Śliwa japońska Casselman [Porada eksperta]
Witam, chciałem się dowiedzieć coś więcej o śliwie japońskiej Casselman i moreli o nazwie z morela z Białorusi - czy warto je kupić? Pozdrawiam
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
'Casselman' to odmiana śliwy (czy jest to śliwa japońska trudno wyrokować, gdyż mnogość mieszańców i intensywność ich krzyżówek zaciera już granice pomiędzy śliwami japońskimi, a pozostałymi). Jest to odmiana o dość silnym wzroście drzew i wyniosłym pokroju koron. Kwitnie średnio wcześnie. Na zainteresowanie zasługują jej atrakcyjne, duże (75-80 g), owalne owoce o cienkiej, żółtej skórce, pięknie jednolicie wybarwione, pokryte prawie w całości bordowo czerwonym rumieńcem oraz lekkim nalotem woskowym. Miąższ ma żółty, dość zwarty. Owoce osiągają dojrzałość zbiorczą najczęściej w drugiej dekadzie września. Jest to odmiana plenna i regularnie owocująca, mało podatna na choroby bakteryjne. Jeśli chodzi o tzw. morelę z Białorusi, to niestety nie znam żadnej moreli o takiej nazwie. Być może chodzi o którąś z odmian mieszańcowych mandżursko-syberyjskich,uzyskiwanych przez Miczurina i innych hodowców z terenów byłego ZSRR, ale trudno mi wyrokować w tej sprawie.
Inne porady tego eksperta