Biały nalot na liściach sundawilli [Porada eksperta]
Dostałyśmy niedawno z mamą w prezencie purpurową Sundavillę. Przesadziłam ją do większej doniczki i wystawiłam na zewnątrz. Niestety liście pokryły się białym nalotem (który można zetrzeć, może to jakiś nawóz?). Kwiatki zaczęły blednąć, wyglądają jakby były wyblaknięte, żółtawe. Roślina stała w miejscu nasłonecznionym, przeniosłam ją więc w bardziej zacienione miejsce, ale to nie dało poprawy. Mam w związku z tym pytanie: jakie warunki są odpowiednie dla tej rośliny?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Sundavilla potrzebuje miejsca słonecznego oraz żyznej i umiarkowanie wilgotnej gleby. Na zimę należy przenieść ją do chłodnego pomieszczenia i ograniczyć podlewanie (czyli traktować jak pelargonie lub fuksje). Od marca trzeba ją regularnie podlewać i zasilać wieloskładnikowym nawozem dla roślin kwitnących. Biały nalot wskazuje, że roślina została zaatakowana przez grzyb - mączniak właściwy. Należy ją opryskać jednym z dostępnych w sklepach ogrodniczych preparatów zwalczających choroby grzybowe, np. Amistar, Baymat AE, Bayleton 5 WP, Bravo 500 SC, Euparen 50 WP, Topsin M500 SC (trzeba starannie przestrzegać zasad postępowania podanych na opakowaniu). Dobre rezultaty daje też opryskiwanie roślin preparatem powstałym na bazie wyciągu z pestek grapefruita Biosept 33 SL (można stosować go zamiennie z innymi środkami grzybobójczymi). Jeżeli roślina będzie przechowywana przez zimę, w maju następnego roku trzeba ją profilaktycznie opryskać, bo grzyb ten pojawia się na roślinie już raz porażonej także w kolejnych latach.
Inne porady tego eksperta