Zwiędnięty skrzydłokwiat [Porada eksperta]

2020-11-13 14:10

Kupiłam niedawno skrzydłokwiat. Był podlewany co około trzy dni, ale niestety wygląda, jakby zwiądł. Czy jest jakiś ratunek dla rośliny?

Skrzydłokwiat - zasychanie końcówek liści
Autor: Archiwum serwisu
Anna Skórkowska
Radzi: Anna Skórkowska

Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.

Proszę delikatnie wyjąć roślinę z doniczki i sprawdzić jej dno. Być może w doniczce nie ma warstwy drenażu, np. z keramzytu, a przy tym odpływ jest zbyt mały i utrzymuje się w niej woda. Wtedy korzenie nie mają dostępu powietrza, duszą się, gniją, a roślina więdnie i marnieje. Jeżeli taka jest przyczyna kłopotów ratunkiem będzie nasypanie na dno warstwy drenażu (około 2-3 cm), ponowne umieszczenie rośliny i na jakiś czas zaprzestanie podlewania (ale nie zasuszenie). Może się też okazać, że trzeba usunąć część liści, które całkowicie zamarły.

Skrzydłokwiat potrzebuje gleby umiarkowanie wilgotnej (nie mokrej). Podlewać należy wtedy, gdy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża (około 1 cm), a nie według grafiku, bo potrzeby rośliny zmieniają się wraz ze zmianą temperatury (im cieplej, tym więcej wody) oraz ilości liści i kwiatów (im większa i bujniejsza roślina, tym więcej potrzebuje wody). Bywa więc, że podlewa się raz w tygodniu, a czasami trzeba robić to codziennie.

Inne porady tego eksperta

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.