i projektanci Zdzisław Pietrzakowski i Bronisław Romanowski (autor unikatowych figurek diabłów, scenek obyczajowych i zwierząt).
  • Na szczególną uwagę zasługuje kolejna absolwentka wrocławskiej PWSSP Wanda Mantus (Spółdzielna „Ceramika Artystyczna” ) i jej prace o rozbudowanej dekoracyjnej malaturze podszkliwnej i stylizowanych linearnych motywach roślinnych. 

Zbieracz czy kolekcjoner? Podejmij decyzję już na początku! 

Jeśli chcesz zwyczajnie mieć w domu "Bolesławiec", zbieraj to, co wpadnie ci w oko i ciesz się rosnącą ekspozycją. Bardziej wyrafinowaną formą kolekcjonowania, będzie wybranie danego rodzaju, koloru czy wzoru ceramiki, np. dzbany, talerze, wazony, albo proste formy o lekko nakrapianej malaturze i błyszczącym szkliwieniu, wyroby utrzymane w danym kolorze (brązy, turkusy, kobalty) lub o określonym motywie, np. roślinnym, albo po prostu - chropowata beżowa kamionka.

Podjęcie tej decyzji pozwoli konsekwentnie tworzyć kolekcję. Warto śledzić internetowe aukcje w Dessie albo na portalu aukcyjnym Onebid.pl (zrzeszającym domy aukcyjne i galerie sztuki), by poznać aktualne trendy i ceny sprzedaży. Dzięki temu zdobędziesz wiedzę o wartości swoich skarbów, a przede wszystkim możesz rzetelnie zidentyfikować autorów.

Nie szukaj wiedzy na serwisach sprzedażowych. Tam często pojawiają się przedmioty źle zidentyfikowane, a ich ceny bywają wypadkową nieuczciwych manipulacji. Dobrze opisana kolekcja ułatwia też podjęcie decyzji, co sprzedać, by np. sfinansować kolejne zakupy lub czego się pozbyć bez straty, gdy coś nie pasuje do reszty przedmiotów. 

Jak opisywać swoje ceramiki

Dzięki sygnaturze można ustalić, w którym z wielu bolesławieckich zakładów, spółdzielni czy manufaktur powstała twoja ceramika. Było i nadal jest ich wiele. Pozwoli także na określenie czasu powstania (datowanie).

Wielu kolekcjonerów ma swoje sposoby na znakowanie i opisywanie kolekcji. Godne polecenia jest numerowanie obiektu (plasterek z cyfrą) i opisywanie go w notatkach. Powinny tam pojawić się takie informacje, jak:

  • data,
  • miejsce,
  • cena zakupu,
  • autor formy,
  • autor malatury lub zdobienia,
  • miejsce powstania,
  • datowanie,
  • informacja o ewentualnej sygnaturze.

Warto też pozostawić miejsce na notatki w rodzaju, czy ten lub identyczny obiekt pojawił się na aukcji z kwotą wystawienia i ewentualnej sprzedaży.  

Gdzie szukać identyfikacji by nie popełnić błędu

Szukaj informacji wyłącznie na stronach producentów (warto dzwonić i pytać), muzeów i dobrych galerii i domów aukcyjnych oraz w książkach (publikacje są dostępne w bibliotekach) - pamiętaj jednak, że i tam mogą pojawić się błędy. Dlatego uzyskane informacje warto weryfikować w kilku wiarygodnych źródłach.  

Historia bolesławieckich “gliniaków”

Choć pierwsze wzmianki o garncarzach z Bolesławca sięgają 1380 r., to dla miłośników tych wyrobów ważną postacią jest Johann Gottlieb Altman, który wprowadził wiele nowinek technicznych i podniósł jakość masy garncarskiej używanej przez ówczesnych garncarzy, a także zmniejszył zawartość szkodliwego ołowiu w szkliwie.

Znane dziś dekoracje stempelkowe (nanoszone gąbką) oraz intensywne kobalty i zielenie pojawiły się około roku 1882 i stopniowo wyparły dotychczasowe intarsje i marmoryzacje. Prawdziwą rewolucję zapoczątkowało otwarcie w 1897 roku królewskiej Zawodowej Szkoły Ceramicznej. Powstały nowe receptury mas, szkliw, nowe metody wypałów oraz zdobień ceramiki.

Dzięki współpracy z wybitnymi projektantami wyroby nabrały elegancji a szkliwa zachwycały urodą. Współpracujące ze szkołą zakłady garncarskie podbijały światowe rynki i zdobywały liczne nagrody. W 1946 r., dzięki zaangażowaniu profesora Szkoły Sztuk Zdobniczych w Krakowie, Tadeusza Szafrana, ruszył pierwszy zakład – garncarnia przy ul. Górne Młyny 10, włączona rok później w strukturę Bolesławieckich Zakładów Garncarsko-Ceramicznych.

W 1950 r. w dawnej fabryce Paul und Sohn, rozpoczęła działalność Spółdzielnia CPLiA „Ceramika Artystyczna”. Dzięki współpracy z PWSSP we Wrocławiu i licznym praktykom studenckim pracę w spółdzielni podejmowało coraz więcej zdolnych absolwentów nad którymi czuwali profesorowie wrocławskiej uczelni, Rudolf Krzywiec i Julia Kotarbińska. W 1980 r. z Bolesławieckich Zakładów Ceramicznych Przemysłu Terenowego wyodrębniły się Zakłady ceramiczne „Bolesławiec” Sp. z o.o., które otrzymały zgodę na używanie nazwy miasta.   

Użyteczne strony internetowe i publikacje 

  1. https://muzeum.boleslawiec.pl/wystawy/wystawy-stale/dzial-ceramiki/ekspozycja-boleslawieckiej-ceramiki-po-1945-r/
  2. https://zakladyboleslawiec.com/
  3. https://www.e-manufaktura.com/pl/producer/Zaklady-Ceramiczne-Boleslawiec-Sp.-z-o.o./6
  4. zdjęcia sygnatur bolesławieckich (część) fot. https://www.fatra.cz/wp-content/uploads/2015/11/FATRA-publikace-80-let.pdf
  5. Logotypy Zakładów Ceramicznych “Bolesławiec” https://zakladyboleslawiec.com/
  6. Portal aukcji internetowych galerii i domów aukcyjnych Onebid.pl
  7. Galeria sztuki organizująca cykliczne aukcje sztuki użytkowej https://pragaleria.pl/
  8. Ceramika polska XX wieku, Muzeum narodowe Wrocław 1992, opracowanie Maria Jeżewska  
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Pozostałe podkategorie