Program MdM skończy się w 2018 roku. Co rząd proponuje w zamian?

2016-03-01 12:02

Rząd nie planuje przedłużenia funkcjonowania programu MdM. Według ustawy, która go wprowadziła, ma on obowiązywać do końca 2018 roku. Co zatem rząd chce wprowadzić w zamian?

Pieniądze
Autor: photos

Po wygaśnięciu z końcem 2018 r. programu Mieszkanie dla młodych, rząd chce wprowadzić Narodowy Program Budowy Mieszkań. Program ten zakłada budowę tanich mieszkań na wynajem oraz powstanie oszczędnościowych kas budowlanych.

Szczegóły propozycji rządu w tej sprawie nie są na razie znane, rząd ma je przygotować w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Warto dodać, że budowę tanich mieszkań na wynajem oraz powstanie systemu kas oszczędnościowo-budowlanych PiS zapowiadał w swoim programie.

Na czym ma polegać program tanich mieszkań pod wynajem i system kas budowlanych?

Według programu PiS priorytetem rządu będzie dostępne budownictwo mieszkaniowe w średnim, społecznym segmencie, natomiast budowa mieszkań w standardzie socjalnym pozostanie zadaniem samorządu. Powołany zostanie odpowiedni fundusz, do którego państwo wniesie znaczną ilość ziemi pod budownictwo mieszkaniowe ze swoich zasobów za symboliczną opłatą. Ziemia ta ma stanowić zabezpieczenie pierwszego dużego kredytu, który zostanie zaciągnięty na budowę. Korzystając z istniejących instytucji zajmujących się budownictwem albo powołując nowe, rząd ma stworzyć model taniej budowy mieszkań – koszt jednego metra kwadratowego będzie wynosić, wg szacunków PiS, około 2,5 tys. zł. W ramach środków europejskich mają zostać stworzone możliwości zdobycia środków na uzbrajanie terenów przekazanych pod budownictwo. Pierwszeństwo w wynajęciu mieszkań z pierwszego etapu budowy będą mieli ci spośród przyjmujących ofertę, którzy będą w stanie od razu spłacić około 50% środków budowy mieszkania. Państwo ma przeznaczyć sumy ze zlikwidowanych programów mieszkaniowych na dofinansowywanie odsetek. Kredyty bankowe będą zabezpieczone hipotecznie, termin spłaty powinien obejmować 35 lat. Ustawa określi, w którym momencie, po ilu latach zamieszkiwania, rodzina będzie mogła w razie zdobycia odpowiednich środków przyspieszyć spłatę i przejąć mieszkanie na własność.

Dla rodzin o nieco wyższych dochodach, które będą chciały mieć szybciej mieszkanie na własność, PiS chce powołać kasy mieszkaniowe, które będą wyspecjalizowanymi instytucjami zajmującymi się budownictwem mieszkaniowym. Według propozycji Prawa i Sprawiedliwości członek kasy co miesiąc będzie odkładał określone kwoty na swoje imienne konto przez minimalny okres trzech lat. Oszczędzanie w kasie będzie dostępne dla większości obywateli, poza osobami, które osiągają wysokie dochody i nie mają problemu z uzyskaniem w pełni komercyjnego kredytu bankowego. Kasy mają dysponować ułatwieniami w pozyskiwaniu i organizowaniu finansowania na cele mieszkaniowe – odsetki od obligacji emitowanych przez kasy nie będą podlegać podatkowi od zysków kapitałowych. Kasy mają być także zwolnione z podatku bankowego. System kas mieszkaniowych ma finansować jedynie budownictwo mieszkaniowe. Pieniądze na budowę mieszkań pochodziłyby albo z kredytów pod wynajem, albo z wystawienia listów zastawnych.

Członek kasy i zarazem najemca mieszkania sukcesywnie, wraz ze spłatą zobowiązań kredytowych stawałby się właścicielem mieszkania.

1.03.2016

Przeczytaj też: Mieszkania w Polsce tanie? Polacy pracują na nie 8 lat