Klerodendrum Thomsona [Porada eksperta]
Witam, chciałabym się dowiedzieć, co dzieje się z moim ulubionym kwiatkiem - klerodenrum Thamsona. Mam go już 2 lata. W ubiegłym roku zakwitł, ale w tym roku, mimo że go pielęgnowałam, zaczął gubić liście i w ogóle nie zakwitł. Stoi na południowym oknie, ale nie na bezpośrednim słońcu (żaluzje są tak ustawione, żeby światło było rozproszone). Podlewam go z wyczuciem. Dostaje też regularnie odzywkę (biohumus). Mam zamiar go przesadzić w ziemię Substral Osmocote. Na wiosnę skróciłam mu pędy.
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Klerodendrum Thomsona (łac. Clerodendrum thomsoniae) to inaczej szczęślin. Przyczyną kłopotów mogły być nieodpowiednie warunki w okresie spoczynku. Zimą roślina powinna być umieszczona w miejscu jasnym, ale chłodnym (10-15°C). Należy też znacznie ograniczyć podlewanie. Inna przyczyną może być zbyt suche powietrze. Ratunkiem może być nawilżacz powietrza albo zamgławiacz (niewielkie dekoracyjne urządzenia są do nabycia w sklepach). Lato może spędzać na zewnątrz, w miejscu słonecznym, ale ocienionym w godzinach południowych. Z przesadzaniem proszę wstrzymać się do marca. Ziemia powinna być lekko kwaśna.
Inne porady tego eksperta