Jeż i ślimaki w ogrodzie [Porada eksperta]

Stosowanie preparatów chemicznych do zwalczania ślimaków traktuję jako metodę niehumanitarną. Ślimaki bardzo się męczą po pobraniu zatrutej przynęty, giną w męczarniach, o czym świadczy ogrom śluzu przy konającym ślimaku. Metaldehyd preparatu jest niebezpieczny też dla zwierząt niedocelowych, a więc jeży i psów. Stwierdzono ostatnio poważne zatrucie psów cennej rasy preparatami na ślimaki. Namawiam do stosowania na raz wielu niechemicznych sposobów zwalczania ślimaków. Polecam systematyczne zbieranie ślimaków i ich niszczenie. Można też zwabiać ślimaki w jedno miejsce za pomocą pułapek - wykładając wilgotne ścierki, papę, liście łopianu lub kapusty. Albo przynęty pokarmowe: pokrojoną w plasterki marchew, jabłka, ziemniak, plastry buraków itp. Jak sprawdzono niedawno, ślimaki bardzo lubią...piwo. Więc można umieścić w ziemi plastikowe kubeczki lub inne naczynia wypełnione piwem i rano wyłapać podchmielone „golasy”. Inny rodzaj wabika to rośliny: bieluń dziędzierzawa, lucerna, podagrycznik zwyczajny, sałata - za nimi ślimaki przepadają, więc można je łatwo wyłapać. Wokół cennych upraw można zakładać bariery ochronne typu: trociny, igliwie sosnowe, plewy jęczmienne lub żytnie, sproszkowane skorupki jajek, suchy piasek zmieszany z popiołem; przez nie ślimakom trudno się prześliznąć. Natomiast wokół cennych roślin, w szkółkach i rozsadnikach, barierę ochronną mogą stanowić blacha miedziana lub cynkowa. Ona utlenienia się i po zetknięciu z mokrym ciałem ślimaka parzy, skutecznie go odstraszając. Ślimaki nagie nie lubią również koniczyny białej, roślin z rodziny babkowatych, czosnku i begonii; sadzone na obrzeżu ogrodu lub działki skutecznie je zniechęcają do wejścia na grządkę.