Przesadzenie lipy na miejsce po orzechu włoskim [Porada eksperta]
Bardzo proszę o pomoc. Bardzo silnie przemarzł duży orzech na działce. Będę musiała go usunąć i chciałabym na to miejsce przesadzić kilkuletnią lipę. Czy lipa ma szansę przyjąć się w tym miejscu? Wiem, że orzech jest "niezdrowy" dla innych roślin, ale czy także po wycięciu? Czy lipę przed przesadzeniem powinnam wcześniej okopać, by w miejscu cięcia wyrosły korzonki?
Ukończyła Sztukę Ogrodową na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie oraz studia podyplomowe na Politechnice z zakresu planowania i gospodarki przestrzennej. Jest osobą potrafiącą doskonale zrozumieć potrzeby klientów, co uwiecznia w swoich projektach. Kocha to co robi i nie zamieniłaby tego na nic innego.
Witam, Orzechy włoskie mają w swoich tkankach juglon, organiczny związek chemiczny z grupy barwników. Rzeczywiście jest on znacznym ograniczeniem, jeżeli chodzi o nasadzenia wokół orzecha. Powoduje zahamowanie wzrostu innych roślin lub nawet zupełne obumieranie. Źródła naukowe podają, że związek ulega zanikowi (polimeryzacji) już po kilku tygodniach od opadnięcia liści i można je kompostować razem z innymi odpadami organicznymi. W glebie natomiast ten proces może trwać dłużej, do 2-3 miesięcy. Podsumowując: z pewnością pod kilku miesiącach można byłoby posadzić na tym miejscu jakieś drzewo. Jeżeli chodzi o lipę, to jest to gatunek który bardzo źle znosi przesadzanie. Trzeba starannie go obkopać - tak jak Pani napisała - i zasypać urodzajną ziemią, aby wytworzyły się nowe korzenie i dopiero w następnym roku spróbować przesadzić. Jednak nie gwarantuję, że taka lipa się świetnie przyjmie i nie będzie chorować. Ile ta lipa ma cm w obwodzie? Może pozostawić ją ma tym miejscu co jest i wsadzić w miejsce orzecha nowo zakupione szkółkowane drzewo?
Inne porady tego eksperta