Czy w domu z pompą ciepła albo kotłem gazowym przydaje się zapasowe źródło ogrzewania?

2025-03-06 11:35

Czy w domu z pompą ciepła albo kotłem gazowym przydaje się zapasowe źródło ogrzewania? Jestem ciekawy waszej opinii na temat instalowania zapasowego źródła ogrzewania, jeśli w domu jest pompa ciepła albo kocioł gazowy - napisał nasz Czytelnik. Odpowiadają członkowie społeczności naszej facebookowej grupy „Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową”.

Kominek jako zapasowe źródło ciepła

Pan Krzysztof napisał na grupie Muratora „Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową”: w wielu projektach gotowych dodawany jest kominek, jako zapasowe źródło ciepła. Ale nam się kominek nie podoba, dodatkowo wymaga budowy komina, którego nie planujemy ze względu na rekuperację. Czy takie "awaryjne" ogrzewanie się przydaje? Jakie macie doświadczenia? Jest może jakieś sprawdzone rozwiązanie oprócz kominka?

Społeczność facebookowej grupy „Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową” odpowiada:

Rezerwowe źródło ciepła w domu: kominek, agregat czy piec kaflowy

  • Zapasowe źródło ogrzewania gdyby było za zimno? Od tego jest grzałka elektryczna. Zapasowe źródło na wypadek braku prądu? Wtedy ani pompa ciepła, ani gaz nie działają. Potrzebny jeszcze agregat prądotwórczy.
  • Przed remont musiałem odciąć gaz w domu na dwa dni. Główne ogrzewanie u mnie to kocioł gazowy + podłogówka. Dwie doby grzałem dom klimatyzatorem przy temperaturze na zewnątrz w nocy do -10oC. W domu została utrzymana temperatura 19-21oC. Polecam taki układ.
  • Jako drugie źródło ciepła w projekcie był zwykły kominek, ale ja robię piec kaflowy. Taki z blachami. Dodatkowo rozprowadziłem ciepło w podłodze do pokoi na górze i nawet jak prądu nie będzie, ugotuję i ogrzeję cały dom dzięki temu piecowi. Mam też wyjście na agregat prądotwórczy 7 kV. Nie czuję się prepersem, ale czemu mam się nie zabezpieczyć, skoro to dużo nie kosztuje? Ja wiem, że niektórzy wolą wydać na auto 200 tys. zł, a na piec kaflowy żałują 20 tys. zł, ale niech już każdy zdecyduje sam, co woli.
  • Mam niewidoczny komin w salonie, do którego podłączam kozę w 10 minut. I instalację elektryczną przystosowaną do podłączenia zewnętrznego agregatu. I zapas paliwa.
  • Można zrobić komin za ścianą. Nie trzeba go robić w środku, ani murować. Są gotowe kominy systemowe. Kominek nie wyklucza się z rekuperacją, jeżeli ma zamkniętą komorę spalania. To jest najtańsze zapasowe źródło ciepła, niezależne od prądu.
  • U mnie ogrzewanie główne z klimatyzatorów, ogrzewanie zapasowe elektryczne podłogowe i koza na drewno na czasy bez prądu. W kuchni mam płytę indukcyjną kombinowaną z 2 dodatkowymi palnikami na gaz.
  • Mam pompę ciepła i kominek z rozprowadzeniem gorącego powietrza 12 kW w salonie. W tym roku miałem awarię pompy ciepła przez dwie doby. Dzięki kominkowi w salonie było 27oC, w reszcie domu 24oC przy -7oC na zewnątrz.
  • Najtańszym z zapasowych źródeł jest agregat prądotwórczy.
  • Ja polecam rozwiązanie z trzema źródłami ciepła: pompą ciepła, grzałkami w zasobniku c.w.u. i buforze oraz klimatyzację centralną. I z zasilaniem z sieci elektroenergetycznej, fotowoltaiki z magazynem energii i agregatu prądotwórczego.
Murowane starcie
Technologie grzewcze – pellet czy gaz? MUROWANE STARCIE

Po co ci awaryjne ogrzewanie domu?

  • Ludzie przez tysiące lat nie mieli zapasowego źródła ogrzewania. Nasi rodzice przez 50 lat nie mieli zapasowego źródła ogrzewania. Przez 35 lat mieszkałem w domu ogrzewanym piecem węglowym, w tym czasie przeżyłem pięć awarii tego pieca, w tym trzy razy w środku zimy, i jakoś żyję. Dom, w którym mieszkałem, miał okna dubeltowe i gdy wygasło w piecu, to po kilku godzinach temperatura spadała do 17oC. Dziś mój nowoczesny dom po całkowitym wyłączeniu ogrzewania przy -5oC traci 1 stopień na dobę. Pompa ciepła na płatnej gwarancji ma być naprawiona lub wymieniona w ciągu 48 h, więc temperatura z 22 spadnie do 20oC. Agregat prądotwórczy 10 kV uruchamiany przyciskiem kosztuje 6 tys zł. Po 35 latach palenia w piecu nie dałbym sobie postawić pieca w salonie choćby mi dopłacali.
  • Ja zrezygnowałem z kominka, bo koszt budowy takiego dobrego jakościowo z całą infrastrukturą wyniósłby 40-50 tys. zł. Dla użycia go maksymalnie dwa razy w roku, a może i raz na kilka lat, jako „alternatywnego źródła ciepła”, to zdecydowanie za drogo. Do tego nie wiadomo co będzie za chwilę, czy nie zakażą używania kominków.
  • Zastanawia mnie, skąd się bierze to przekonanie, że jak pompa ciepła, to i zapasowe źródło ogrzewania musi być, a w innych przypadkach nikt tego nie rozważa. A przecież każde inne urządzenie też może mieć awarię.

Dołącz do grupy "Gdybym budował drugi raz – mądry Polak przed budową" i zadaj swoje pytanie lub podziel się opinią.

Murator Google News
Autor:
Pompa ciepła fakty i mity: 10 mitów na temat pomp ciepła
Materiał sponsorowany