Jak uratować storczyka w tragicznym stanie? [Porada eksperta]
Witam, prawdopodobnie źle się opiekowałam moim storczykiem: jest totalnie przelany. Kilkakrotnie go przesadzałam i odżywał, ale po jakimś czasie znów marniał. Teraz osiągnął apogeum marności. Dokształciłam się trochę w pielęgnacji tych kwiatów, ale czy mogę jeszcze uratować tego? Bardzo proszę o podanie kroków, jakie należy podjąć. Jakie podłoże najlepiej użyć?
Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.
Witam. Najprostszą drogą uśmiercenia Phalaenopsis jest jej zalanie. Z tego co zostało da się prawdopodobnie odratować roślinę, ale to trwa długo i nie zawsze przynosi pozytywne efekty. Nie prościej kupić za kilkanaście złotych nową, kwitnącą roślinę? Jeżeli jednak chce Pani odratować tę właśnie, to proszę zrobić tak: * obciąć (wysterylizowanym narzędziem!!!) zgniły, czarny pęd aż do miejsca gdzie są zdrowe korzenie, * zasypać miejsce cięcia sproszkowanym węglem drzewnym lub cynamonem, * zostawić do następnego dnia nie sadząc do niczego, aby pęd dobrze obsechł, * posadzić do grubego, przewiewnego podłoża, do małej doniczki, nie podlewać kilka dni, * postawić roślinę w miejscu jasnym (ale nie bezpośrednio w słońcu), ciepłym, i o podwyższonej wilgotności, * podlewać gdy korzenie z zielonych robią się srebrzysto-szare, * poczytać: "Przewodnik dla Początkujących" http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html i "Ogólne informacje o uprawie storczyków" http://www.orchidarium.pl/uprawa/uprawa.htm
Inne porady tego eksperta
