Ratunek dla tuji 'Brabant' [Porada eksperta]
Od roku mamy tuje, które mają 70 cm. Krzewy posadził ogrodnik. Miejsce: 2 km od morza. Gleba: piaszczysta. Często wieje silny wiatr. Na wiosnę zaczęły żółknąć i brązowieć. W kwietniu dostały nawóz. Dodatkowo - Substral - magiczna siła. Podlewamy 2 razy w tygodniu. Ogrodnik twierdzi, że tuje wegetują. Teraz doszło jeszcze brązowienie przyrostów. Proszę o pomoc.
Od zawsze zajmuje się ogrodami. Prowadzi firmę budującą stawy i ogrody w stylu naturalistycznym.
Witam Jeżeli jedną z przyczyn jest patogen grzybowy, żywotnikom może pomóc podlewanie Previcurem, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Warunki w jakich rosną są dla nich skrajnie niekorzystne, więc trudno będzie doprowadzić je do dobrej kondycji. Stan gleby można poprawić wykopując im duży dół wysypany gliną wypełniony torfem przemieszanym z dobrą ziemią ogrodniczą. Podlewanie jest właściwe jeśli jest obfite, ale co kilka dni, stymuluje to wówczas system korzeniowy do szukania wody w głębszych warstwach gleby. Ważne też jest zredukowanie wiatrów przez posadzenie na przedpolu sosny czarnej, kosówki, rokitników lub postawienie trwałego, pełnego ogrodzenia. Jeśli uratowanie żywotników się nie powiedzie, proponuję rozważyć posadzenie żywopłotu z bardziej odpornych krzewów liściastych: karagany syberyjskiej, porzeczki złotej, pęcherznicy, berberysu lub róży pomarszczonej (żywopłot nieformowany). Pozdrawiam Przemysław Sochański
Inne porady tego eksperta