
Od zawsze zajmuje się ogrodami. Prowadzi firmę budującą stawy i ogrody w stylu naturalistycznym.
Witam Bardzo współczuję. To mogą być poważne straty. Być może większość zielnych roślin trzeba przyciąć, aby usunąć obumarłe, zagniwające od wody liście. Dające oznaki życia pędy i liście, gdy obeschną, może dalej będą rosły. Krzewy zniosą lepiej krótkotrwałe zalanie. Może wystarczy usunąć same zniszczone liście. Glebę trzeba przewietrzyć. Proponuję lekkie przekopywanie widłami co kilka dni, aby dostarczyć do wewnątrz ziemi powietrza. Jednak w tym roku odradzam spożywanie owoców i warzyw, zalanych teraz wodą powodziową. Mogły się do nich dostać szkodliwe, trujące substancje. Powodzenia Przemysław Sochański
Inne porady tego eksperta