Dom po powodzi. Co zrobić z zalaną podłogą, stropem, ścianami?
W domu po powodzi większość prac przeprowadza się jak najszybciej, by nie dopuścić do powstania pleśni i grzybów. Większość uszkodzeń pojawi się od razu po ustąpieniu wody. Radzimy, co zrobić, aby podłogi, ściany, okna wróciły do stanu sprzed powodzi.
Spis treści
- Zalane podłogi
- Zalane stropy
- Ściany zewnętrzne
- Ściany wewnętrzne
- Okna po powodzi
- Kontrola domu po powodzi
Zalane podłogi
Drewniane posadzki: deski, parkiety i ich podkłady z płyt pilśniowych będą po powodzi prawdopodobnie spleśniałe i zagrzybione. Podobnie panele, wykładziny dywanowe i PCW. Nie nadają się już do użytku, więc trzeba je jak najszybciej wyrzucić (a także zerwać listwy przypodłogowe).
Czy konieczne będzie skuwanie podkładu betonowego na podłodze na gruncie? To zależy od tego, jak duże uszkodzenia wyrządziła woda powodziowa. W budownictwie jednorodzinnym projektuje się obciążenie posadzki do 150 kg/m². Jeśli w pomieszczeniu stała metrowej wysokości woda, obciążenie wynosiło aż 1000 kg/m2. Podłogi na gruncie, zwłaszcza te, których podbudowa nie została prawidłowo zagęszczona, będą pod takim ciężarem osiadać, pękać. W ślad za podkładem popękają ściany działowe – będą na nich widoczne rysy ukośne. Ścianki działowe mogą oddzielić się od stropu wyższej kondygnacji. Jeżeli podkład betonowy nie osiadł, należy oczyścić go z błota, umyć i zdezynfekować. Szczególnie starannie trzeba wyczyścić szczeliny dylatacyjne i spękania, bo w nich na pewno osiadło błoto popowodziowe. Warto też w takich miejscach zrobić odkrywki i sprawdzić, czy błoto wraz z wodą nie dostało się pod podkład. Jeśli przecieki są duże, należy usunąć podkład i wymienić fragment podsypki.
Zalane stropy
Jeżeli zalany był żelbetowy strop gęstożebrowy lub prefabrykowany z płyt kanałowych, trzeba nawiercić od spodu otwory, by mogła przez nie wypłynąć woda. Powierzchnię stropu po wysuszeniu należy zdezynfekować. Nową podłogę można położyć dopiero wtedy, gdy strop całkowicie wyschnie. Ze stropów drewnianych należy usunąć posadzki drewniane i z materiałów drewnopochodnych, łącznie z materiałem pod posadzką (na przykład ociepleniem). Spod podłogi koniecznie trzeba usunąć wszelkie zasypki (piasek, żużel, keramzyt) i zastąpić je nowymi, legary podłogowe wysuszyć i trzykrotnie posmarować impregnatem chroniącym przed zagrzybieniem; należy też zaimpregnować wszystkie materiały drewniane przeznaczone do remontu podłóg (nowe drewniane nawierzchnie podłogowe zaimpregnować od spodu).
Ściany zewnętrzne
W ścianach warstwowych woda może zostać zamknięta między przegrodami, szczególnie w starych budynkach, w których zostawiano w tym miejscu pustkę powietrzną. Aby sprawdzić, czy do środka dostała się woda, najprościej wykuć od zewnątrz otwory tuż nad podstawą ściany. Jeśli zacznie sączyć się lub wypływać z nich woda, należy we wszystkich ścianach zewnętrznych w odstępach 1-metrowych wykuć podobne otwory. Najgorzej, jeśli szczelina była wypełniona wełną mineralną lub materiałem sypkim – będą poważne kłopoty z jej odwodnieniem, odkażeniem i osuszeniem.
Zawilgocona izolacja ścian jest bezwartościowa jako ocieplenie, stwarza za to dogodne warunki do rozwoju pleśni i grzybów domowych. Powinno się ją usunąć ze ścian dwu- i trójwarstwowych, ale ze względu na koszty trudno oczekiwać, że każdy właściciel domu z terenu zalanego zdecyduje się na ten krok. Jeżeli nie – trzeba szczególnie starannie usunąć wodę, umyć, odkazić i ułatwić suszenie ściany (poprzez skucie tynku powyżej poziomu zawilgocenia).
W drewnianych domach szkieletowych należy usunąć wszystko, co namokło: płyty suchego tynku, płyty wiórowe, wełnę mineralną. Konstrukcję drewnianą, o ile nie uległa zwichrowaniu, trzeba dokładnie odkazić,
Uwaga! Cały dom będzie sechł tygodnie, zanim można będzie ułożyć nowe izolacje termiczne i warstwy wykończeniowe na stropach i ścianach. Im szybciej zostaną usunięte wszystkie mokre i skażone materiały, tym szybciej będzie można rozpocząć prace remontowe.
Ściany wewnętrzne
Ze ścian należy jak najszybciej zerwać mokre okładziny: tapety, boazerie, folie samoklejące. Trzeba też usunąć płytki ceramiczne, aby umożliwić wysychanie ściany. Konieczne jest również skucie zamoczonych tynków do wysokości około 0,5 m ponad poziom widocznego zawilgocenia. Po zdemontowaniu wszystkich wskazanych materiałów ściany należy odkazić – zmyć i zdezynfekować, nawet te na piętrach niezalanych, jeśli wystarczająco długo były one wystawione na działanie wilgoci i mogła pojawić się na nich pleśń. Układając nowe tynki, warto wybierać tynki renowacyjne, które lepiej odprowadzają wilgoć ze ścian.
Okna po powodzi
Stolarkę z PCW wystarczy zazwyczaj porządnie umyć i odkazić. Należy tylko sprawdzić, czy nie uległa uszkodzeniom mechanicznym na skutek naporu wody. Gorzej jest ze stolarką drewnianą. W przypadku dłuższego kontaktu z wodą wypaczy się od wilgoci i konieczna będzie jej wymiana. Zalane drzwi i okna drewniane o większej powierzchni lepiej zostawić zamknięte, gdyż szybkie suszenie może spowodować ich wypaczenie i kłopoty z zamykaniem i otwieraniem.
Kontrola domu po powodzi
Od zewnątrz należy sprawdzić, czy:
- woda nie podmyła lub nie odsłoniła fundamentów;
- grunt bezpośrednio przy fundamentach nie został wypłukany;
- nie pojawiły się rysy na ścianach (szczególnie pionowe);
- ściany nie są wybrzuszone lub odchylone od pionu.
Od wewnątrz trzeba sprawdzić, czy:
- ściany wewnętrzne nie są odspojone od ścian zewnętrznych (nie ma między nimi rys), czy nie są odkształcone, zarysowane lub spękane;nie pojawiły się rysy na suficie (szczególnie równoległe do ścian) i czy nie jest on ugięty lub czy nie pojawiły się spękania słupów, belek, stropów;
- nie są naruszone schody i nie nastąpiło ich przesunięcie;
- nie zaklinowały się skrzydła okienne i drzwiowe (mogło dojść do osiadania budynku lub odkształcenia konstrukcji);
- więźba dachowa nie jest uszkodzona.
Jeśli pojawiły się tego typu zjawiska, należy zwrócić się do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.