Ogrzewać dom gazem ziemnym lub płynnym

2010-03-23 13:50

Zanim gaz ziemny lub płynny zamienią się w ciepło, które możemy poczuć, zbliżając się do grzejnika, muszą przebyć długą drogę usłaną dziesiątkami metrów instalacji oraz licznymi formalnościami i umowami.

Rodzaje gazu
Autor: VIESSMANN

Gaz to najwygodniejsze, najczystsze i bardzo popularne paliwo chętnie stosowane do zasilania urządzeń grzewczych. Na wielu obszarach istnieje infrastruktura umożliwiająca korzystanie ze stosunkowo taniego gazu ziemnego dostarczanego do odbiorców gazociągiem. Jest on dystrybuowany przez sześć regionalnych spółek gazownictwa należących do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Gaz ziemny to paliwo kopalne, którego pokłady występują samodzielnie albo towarzyszą złożom ropy naftowej lub węgla kamiennego. Jego głównym składnikiem jest metan.

Ci, którzy nie mają możliwości podłączenia swoich gospodarstw domowych do gazociągu lub jest to dla nich zbyt droga inwestycja (gazociąg jest daleko od działki), mogą korzystać z gazu płynnego (LPG). Jest on sprzedawany w butlach, ale do ogrzewania domu wygodniejsze jest przechowywanie go w dużym zbiorniku umiejscowionym obok domu. Wówczas zamawia się go u dystrybutorów, którzy dowożą gaz cysternami i napełniają nim zbiornik. Gaz płynny uzyskuje się w wyniku rafinacji ropy naftowej, a także wydobywa z naturalnych źródeł. Do ogrzewania najczęściej stosuje się propan, ewentualnie propan-butan, a tak naprawdę mieszaniny, których są one głównymi składnikami. W zbiornikach, gdzie jest przechowywany, znajduje się pod wysokim ciśnieniem, w stanie ciekłym, ale do domu dopływa już rozprężony w postaci gazu – ta zmiana dokonuje się w urządzeniach zwanych reduktorami. Gaz płynny jest, niestety, dużo droższy od ziemnego.

Skąd wziąć gaz

Do transportowania gazu do kotła potrzebna jest specjalna instalacja. Dla gazu ziemnego wystarczy zwykle przyłącze, a dla gazu płynnego oprócz przyłącza należy wykonać instalację zbiornikową.

Z gazociągu

Aby się dowiedzieć, czy możemy korzystać z sieci gazowej, musimy złożyć wniosek o wydanie warunków technicznych przyłączenia i dostawy gazu w rejonowym zakładzie gazowniczym. Z warunków dowiemy się, czy wystarczy budowa samego przyłącza, czy też konieczna jest rozbudowa gazociągu, oraz jaki będzie koszt inwestycji. Jeśli gazociąg biegnie w przylegającej do działki drodze, zazwyczaj wystarczy samo przyłącze, które zakład gazowniczy ma obowiązek doprowadzić przynajmniej do granic naszej posesji. Rozliczenie kosztów takiej inwestycji jest ryczałtowe, więc pokrywamy jedynie ich część. Jeśli gazociąg znajduje się w większej odległości (na przykład 100 m), konieczna jest jego rozbudowa. Zakład gazowniczy nie ma obowiązku jego przedłużania i brania na siebie kosztów. Może się jednak na to zdecydować, gdy otrzyma kilka wniosków z tej samej okolicy, bo wówczas będzie to dla niego opłacalne. Problemem może być jedynie długi termin oczekiwania na rozbudowę. Czasami też zdarza się, że mimo niewielkiej odległości gazociągu od naszej działki wykonanie przyłącza jest niemożliwe ze względu na konieczność zachowania wymaganych przepisami odległości instalacji gazowej od innych sieci.
Jeżeli podłączenie gazu okaże się możliwe, to na podstawie wydanych warunków zabudowy trzeba wykonać projekt przyłącza – tę pracę musimy powierzyć osobie z odpowiednimi uprawnieniami. Potrzebny jest też projekt instalacji gazowej wewnętrznej – na jej budowę wymagane jest pozwolenie, chyba że mamy już pozwolenie na budowę domu wyposażonego w tę instalację.
Zanim zakład gazowniczy podpisze z nami umowę sprzedaży gazu i zacznie nam go dostarczać, uprawniony instalator musi wykonać w naszym domu instalację wewnętrzną i zamontować wszystkie urządzenia gazowe przewidziane w jej projekcie. Niezbędna jest też opinia kominiarska o sprawności wentylacji, przewodów spalinowych oraz zabezpieczenia przeciwpożarowego pomieszczeń.

Gaz ze zbiornika

Typowy zbiornik do przechowywania gazu płynnego może być ustawiony obok domu – na powierzchni lub zakopany pod ziemią. Zbiornika nie trzeba kupować, można go wydzierżawić od dystrybutora gazu płynnego. Dzięki temu uniknie się konieczności zainwestowania na początku dużej kwoty w drogą instalację.
Po podpisaniu umowy z dostawcą gazu ten zleci uprawnionej osobie wykonanie projektu instalacji zbiornikowej, dostarczy nam zbiornik, podłączy go do instalacji wewnętrznej w budynku, zapewni fachowy nadzór nad wykonaniem prac i zorganizuje formalny odbiór. W zależności od warunków oferty będziemy musieli pokryć jedynie pewną część kosztów instalacji, resztę weźmie na siebie dystrybutor gazu. W zamian za to musimy się zobowiązać do ponoszenia kosztów dzierżawy i eksploatacji zbiornika oraz do zakupienia określonej ilości gazu u właściciela zbiornika, którym cały czas pozostaje dostarczająca go firma. Jeśli zrezygnujemy z kupowania od niej gazu w okresie obowiązywania umowy, będziemy musieli zapłacić karę na pokrycie kosztów instalacji zbiornika. Z formalności, których musimy dopełnić jako właściciele działki, pozostaje zgłoszenie w starostwie powiatowym budowy instalacji zbiornikowej (na zainstalowanie zbiornika o pojemności większej niż 7 m3 potrzebne jest już pozwolenie na budowę, ale typowe zbiorniki do domowych instalacji grzewczych, o mocy mniejszej niż 50 kW, mają pojemność zaledwie 2,7 m3).
Gdy dla działki, na której ma stanąć zbiornik, istnieje aktualny plan zagospodarowania przestrzennego, trzeba jeszcze uzyskać z urzędu gminy warunki zabudowy na budowę zbiornika i przyłącza gazowego. W tym celu należy złożyć wniosek uzupełniony o mapę geodezyjną z naniesioną lokalizacją zbiornika. Dopiero na podstawie uzyskanych warunków zabudowy można wykonać projekt instalacji, który trzeba dołączyć do zgłoszenia budowlanego. Jeśli w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia nie otrzymamy decyzji administracyjnej o jego odrzuceniu, możemy przystąpić do prac.
Po zainstalowaniu zbiornika wymagany jest też jego formalny odbiór przez inspektora Urzędu Dozoru Technicznego, z tym że jest to zmartwienie właściciela zbiornika, a więc firmy, która nam go wydzierżawiła. Co pięć lat trzeba zbiornik udostępnić Urzędowi Dozoru Technicznego do inspekcji. Co 10 lat Urząd zabiera zbiornik do tak zwanej rewizji wewnętrznej. Będzie to pewnym problemem w przypadku zbiornika podziemnego, który trzeba wówczas odkopać. Ten kłopot rekompensuje na pewno to, że zbiornik podziemny nie zajmuje miejsca na działce, pozostaje niewidoczny i jest bezpieczniejszy od naziemnego.

Nasi Partnerzy polecają