Spis treści
- Taras po zimie – przegląd i naprawa ubytków
- Gruntowne mycie tarasu po zimie
- Odpowiednia impregnacja tarasu
- Zadbaj o komfort na tarasie
- Rodzaje impregnatów do tarasu
Zima to okres najtrudniejszy dla każdej nawierzchni znajdującej się na zewnątrz. Zalegające śnieg, lód i wilgoć przyspieszają degradację materiałów, zwłaszcza tych mniej odpornych na trudne warunki atmosferyczne. Aby niszczenie tarasu nie postępowało, warto na początku sezonu przeznaczyć trochę czasu na jego konserwację.

i

i
Taras po zimie – przegląd i naprawa ubytków
Najpierw oceniamy stan techniczny tarasu. By to zrobić, musimy go oczyścić z pozimowego brudu – resztek zbutwiałych liści, igieł czy nagromadzonej ziemi – najlepiej twardą szczotką. Wstępnie posprzątany taras oglądamy, szukając ewentualnych pęknięć, ubytków i wypaczeń. Każdy materiał wymaga innego podejścia.
Kostka i płyty brukowe. Sprawdzamy, czy któryś z elementów nawierzchni nie popękał lub się nie zapadł. Jeśli tak – wyjmujemy go i, gdy trzeba, wymieniamy na nowy. Przed ponownym ułożeniem nawierzchni uzupełniamy podbudowę, następnie dokładnie poziomujemy, dobijając płytę lub kostkę młotkiem brukarskim. Upewniamy się, że wszystkie szczeliny między elementami nawierzchni są wypełnione, i w razie braków uzupełniamy.
Płytki. Popękane fugi trzeba szybko wymienić na nowe, żeby woda wnikająca przez nie pod posadzkę nie zniszczyła podłoża. Stare fugi usuwamy specjalnym nożem. Miejsce odkurzamy, odtłuszczamy i gruntujemy. Na koniec uzupełniamy fugą elastyczną – najlepiej w kolorze dopasowanym do pozostałych. Jeśli pękła jedna czy dwie płytki, to można je wymienić na nowe, pamiętając, że do ich mocowania stosuje się elastyczną zaprawę mrozoodporną. Ale jeśli popękanych płytek jest więcej, to trzeba pomyśleć o skuciu całości i ułożeniu nowej posadzki. Przy okazji gruntownego remontu warto naprawić lub – jeśli jej nie było – uzupełnić hydroizolację podpłytkową. Gdy podłoże popękało i przecieka, trzeba usunąć całą podłogę i ułożyć od nowa wszystkie jej warstwy.
Deski drewniane. Szarzenie drewna to proces naturalny, groźne jest natomiast jego butwienie. Niepokoić powinny deski wypaczone, i te, uginające się pod ciężarem. Warto, jeśli to możliwe, zajrzeć pod spód i ocenić stan legarów. Uszkodzone deski i elementy konstrukcji najlepiej od razu wymienić na nowe. Drobne ubytki w drewnie uzupełniamy szpachlą w odpowiednim kolorze. Sprawdzamy szczegółowo mocowania desek. Wkręty poluzowane dokręcamy, skorodowane – wymieniamy.
Deski kompozytowe. Niewielkie zarysowania, zadrapania i zadziory szlifujemy miękką szczotką drucianą, wełną miedzianą lub papierem ściernym średniej gradacji. Wprawdzie kompozyt zmieni kolor, ale w ciągu kilku tygodni powinien go wyrównać.

i

i
Gruntowne mycie tarasu po zimie
Po naprawach i uzupełnieniu ubytków czas na solidne umycie powierzchni tarasu. Wszelkie przebarwienia, wykwity, naloty, osad oraz plamy najpierw próbujemy usunąć przy pomocy szmatki lub miękkiej szczotki wodą z dodatkiem łagodnego detergentu. Jeśli to nie pomoże, trzeba zastosować specjalne preparaty do mycia, dopasowane do materiału, z którego wykonany jest taras. Inne do betonu, kamienia, ceramiki, drewna czy kompozytu. Nie tylko myją, ale i pielęgnują powierzchnię tarasu. Na silne zabrudzenia nanosi się miejscowo odplamiacze.
Beton i kamień. Można je umyć twardą szczotką, ale o wiele wygodniej jest posłużyć się myjką ciśnieniową z przystawką rotacyjną, która poradzi sobie z usunięciem przerastających nawierzchnię mchów, porostów i chwastów. Warto dobrać odpowiednią moc ciśnienia wody, aby nie wypłukać spoin. Trudne do usunięcia zanieczyszczenia, na przykład zaschniętą gumę do żucia, odspajamy szpachelką. Możemy też użyć pary wodnej pod ciśnieniem. Jeśli wszystkie metody zawiodą, trzeba zatrudnić firmę, która uporczywe zabrudzenia usunie metodą piaskowania. Białe wykwity z betonu z czasem znikną same. Na tarasach pod zadaszeniem, gdzie proces ten jest spowolniony, można je wywabić specjalistycznymi preparatami do usuwania wykwitów wapiennych.
Drewno. Zazwyczaj wystarczy zmoczyć deski i wyszorować je szczotką z twardym włosiem, która usunie i brud, i mech – ruchem wzdłuż włókien, nie w poprzek. Myjka ciśnieniowa polecana jest raczej do mycia drewna egzotycznego. Do usunięcia uporczywego brudu warto zaangażować fachowców.
Kompozyt. Najlepsza będzie myjka ciśnieniowa. Dyszę prowadzimy 30-40 cm nad deskami i myjemy je, posuwając się wzdłuż wyżłobień, wodą pod ciśnieniem nie większym, niż 100 barów.
- Sprawdź również: Jak osłonić taras przed sąsiadami? Balustrady, murki, donice oraz rośliny na zielone parawany

i
Szczelną posadzkę z płytek na kleju można przykryć nową nawierzchnią – pod warunkiem że nie jest zniszczona i ma odpowiedni spadek umożliwiający odpływ wody z powierzchni. Warto się upewnić, czy poziom podłogi nie podniesie się za wysoko.
1. Płytki na płytkach. Na starych płytkach, jeśli dobrze trzymają się podłoża, można położyć nowe. Do gruntowania i mocowania nowej okładziny stosuje się specjalne preparaty przeznaczone do tego typu renowacji.
2. Płyty na wspornikach. To alternatywa dla tradycyjnych tarasów z płyt wielkoformatowych (kamiennych, betonowych, z gresu porcelanowego), ale te można ułożyć samodzielnie. Płyt nie trzeba przytwierdzać do podłoża, nie wypełnia się też szczelin między nimi. Wystarczy umieścić je na wspornikach z tworzywa, które mają regulację wysokości (8-320 mm), dzięki czemu podczas układania można zniwelować nierówności podłoża. Pustka pod płytami zapewnia dobrą wentylację i odprowadzanie wody. Można tam ukryć instalację oświetleniową i nawadniającą.
3. Podesty. Z gotowych modułów na stelażu z tworzywa (kwadratowych lub w formie desek) da się w jeden dzień ułożyć nową nawierzchnię tarasu. Nie potrzeba legarów ani zestawu montażowego. Gotowe moduły po prostu łączy się zaczepami bezpośrednio na twardym podłożu. Wolna przestrzeń pod nawierzchnią umożliwia odpływ wody. Podestów nie przytwierdza się do podłoża, co ułatwia szybki demontaż posadzki (na przykład na zimę, aby przedłużyć trwałość nawierzchni). Wykończenie modułów oraz jego kolorystyka są różnorodne. Mogą to być deski drewniane lub kompozytowe, kamień naturalny, płytki ceramiczne, a nawet sztuczna trawa.

i
Odpowiednia impregnacja tarasu
Umytą powierzchnię tarasu trzeba jak najszybciej zaimpregnować, czyli zabezpieczyć przed wchłanianiem wody, a co za tym idzie, brudu oraz plam. Zabieg ten zwiększa trwałość każdego materiału, z którego wykonany jest taras. Sposoby impregnacji różnią się, w zależności od rodzaju materiału, ale warunki przeprowadzania impregnacji są podobne dla każdego z nich. Potrzeba co najmniej dwóch dni odpowiedniej pogody – najlepiej pochmurnej, bez deszczu i wiatru, z temperaturą między 5 a 20oC i niewielką wilgotnością powietrza. Zabezpieczana powierzchnia powinna być sucha.
Beton i kamień. Środek impregnujący nanosi się za pomocą pędzla, wałka lub natryskowo. Granitu czy bazaltu nie trzeba impregnować, ale piaskowiec i wapień już tak, bo – podobnie jak betonowe kostki i płyty – są porowate i chłoną brud.
Ceramika. Przeznaczone do stosowania na zewnątrz gres i klinkier są mało nasiąkliwe i mrozoodporne, więc nie potrzebują impregnacji.
Drewno. Wymaga regularnego zabezpieczania przed butwieniem i rozsychaniem. Mniej wytrzymałe gatunki rodzime konserwuje się dwa razy w roku – na wiosnę i przed nastaniem zimy, a do tego raz na jakiś czas trzeba powtórzyć jego impregnację. Egzotyczne gatunki drewna zabezpiecza się nie częściej niż co dwa, trzy lata. Do impregnacji drewna na tarasie nie używa się lakieru ani lakierobejcy, bo nie są odporne na ścieranie i z czasem ich powłoki zaczynają się łuszczyć. Jedynym sprawdzonym preparatem jest olej, bo nie tworzy powłok, tylko wnika głęboko w drewno i wzmacnia jego strukturę. Należy stosować oleje dopasowane do gatunku drewna. Przed samą konserwacją dobrze jest odtłuścić drewno – najlepiej specjalistycznym środkiem do tarasów. Olej nanosi się dwukrotnie szerokim pędzlem z twardym włosiem. Zabezpieczamy wierzch i czoła desek.
Kompozyt. Nie trzeba go konserwować, bo jest odporny na ścieranie, wnikanie wody, mróz i grzyby. Z czasem deski blakną pod wpływem słońca. Aby taras odbarwiał się równomiernie, warto co jakiś czas przestawiać meble. Można go też odnowić preparatem do renowacji kompozytu, który poprawia jego koloryt, nabłyszcza i zabezpiecza przed zabrudzeniem.
- Zobacz również: Jak zbudować taras wentylowany? Rodzaje tarasu wentylowanego

i

i
Zadbaj o komfort na tarasie
W sezonie to właśnie na tarasie najchętniej spędzamy czas wolny. Warto go tak zaaranżować, aby nic nie zakłóciło wypoczynku.
Zadaszenie. Przykrycie tarasu, przynajmniej częściowe, to ważne udogodnienie, dzięki któremu da się korzystać z tarasu bez względu na pogodę – i w czasie deszczu, i podczas upałów. Najprostsze przesłony to te, wykonane z tkanin – parasole ogrodowe, montowane do ścian markizy oraz tak zwane żagle rozpinane na słupkach i konstrukcjach. Ważne, aby materiał, z jakich są wykonane, był nieprzemakalny, odporny na wysoką temperaturę i promieniowanie UV oraz zabrudzenia, a sama konstrukcja – stabilna i wytrzymała na odkształcenia.
Dobrym sposobem zabezpieczenia przed deszczem jest przykrycie tarasu przezroczystymi lub mlecznymi płytami poliwęglanowymi. Aby taras się nie nagrzewał, warto pod płytami rozpiąć cienniki – z tkanin lub mat.
Zadaszenia żaluzjowe z ruchomych listew aluminiowych lub poliwęglanowych mają tę zaletę, że można, zmieniając ich ustawienie, sterować ilością światła docierającego na taras.
Osłony boczne. Najlepiej wypoczywa się w miejscu zacisznym, ukrytym i osłoniętym od wiatru i wzroku. Jeśli taras nie jest chroniony ścianami budynku to warto wyposażyć go w ścianki – pełne lub ażurowe – z gotowych paneli, trejaży czy roślin.
Wyposażenie. To dodatki tworzą atmosferę oraz poprawiają komfort korzystania z uroków letniego salonu. Najważniejsze są meble tarasowe. Powinny być wygodne i składać się z mobilnych segmentów, które – w zależności od okazji – da się zaaranżować w dowolny sposób. Dobrze, jeśli mają schowki i są wykonane z materiałów trwałych, odpornych na warunki atmosferyczne. Niemniej ważne jest oświetlenie tarasu – najlepiej zróżnicowane. Nad stołem warto zamontować mocne lampy, w miejscach wypoczynku lepsze będzie światło nastrojowe. Jeśli taras nie ma balustrad, a jest wyniesiony ponad poziom terenu dobrze jest też doświetlić schody i jego krawędzie. Ogrzewanie wydłuży sezon tarasowy. Źródłem ciepła mogą być tarasowy biokominek albo promiennik ciepła – elektryczny lub gazowy.
Rośliny. Powinny się pojawić na tarasie lub przynajmniej w jego najbliższym sąsiedztwie. Zatrzymują kurz, tłumią hałas, chronią przed słońcem i pozytywnie wpływają na nasz nastrój. Najlepsze będą rośliny wieloletnie – byliny, pnącza, a nawet drzewa i krzewy (rosnące swobodnie lub w formie żywopłotu). Jeśli nie ma możliwości posadzenia roślin w gruncie, umieśćmy je w pojemnikach – mniejszych lub większych, w zależności od warunków.

i
Rodzaje impregnatów do tarasu

i

i

i
- Przejdź do galerii: Szary dach domu. Zobacz inspiracje
