Czy warto inwestować w nowoczesne rozwiązania w domu? Domowe instalacje przyszłości
W jakie nowoczesne rozwiązania wyposażyć dom, by za kilka lat dobrze nam służył? Która z obecnie stosowanych technologii w przyszłości się sprawdzi, a z której trzeba będzie zrezygnować. Sprawdzamy, czy już dziś opłaca się inwestować w fotowoltaikę, elektrownie wiatrowe czy systemy kogeneracji.
Autor: JUNKERS
Kolektory słoneczneJuż stały się popularne – często stosuje się je do podgrzewania wody użytkowej. Czy w przyszłości będą dostarczać ciepło także do instalacji c.o.? W naszym klimacie nie jest to proste i wymaga zastosowania kolektorów próżniowych, w których występują mniejsze straty ciepła niż w najtańszych płaskich. Na przykład takich jak Junkers VK 280-1 zbudowanych z 12 rur o łącznej powierzchni absorberów 2,6 m2, ze zwierciadłem skupiającym na absorberze promienie słoneczne padające pod różnym kątem (CPC). Cena – około 4,5 tys. zł (fot. Junkers)
Jakie są perespektywy dla nowczesnych rozwiązań w domowych instalacjach?
- Zmniejszenie zapotrzebowania na energię - przede wszystkim tą potrzebną do ogrzewania domów. To zmiana, która na pewno nas czeka. Wynikają z niej niemal same korzyści – kto myśli racjonalnie, inwestuje w energooszczędne rozwiązania już teraz, nie czekając na zmiany w przepisach.
- Energetyka prosumencka to jeszcze mało znany system. Wdrażanie go ma się rozpocząć wkrótce i sprawi, że każdy będzie mógł nie tylko wytwarzać, ale i sprzedawać energię elektryczną – dzięki niemu powinna być tańsza.
- Kogeneracja ma szansę trafić pod strzechy, jeśli produkcja energii elektrycznej w mikroelektrowniach okaże się opłacalna. Wówczas zamiast kotłów grzewczych w naszych domach pojawią się agregaty kogeneracyjne.
Autor: JUNKERS
Kolektory słoneczneJuż stały się popularne – często stosuje się je do podgrzewania wody użytkowej. Czy w przyszłości będą dostarczać ciepło także do instalacji c.o.? W naszym klimacie nie jest to proste i wymaga zastosowania kolektorów próżniowych, w których występują mniejsze straty ciepła niż w najtańszych płaskich. Na przykład takich jak Junkers VK 280-1 zbudowanych z 12 rur o łącznej powierzchni absorberów 2,6 m2, ze zwierciadłem skupiającym na absorberze promienie słoneczne padające pod różnym kątem (CPC). Cena – około 4,5 tys. zł (fot. Junkers)