Ceny domów i mieszkań będą jawne i łatwe do porównania. Ważna zmiana już wkrótce

Spis treści

1. Ustawa o jawności cen mieszkań i domów coraz bliżej wejścia w życie
2. Aktualne ceny nieruchomości na wyciągnięcie ręki. Koniec oszustw?

Ustawa o jawności cen mieszkań i domów coraz bliżej wejścia w życie

Jak podaje Bankier.pl, Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy, która zagwarantuje jawność cen nieruchomości kupowanych od dewelopera. Oznacza to, że już tylko podpis prezydenta dzieli nowe przepisy od wejścia w życie (nastąpi to miesiąc po ogłoszeniu ustawy w Dzienniku Ustaw). To regulacja zapowiadana pierwotnie jeszcze w 2023 r.

Przypomnijmy, że celem zmian w prawie jest m.in. ukrócenie powszechnej deweloperskiej praktyki ukrywania cen. Każdy, kto rozważał kiedyś zakup domu czy mieszkania z rynku pierwotnego, dobrze zna hasła w rodzaju „Spytaj o cenę” przy opisie nieruchomości. Ukrywanie cen nie tylko utrudnia podjęcie decyzji, ale też porównywanie różnych ofert. Co więcej, daje deweloperom możliwość manipulowania cenami, np. twierdzenia, że obowiązuje promocja, podczas gdy w rzeczywistości cena w ogóle się nie zmieniła.

• Sprawdź również: Spadają ceny materiałów budowlanych. Są powody do ostrożnego optymizmu

Aktualne ceny nieruchomości na wyciągnięcie ręki. Koniec oszustw?

Po wejściu zmian w życie deweloperzy będą mieć obowiązek publikacji cen na swoich stronach przez cały okres sprzedaży i aktualizowania ich co miesiąc. Klient będzie mógł podejrzeć historię cen, żeby sprawdzić, jak się zmieniały. Te same dane dostępne będą w rządowej bazie pod adresem dane.gov.pl.

Cena ujawniona przez sprzedającego będzie musiała być ceną z umowy deweloperskiej. Jeśli klient zauważy rozbieżność na swoją niekorzyść, będzie mógł żądać sprzedania mu domu czy mieszkania po bardziej korzystnej cenie. Ustawa przewiduje też kary finansowe dla deweloperów, którzy nie zastosują się do nowych regulacji.

Istotną zmianą będzie także to, że w ogłoszeniu sprzedaży deweloper będzie musiał podać cenę za metr kwadratowy w przeliczeniu na cały sprzedawany metraż, włącznie z pomieszczeniami przynależnymi (np. komórka lokatorska). Dziś powszechne są przypadki podawania ceny za metr w odniesieniu tylko do samego lokalu, co wprowadza w błąd co do kwoty, jaką ostatecznie zapłaci nabywca.

• Przejdź do galerii: Bryła i wnętrza nietypowego domu zbudowanego wokół drzewa