Dom parterowy bez garażu. Zobacz przykładowy projekt!
Inwestorski rozsądek nakazuje rezygnację z niektórych kosztownych rozwiązań. Dlatego projekty gotowe domów parterowych bez garażu cieszą się znacznym wzrostem zainteresowania. Zobaczcie przykładowy projekt takiego domu.
Spis treści
- Dom parterowy z garażem czy bez?
- Dlaczego warto wybudować dom parterowy bez garażu?
- Dom parterowy bez garażu - z dużą strefą dzienną
Dom parterowy z garażem czy bez?
Budowa domu to ważna decyzja, która wymaga dokładnego przemyślenia. Jednym z elementów, który często wzbudza wątpliwości jest garaż. Nie każdy potrzebuje garażu lub ma na niego miejsce na działce. Co więcej, jest sporo innych rozwiązań, które pozwolą nam na bezpieczne przechowywanie samochodu.
W obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się rynek budowlany, każdy Inwestor skrupulatnie przelicza koszty budowy domu. Coraz częściej wybór pada na budowę według projektów gotowych, a coraz większą popularnością cieszą się domy parterowe, szczególnie te bez garażu.
Dlaczego warto wybudować dom parterowy bez garażu?
Budowa domu parterowego bez garażu może być dobrym wyborem dla osób, które chcą zaoszczędzić na kosztach budowy i uzyskać więcej przestrzeni we wnętrzu domu. Bez garażu na parterze mamy większą elastyczność w zagospodarowaniu dostępnej przestrzeni, możemy pozwolić sobie na dodatkową sypialnie lub gabinet, powiększyć salon czy stworzyć pomieszczenie gospodarcze.
Dodatkowo, bez garażu, wjazd na posesję może być łatwiejszy i bardziej przejrzysty.
W przyszłości zawsze możemy też dodać garaż, jeśli będzie taka potrzeba a budżet nam na to pozwoli.
Dom parterowy bez garażu - z dużą strefą dzienną
Projekt: Przejrzysty – Murator C365; autor projektu: architekt Przemysław Biryło
Projekt niedużego domu (77,5 m² powierzchni użytkowej), który nie tylko pozwala na ekonomiczne podejście do budżetu budowlanego, ale także jest wręcz pokazowym przykładem gospodarnego wykorzystania domowej przestrzeni. Pierwszą kwestię rozwiązuje możliwość rozłożenia budowy na etapy – przeprowadzenie adaptacji poddasza w późniejszym terminie i pozyskanie dodatkowych 40 m² powierzchni użytkowej. Drugą – sposób zagospodarowania przestrzeni parteru.
Racjonalne wykorzystanie metrażu pozwoliło na 77,5 m² wydzielić przestronny pokój dzienny (35,2 m²) z aneksem kuchennym (6,7 m²), dwa pokoje (12,6 i 10 m²), dwie łazienki (5,1 i 2 m²) oraz wygodną kotłownię (5,2 m²), która może stać się także pralnią lub magazynem. W tym domu także przedsionek ma dodatkową funkcję – garderoby. O racjonalnym wykorzystaniu powierzchni najdobitniej świadczy to, że czysto komunikacyjną rolę odgrywa jedynie mały korytarz przy sypialni (zaledwie 0,8 m²). Niezwykłą wydajność przestrzenną tego projektu autor osiąga w jeszcze inny sposób – poprzez budowanie długich osi widokowych, a dzięki temu optyczne „rozciąganie” wnętrz. Nie ogranicza się przy tym do standardowego już efektu, jaki dają duże, sięgające podłogi przeszklenia zacierające granicę między wnętrzem a tarasem. Znajdziemy tu bardziej oryginalne rozwiązanie – szklaną, rozsuwaną ścianę między pokojem dziennym a gabinetem. Dzięki temu stosunkowo rzadko spotykanemu projektowemu rozwiązaniu strefa dzienna może zostać powiększona o 12,6 m² i osiągnąć imponującą powierzchnię 54,5 m². Taka otwarta przestrzeń w małym domu to ewenement, tym razem zdroworozsądkowy.
Wszystko to sprawia, że projekt jest idealną propozycją dla niedużej, rozwojowej rodziny, której zależy na przesunięciu na później zagospodarowania drugiej kondygnacji. Projekt przewiduje miejsce na schody łączące obie kondygnacje – zaczynałyby one bieg w salonie i kontynuowały w przedsionku. Uwaga! Do bryły domu można dostawić wiatę, przy którejś z bocznych elewacji – pozwala na to rozmieszczenie na nich okien.
Autor: Kolekcja Muratora, muratorprojekty.pl
Tarasowe przeszklenia nie wyczerpują tytułowej „przejrzystości” projektu – kropkę nad i stawia szklana ściana z rozsuwanymi drzwiami między gabinetem a salonem