Czy opryskiwać czerwone już owoce czereśni? [Porada eksperta]
Witam, mam cztery drzewa czereśni. Jedno z nich rośnie na słońcu i już ma czerwone owoce, a jeszcze ich nie pryskałam środkami ochrony, bo chciałam to zrobić, gdy zakwitną akacje. Co teraz, kiedy owoce już są dobre - czy jak opryskam, to nie można ich jeść?
Od 1974 r. pracuje w Katedrze Entomologii Stosowanej SGGW i zajmuje się szkodnikami, ich życiem i metodami zwalczania. Preferuje metody biologiczne, mechaniczne, fizyczne, biotechniczne, a stosowanie chemicznych środków ochrony roślin uważa za ostateczność w najbliższym otoczeniu człowieka.
Nasionnica trześniówka w znacznie mniejszym stopniu atakuje wcześnie dojrzewające czereśnie. Zdarza się to rzadko, stąd przyjmuje się, że zabiegi chemicznego zwalczania szkodnika przeprowadza się na późno dojrzewających odmianach czereśni i wiśniach. Wtedy to należy dokładnie opryskać drzewka, kiedy owoce są zielone. Zalecany termin to 7-8 dni po wylocie pierwszych nasionnic z gleby, co się zbiega z kwitnieniem robinii akacjowej (czyli jeszcze teraz!). Należy wybrać dozwolony środek ochrony roślin i ściśle przestrzegać karencji. Zalecane są Calypso 480 SC, Mospilan 20 SP, Nurelle D 550 EC. Z grupy pyretroidów można wybrać Decis 2,5 EC lub Fastac 100 EC, które można stosować w temperaturze do 20 stopni C. Drzewka z czerwonymi owocami nie zalecam opryskiwać. Na pewno owoce z niego nie będą z "lokatorami". Ważne: w czasie zbioru, zadbać, aby z drzewek zebrane zostały wszystkie owoce. Te, które są zgniłe (czyli z "lokatorami", trzeba zniszczyć zakopując głęboko lub spalić.
Inne porady tego eksperta