Hydroizolacja tarasu. Jak zaizolować taras i wykończyć go płytkami ceramicznymi?
Taras, który stanowi zadaszenie parteru, jest częstym, ale trudnym rozwiązaniem stosowanym w nowoczesnych budynkach. Pokazujemy, jak zrobić hydroizolację tarasu, ocieplenie tarasu oraz okładzinę wykończeniową.
W pogodne dni słońce ogrzewa taras od rana do nocy. Zimą będzie musiał czasem jednego dnia wytrzymać tęgi mróz i palące słońce oraz udźwignąć obfite opady śniegu. Wiosną i jesienią przyjmie dużo deszczu, a latem wysoka temperatura rozgrzeje materiały. Tu elementy konstrukcyjne i wykończeniowe nieustannie pracują. Płyta stropowa została wykonana z betonu wodoszczelnego. Po czterech tygodniach, kiedy wyschła, zrobiono na niej wylewkę cementową nadającą jednoprocentowy spadek (1 cm na 1 m długości). Założeniem było odprowadzenie wody z tak dużej powierzchni jedynie dwoma rurami spustowymi zamocowanymi na ścianie zewnętrznej (równoległej do ściany piętra nad tarasem). Należało więc uzyskać spadek tylko w kierunku tej ściany. Wzdłuż niej zbudowano koryto odpływowe ze spadkiem 0,5%, którym woda będzie ściekać do dwóch rur spustowych umieszczonych mniej więcej w połowie długości ściany oraz na jej końcu.
Ocieplenie tarasu
Przez taras, tak samo jak przez dach, ucieka około 30% ciepła, dlatego ważna jest odpowiednia izolacja płyty stropowej. Na betonie ułożono warstwę folii paroizolacyjnej, a następnie 20 cm twardego styropianu typu dach/podłoga o najniższym na rynku współczynniku przewodzenia ciepła λ = 0,031 W/(m.K). Zastosowano płyty z felcem do układania na zakład. Wzdłuż ścianki balustrady utworzono koryto odpływowe. Ułożono tam 12 cm styropianu, formując niewielki spadek (0,5%) w kierunku rur spustowych. Aby w narożniku między balustradą i płytą tarasową nie powstał liniowy mostek termiczny, od strony tarasu ściankę zaizolowano styropianem. Ułożono tylko 5 cm, bo już taka grubość warstwy izolacyjnej zabezpiecza przed przemarzaniem muru.
Hydroizolacja tarasu
Już pierwsze zabezpieczenie stropu stanowi beton wodoszczelny osłonięty paroizolacją. Ale zasadnicza hydroizolacja z masy elastycznej jest wykonana pod warstwą wykończeniową tarasu. Na wypadek gdyby jakieś ilości wody przedostały się niżej, na termoizolacji ułożono drugą powłokę nieprzepuszczalną z papy bitumicznej. Zwykła papa była wystarczająca, gdyż nie będzie bezpośrednio narażona na warunki atmosferyczne. Ułożono dwie warstwy – papę podkładową i nawierzchniową – wywinięte na ściany. Woda, która ewentualnie tu dotrze, spłynie do koryta odpływowego i dalej do rynien.
Odwodnienie tarasu
Na poziomie papy zostało przygotowane odprowadzenie wody przez balustradę do rur spustowych. W ścianie wykonano dwa otwory z niewielkim spadkiem. Na płycie oraz w obniżeniu w korycie (z wysunięciem na brzegi otworów oraz balustradę) ułożono warstwę papy podkładowej klejonej lepikiem na zimno. Następnie zamocowano rzygacze z PCW z kołnierzami wywiniętymi na ścianę i dno koryta. Od strony tarasu kołnierze i brzegi rzygacza przymocowano do papy uszczelniającą masą bitumiczną. Od strony elewacji przejście rzygacza przez mur wypełniono pianą montażową, żeby się nie przemieszczał. Teraz można było ułożyć drugą warstwą papy – tym razem nawierzchniowej termozgrzewalnej. Tę warstwę papy wklejono na kołnierze, wprowadzając jej pasy w otwór rzygacza. W ten sposób powstał szczelny odpływ z tarasu wprowadzony ze spadkiem do rury spustowej. Najpierw naklejono pionowe pasy papy w korycie z wywinięciem na ściankę balustrady na wysokość 30 cm. Robiono zakład w kierunku spływania wody w korycie. Potem na tarasie papę kładziono równolegle do koryta. Rozpoczęto od warstwy przy samym korycie, następnie klejono kolejne warstwy, idąc ku górze w kierunku budynku, tak że warstwy papy górnej zachodziły na warstwy dolne, żeby uniemożliwić podcieknięcie wody pod papę. Podczas wykonywania koryta papę na tarasie zabezpieczono grubą folią budowlaną oraz ułożono płyty OSB chroniące przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Rury spustowe
Rura spustowa powinna mieć nieco większy przekrój od elementu odwodnienia wprowadzanego do niej. Zastosowano dwie rury o przekroju 16 x 16 cm wykonane z blachy cynkowo-tytanowej. Są one bezpośrednio wprowadzone do osadnika rynnowego, skąd woda jest przekazywana dalej rurami do studni chłonnej.
Warstwa dociskowa
Po zrobieniu odpływów i zakończeniu papowania przystąpiono do układania kolejnych warstw tarasu. Na izolacji położono geowłókninę, która bardzo dobrze odprowadza parę wodną i wilgoć oraz pełni funkcję warstwy poślizgowej dla kolejnych warstw. Następnie wykonano warstwę dociskową z suchego betonu o grubości 6 cm zbrojonego włóknami szklanymi. Miał on także dodatek szkła wodnego, które minimalizuje wchłanianie wody.
Rynna ze stali
Teraz w korycie umieszczono uformowane z blachy z kwasoodpornej stali nierdzewnej elementy tworzące rynnę do odprowadzania wody. Składa się ona z 2-metrowych odcinków połączonych na zakład elastycznym spoiwem dekarskim. Kołnierz rynny jest wywinięty na ściankę balustrady na wysokość 30 cm i przytwierdzony do muru. Z drugiej strony na płaszczyźnie tarasu jest wywinięty na warstwę dociskową. Podczas późniejszego wykańczania balustrady na kołnierz nasunięto styropian z wewnętrznej warstwy izolacyjnej, zabezpieczając to miejsce przed zaciekaniem wody pod kołnierz rynny. Spadek na dnie koryta powoduje, że woda spływa w kierunku rzygaczy. Rynna wchodzi w ich otwory także ze spadkiem, co dodatkowo zapobiega cofaniu się wody na niżej położoną warstwę papy.
Masa hydroizolacyjna
Po wykonaniu rynny na wyschniętej i zagruntowanej wylewce ułożono dwuskładnikową masę elastyczną typu folia w płynie, stanowiącą najważniejszą – nawierzchniową warstwę izolacji przeciwwilgociowej. Dodatkowo została w niej zatopiona siatka elewacyjna układana na zakład, zabezpieczająca przed przenoszeniem na masę hydroizolacyjną pęknięć powstających z czasem w warstwie wylewki. Masa ma półpłynną konsystencję. Rozprowadza się ją zębatą pacą do kleju, zatapia siatkę i wygładza powierzchnię. Tą samą masą i systemową taśmą izolacyjną zabezpieczono także narożniki tarasu i ścian budynku. Narożniki posmarowano masą, nałożono taśmę, wywijając ją częściowo na ścianę, a częściowo na posadzkę, i znowu posmarowano masą. Miejsc pokrytych elastyczną masą izolacyjną nie należy zostawiać na długi czas niezabezpieczonych, gdyż narażona na uszkodzenia mechaniczne oraz wpływ warunków atmosferycznych szybko może ulec zniszczeniu.
Polecany artykuł:
Okładzina wykończeniowa z płytek ceramicznych
Zastosowano mrozoodporny gres przemysłowy barwiony w masie. Do jego układania użyto kleju elastycznego, a spoiny między płytkami wypełniono elastyczną fugą. Brzeg ostatniej płytki wystawiono poza krawędź płyty tarasowej, tworząc w ten sposób okap nad rynną odpływową. Na tarasie nie należy układać płytek na styk. Zawsze stosuje się fugę o szerokości nie mniejszej niż 4 mm. Pod wpływem zmian temperatury materiał stale pracuje, rozszerza się i kurczy. Płytka gresowa, szczególnie jak jest duża, ciemna i narażona na silne nasłonecznienie, może rozszerzyć się nawet o kilka milimetrów. Elastyczne klej i fuga zabezpieczają okładzinę przed pękaniem. Na ściankach balustrady wykonano cokół z profilu aluminiowego z zaokrągloną dolną krawędzią, która ułatwia spływanie wody ze ściany i zabezpiecza przed gromadzeniem się nieczystości w narożnikach. Listwa cokołowa ma grubość tylko 3 mm. Została zamontowana na elastyczny klej montażowy do ściany przygotowanej do układania tynku elewacyjnego. Po jego nałożeniu tynk i listwa znalazły się w jednej płaszczyźnie. Na koniec całą powierzchnię tarasu zaimpregnowano.
Balustrada tarasu
Ścianka otaczająca taras została wymurowana z dwóch rzędów pustaków o szerokości 20 cm ułożonych na stropie. Wyżej zastosowano pustaki 25-centymetrowe kotwione dodatkowo do dolnych warstw, żeby zapewnić stabilność. Od strony elewacji balustradę oklejono styropianem grubości 15 cm i otynkowano, tak samo jak wszystkie elewacje. Od góry balustradę wykończono obróbką blacharską. Jej w ierzch osłonięto 3 cm styropianu, krawędzie obrobiono narożnikami i nałożono siatkę z klejem. Następnie naklejono płytki pozostałe z tarasu, tworząc podbudowę pod blachę. Zostały one lekko wysunięte i nachylone do wnętrza tarasu, tak żeby powstał okap. Po odtłuszczeniu ich powierzchni przyklejono na nie 2-metrowe pasy blachy cynkowo-tytanowej z wygiętymi okapnikami. W miejscach łączenia kolejnych fragmentów na płytkach pod spodem są dodatkowo przyklejone wąskie paski tej samej blachy. Ponieważ blacha nawierzchniowa łączona jest na styk, podczas nagrzewania i pracy materiału mogą powstać niewielkie szczeliny. Wówczas blacha pod spodem zabezpiecza przed podciekaniem wody, a w ewentualnej szczelinie pokaże się ten sam materiał.
Polecany artykuł: