Tarczniki [Porada eksperta]
Tarczniki zaatakowały najpierw agawy, a teraz widzę je już na beniaminku. Jak je zwalczyć? Czy tylko mechanicznie?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Usuwanie mechaniczne, czyli ścieranie i przemywanie liści i pędów roztworem wody, denaturatu i płynu do naczyń Ludwik (1:1:1) to praca żmudna, a efekty niepewne (przyniesie roślinom doraźną ulgę, ale nie usuniemy wszystkich szkodników). Najskuteczniejsze są specjalne tabletki lub pałeczki nawozowe zawierające substancje szkodliwe dla szkodników wysysających sok z roślin, w tym tarczników: Tarcznik BR (Substral), pałeczki owadobójczo-nawozowe (Bayer). Można je kupić w sklepach ogrodniczych lub w działach ogrodniczych dużych supermarketów. Jest też preparat Provado Plus AE do opryskiwania roślin. Ale według mnie najskuteczniejsza, a przy tym "łatwa w obsłudze" jest kombinacja nawozu i środka owadobójczego, który wraz z wodą dostaje się do tkanek roślinnych i szkodniki go wysysają. Wystarczy wetknąć do donicy odpowiednią ilość pałeczek lub tabletek (informacja na opakowaniu) i czekać na efekty.
Inne porady tego eksperta
