Problem z rdestówką na balkonie [Porada eksperta]
Moja trzyletnia rdestówka, którą hoduję na balkonie w dużej drewnianej skrzyni, zaczyna chorować. Pędy, które wychodzą poza wnętrze balkonu, pokryte są liśćmi czerwonymi i brązowiejącymi, gdzieniegdzie na listkach pojawiły się plamki. Nie zauważyłam żadnych mszyc, mączniaka czy innych pasożytów. Czy to może być skutek przymrozków? Objawy pojawiły się właśnie po tym czasie. Bardzo proszę o poradę. Z góry dziękuję. Małgorzata Lepionka. Lublin
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Oczywiście rdestówka mogła ucierpieć z powodu przymrozków i ten stan należy przeczekać - jeśli pędy nie przemarzły, wszystko będzie dobrze. Jednak czerwienienie liści może wskazywać na niedożywienie rośliny. Rdestówka jest rośliną silnie rosnącą i mogła już wyczerpać zasoby z ziemi (nawozy chemiczne, jeśli jest ich nadmiar - a tak dzieje się w pojemnikach dosyć szybko - mają tendencję do przechodzenia w stan niedostępny dla roślin). Warto więc zasilić ją kompostem, opryskać i podlać preparatem "Brunatne Bio Złoto", albo nawozić biohumusem.
Inne porady tego eksperta