Budowa domu - największe wpadki, do których przyznają się inwestorzy
Co można było zrobić lepiej podczas budowy domu? Czego żałujecie po czasie? Takie pytania padają na największej w Polsce grupie budowlanej „Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową” (ponad 500 tysięcy obserwujących!). Co odpowiadają użytkownicy?
Spis treści
- Budowa domu - liczy się funkcjonalność
- Instalacje - najpierw przemyśl, potem buduj
- Budowa - mądry Polak po szkodzie
Często jest tak, że po czasie wiemy już, co mogliśmy kiedyś zrobić lepiej. Dotyczy to między innymi budowy domu. Oto przemyślenia tych, którzy dzielą się nimi, a nawet przyznają do wpadek, na naszej facebookowej grupie „Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową”.
Budowa domu - liczy się funkcjonalność
- Już nigdy różnicy w poziomach domu. Mam piwnicę pod połową domu i tak go zrobili lata temu, że układem pomieszczeń przypomina klatkę schodową w bloku. Po 2-3 pomieszczenia na każdym poziomie i - uwaga! - nie mam parter-piętro, tylko mam parter-półpiętro-piętro.
- Schody pośrodku domu to masakra. Zajmują sporo miejsca, pokoje są dookoła nich, a echo jak na klatce schodowej w bloku. No i jest ciemno na spocznikach.
- Garaż nie 6 x 3,5 m, jak teraz, ale większy, tak na 1,5 auta, jeśli się chce mieć miejsce na kosiarkę, rower czy opony na zmianę i luz z zamykaniem garażu i przechodzeniem dookoła auta i wychodzeniem z niego.
- Posadziłabym od razu drzewka lub krzewy, żeby zdążyły urosnąć w trakcie budowy, a nie, że Janusze i Grażyny sąsiedzkie będą miały bezpośredni podgląd na budowę i na to co później.
- Postawiłbym dom blisko drogi i frontowym wejściem w jej kierunku. Bo postawiłem w głębi działki i metrów kostki wyszło... szkoda gadać. Trzeba było zachować minimum z WZ.
- Wyłaz na strych zrobiłabym w kotłowni, a nie w części mieszkalnej.
- Na pewno zrobiłabym garderobę przy wejściu, bo liczba kurtek, butów itd. niszczy mnie psychicznie. I spiżarnię w kuchni.
- Zatrudniłbym bardziej kompetentnego projektanta wnętrz.
- Szafy i szafki na tip-on - głośne w użyciu, uciapane od rąk non stop. Żałuję. Planuję przerobić na zwykłe z uchwytami.
Instalacje - najpierw przemyśl, potem buduj
- Różne systemy ogrzewania. Jeden podstawowy i drugi tańszy "awaryjny" na wypadek wielkich mrozów, awarii głównego ogrzewania czy po prostu chwilowego tańszego ogrzewania latem.
- Więcej zbiorników zbierających deszczówkę, żeby nie płacić za podlewanie ogrodu. Przy dzisiejszych cenach wody i coraz częstszych upałach jeden mauser to za mało.
- Więcej kontaktów w kuchni, bo trochę przybyło sprzętów od czasu budowy i czasem drażni czekanie aż jeden sprzęt coś zrobi zanim się użyje kolejnego.
- Zrobiłabym bidetkę w każdej toalecie, a nie tylko w jednej. I nigdy więcej nie zrobiłabym półek "nerek" w kuchennych szafkach - wyleciały po roku.
- Przygotowanie instalacji pod klimę - mam zostawione rurki do skroplin w ścianach w każdym pokoju. Myśle, że teraz przygotowałbym jeszcze rurki gazowe, ale pod jedną jednostkę w korytarzu na piętrze.
- Ukryte gniazdko w podłodze, pod sofą wolno stojącą. Zapomniałem i cierpię. Polecam jeszcze zrobić gniazdko w garażu, ale przy samej bramie. Można wtedy podłączyć odkurzacz czy myjkę bez przedłużacza.
Budowa - mądry Polak po szkodzie
- Więcej przepustów w płycie fundamentowej.
- Zamiast robienia dodatkowego wieńca wokół domu przy podnoszeniu piętra dołożyłabym i wymieniła strop z belek na monolityczny. Ekipa budowlana mi teraz powiedziała, że monolit wychodzi niewiele drożej, a jest dużo lepszy.
- Ściany z silikatów wszystkie jak leci, a nie tylko działowe.
- U mnie zabrakło dylatacji przy drzwiach w podłodze z paneli. Zwrócili mi na to uwagę monterzy drzwi.
Dołącz do grupy Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową i zadaj swoje pytanie lub podziel się opinią.