Więdnie posadzona sadzonka bluszczu Androemeda [Porada eksperta]
Dzień dobry, kilka dni temu zasadziłam w doniczce na balkonie bluszcz Andromeda, po uprzednim nawilżeniu go w dzbanku z wodą. Sadzonka pochodzi z rośliny mojej mamy, miała fragment korzenia, jednak w doniczce z ziemią zaczęła więdnąć. Wody ma dość. Nie wiem, co może wpływać na jej opłakany stan. Czy jest jakiś sposób, żeby ją zregenerować? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Od zawsze zajmuje się ogrodami. Prowadzi firmę budującą stawy i ogrody w stylu naturalistycznym.
Maj nie jest dobrą porą do ukorzeniania bluszczu. Proponuję zakryć sadzonkę dużym słojem, aby zmniejszyć transpirację w liściach bluszczu i osłonić przed chłodem. Wietrzyć raz na dwa dni. Podlewanie raz dziennie, ale tylko mały kieliszek wody. Czy w ziemi jest mieszanka z torfem i piaskiem?
Inne porady tego eksperta