Zapowietrzony kaloryfer – jakie mogą być skutki powietrza w instalacji centralnego ogrzewania
Powietrze w grzejnikach to skutek zapowietrzonej instalacji centralnego ogrzewania. Głośne odgłosy docierające z kaloryferów są uciążliwe dla użytkowników. Jednak nie jest to jedyny problem, jaki może wyniknąć z zapowietrzenia instalacji c.o.
Autor: Andrzej Szandomirski
Wygodne i bez obawy zalania można to zrobić za pomocą specjalnego pokrętła do odpowietrzania z pojemnikiem na wodę
Zapowietrzone kaloryfery grzeją nierównomiernie
Jednym z problemów związanych z zapowietrzeniem instalacji, jest nierównomierne oddawanie ciepła przez kaloryfer. Jego górna część wypełniona powietrzem jest zimna lub co najmniej chłodna, dolna, w której znajduje się woda grzejna, ma wyraźnie wyższą temperaturę. W rezultacie pomieszczenie, w którym jest on zamontowany, jest niedogrzane. Najczęściej zapowietrzają się kaloryfery na najwyższej kondygnacji lub zamontowane poniżej sieci rozprowadzającej. Duże bąble powietrza mają większą siłę wyporu i najczęściej przemieszczają się do górnej części systemu. Mikropęcherzyki są porywane przez strumień wody, krążą wraz z nią po całej instalacji i osadzają się na wewnętrznych powierzchniach wymienników oraz odbiorników ciepła.
Zwiększone koszty eksploatacyjne i głośna praca – skutek zapowietrzonych kaloryferów
Powietrze jest doskonałym izolatorem, więc ogranicza wymianę ciepła, przez co zmniejsza się efektywność systemu grzewczego. Można zaryzykować stwierdzenie, że zapowietrzone grzejniki zwiększają koszty eksploatacyjne przez podwyższanie temperatury powrotu i nie zapewniają komfortu, ponieważ ich wydajność grzewcza jest znacznie ograniczona.
Obecność powietrza w wodzie instalacyjnej jest też często przyczyną głośnej pracy instalacji. Nieraz jest to cichy, ale uporczywy szum (dokuczliwy zwłaszcza w godzinach nocnych) towarzyszący przepływowi w zaworach termostatycznych, innym razem bulgotanie w rurach i grzejnikach. Choć nie jest to tak dotkliwe, jak zimne grzejniki, także może dokuczać domownikom. Szumy, stukoty i bulgotania wydawane przez zapowietrzoną instalację nie są miłe dla ucha.
Autor: Andrzej Szandomirski
Wygodne i bez obawy zalania można to zrobić za pomocą specjalnego pokrętła do odpowietrzania z pojemnikiem na wodę
Powietrze w instalacji c.o. obniża efektywność wymiany ciepła w kotle
Zapowietrzoną instalację trudno jest wyregulować. Kiedy jest zasilana z kotła, pojawia się problem z temperaturą wody na powrocie. Gdy grzejniki są zapowietrzone, woda nie przepływa przez nie prawidłowo i ciepło nie jest odbierane jak należy. Woda powracająca z instalacji do kotła nie jest wystarczająco schłodzona – automatyka kotła dostaje nieprawdziwy sygnał wskazujący na to, że instalacja jest przegrzewana, więc wydajność kotła zostaje przełączona na niższy stopień. Problem pogłębia się w przypadku kotłów kondensacyjnych, których sprawność jest tym wyższa, im niższa jest temperatura wody powracającej z instalacji.
Korozja zapowietrzonych kaloryferów znacznie skraca ich żywotność
Wzrostem zagrożenia korozją. Głównymi składnikami powietrza są azot oraz tlen. Tlen, którego zawartość w powietrzu wynosi około 20%, bardzo szybko reaguje z żelazem, tworząc produkty korozji. Dzieje się tak aż do chwili, gdy jego stężenie w wodzie osiągnie wartość graniczną równą 0,07 ml/l, czyli po niespełna trzech godzinach od momentu napełnienia instalacji. Jednak gdy powietrze będzie stale wnikało do instalacji i nie będzie z niej skutecznie usuwane, nie da się także powstrzymać korozji. Korozja przebiega gwałtownie i w kilku etapach. Najpierw powstaje magnetyt koloru czarnego, a następnie hematyt (rdza) koloru czerwonego.
Przeczytaj również: Jak odpowietrzyć grzejnik?
Magnetyt i hematyt osadzają się w miejscach, w których woda płynie stosunkowo wolno, oraz tych, które są poddawane działaniu pola magnetycznego, na przykład w wymiennikach kotłów, na wewnętrznej powierzchni grzejników, w korpusach pomp czy na elektrozaworach. W konsekwencji armatura może się blokować, a wydajność oraz wysokość podnoszenia pomp spadać, co wpływa na zmniejszenie efektywności systemu grzewczego. W powietrzu znajduje się też niepożądany w instalacji grzewczej dwutlenek węgla. Jego obecność w układzie centralnego ogrzewania bierze się dodatkowo z rozpadu rozpuszczonych kwaśnych węglanów wapnia i magnezu, z których pod wpływem podwyższonej temperatury powstają węglany wapnia i magnezu odkładające się w postaci kamienia oraz CO2, który może tworzyć agresywny korozyjnie kwas węglowy.
Korozja niszczy armaturę i pompy cyrkulacyjne, powoduje niedrożność i złe działanie zaworów termostatycznych oraz automatycznej regulacji, zamula grzejniki. W konsekwencji skraca żywotność instalacji. I – co gorsza – nie da się jej zauważyć natychmiast, bo daje o sobie znać dopiero po pewnym czasie.
Zapowietrzone kaloryfery mogą spowodować nieprawidłową pracę pomp
Powietrze nie tylko skraca żywotność grzejników i rur, ale także powoduje nieprawidłową pracę pompy obiegowej. Łożyska ślizgowe wału pompy są smarowane wodą. Jeśli jej strumień zostanie przerwany przez korek powietrzny, w pompie wystąpi zjawisko tak zwanego suchobiegu (pompa nie będzie chwilowo tłoczyła wody, jej łożyska nie będą smarowane). Ciepło wydzielające się wtedy na skutek tarcia w łożyskach może uszkodzić wał lub pierścienie ślizgowe pompy. Nowoczesne pompy mają fabryczne zabezpieczenie przed suchobiegiem, jednak zjawisko kawitacji (suchobieg) może wystąpić również w zaworach termostatycznych. Wtedy hałas rozprzestrzenia się w całej instalacji, a uderzenie hydrauliczne będące wynikiem nagłego wzrostu ciśnienia może uszkodzić jej najsłabsze elementy. Poduszki powietrzne krążące po instalacji powodują zakłócenia cyrkulacji wody w wyniku zmniejszonego przekroju rur i obniżają wysokość podnoszenia oraz wydajność pomp.