Rury do c.o. - miedziane czy rury z tworzywa? Modernizacja instalacji c.o.

2009-08-24 2:00

Modernizacja instalacji c.o. to nie tylko wymiana kotła czy grzejników. To także rury, od których wymiany zależy lepszy przepływ wody, a co za tym idzie mniejsze jej zużycie do ogrzewania. Ale jakie rury wybrać? Najpopularniejsze są rury miedziane i rury z tworzywa sztucznego. Wydawałoby się, że to tylko dwa rodzaje materiału, ale wybór nie jest łatwy. Poznaj zalety i wady rur z miedzi i rur plastikowych.

Rury c.o.
Autor: Wiktor Greg Rury miedziane są bardzo często stosowane w instalacjach centralnego ogrzewania

Jeśli zdecydowaliśmy się na wymianę rur, staniemy przed dylematem, z jakiego materiału będą te nowe. Coraz rzadziej wykonuje się instalacje z rur stalowych. Popularne stały się systemy rur z tworzywa sztucznego i rury miedziane.

Rury miedziane czy rury z tworzywa?

Choć te ostatnie wydają się trwalsze i solidniejsze, trzeba wiedzieć, że wszystkie rury z tworzywa sztucznego przeznaczone do instalacji wodnych lub grzewczych wytrzymują ciśnienie przynajmniej 1 MPa (10 barów), a więc znacznie wyższe od panującego w domowych instalacjach (maksymalnie 0,6 MPa), a trwałość instalacji z tworzywa sztucznego szacuje się na 50 lat.

Rury miedziane są odporne na korozyjne działanie zimnej i ciepłej wody oraz nieutleniających kwasów, a także na wpływ promieni UV i zmiany temperatury. Kwaśna i miękka woda występująca na terenach górzystych może jednak powodować rozpuszczanie się jonów miedzi, co nie ma dużego wpływu na trwałość rur, ale w instalacjach wodociągowych jest szkodliwe ze względów higienicznych.

Jakie rury do łazienki wybrać?
Rury do wody

Autor: Wiktor Greg

Do wody mogą być z tworzywa albo miedziane. Muszą mieć znak CE oraz atest Państwowego Zakładu Higieny dopuszczający je do kontaktu z wodą pitną. Wszystkie elementy (rury, kształtki) powinny pochodzić z tego samego systemu, najlepiej od jednego producenta.

Rury polipropylenowe są najtańsze, lecz nieodporne na wysoką temperaturę. Jeśli mają transportować gorącą wodę, muszą mieć wkładkę z aluminium lub z włókna szklanego zmniejszającą ich wydłużalność cieplną. Łączy się je przez zgrzewanie.

Polietylenowe (PE-X), wielowarstwowe i te z polibutylenu są odporne na wysoką temperaturę i elastyczne, ale kształtki konieczne do zmontowania z nich instalacji znacznie podnoszą jej koszt.

Trwałe, odporne na tworzenie się osadów i bakteriostatyczne są rury miedziane. Grozi im jednak korozja pod wpływem dwutlenku węgla lub jonów siarczanowych zawartych w wodzie, woda bardzo miękka (o pH ≤ 7) działa na nie agresywnie. Rury miedziane lutuje się albo łączy złączkami zaprasowywanymi lub zaciskanymi.

Do zrobienia podejść kanalizacyjnych używa się dziś wyłącznie gładkich, lekkich i odpornych na korozję rur z tworzywa sztucznego, najczęściej z polichlorku winylu (PCW) oraz polipropylenu (PP).

Na co zwracać uwagę wybierając rury c.o.?

Najważniejszym kryterium przy wyborze rodzaju rur jest maksymalna temperatura, jaką może osiągnąć płynąca nimi woda. Dlatego wszędzie tam, gdzie jest ryzyko przekroczenia 90°C, a więc w instalacjach z kotłami na paliwa stałe, nie powinno się stosować rur z tworzywa sztucznego. W innych przypadkach wybór jest dowolny. Gdy jednak zależy nam, by instalacja z kotłem na paliwo stałe była z tworzywa, powinniśmy wybrać rury wielowarstwowe (PE-X/Al/PE-X), ewentualnie z polibutylenu (PB) - o wyższej od innych odporności na temperaturę. W kotłowni przynajmniej krótkie odcinki rur tuż za kotłem zawsze lepiej jest jednak wykonać z rur miedzianych lub stalowych.

Wybierając rury z tworzywa do instalacji typu zamkniętego, należy zwrócić uwagę, aby miały one tak zwaną barierę antydyfuzyjną, czyli warstwę zabezpieczającą przed przenikaniem tlenu do wnętrza instalacji.

Przy naprawach starych instalacji z rur stalowych stosuje się zwykle rury miedziane. Łatwo jest nimi zastąpić zniszczone piony i gałązki stalowe. Miedź warto wybrać także wtedy, gdy zależy nam, by instalacja była estetyczna. Cienkie miedziane rurki poprowadzone po wierzchu ścian wyglądają bardziej elegancko niż rury z kolorowego tworzywa, zwłaszcza z grubymi kształtkami, wyginające się pod wpływem zmian temperatury. Dodatkową, ważną zaletą rur miedzianych jest w takim wypadku większa odporność na uszkodzenia mechaniczne. Nie ma to większego znaczenia, gdy rury są ukryte pod tynkiem lub w listwach przypodłogowych.

System trójnikowy czy układ rozdzielaczowy?

Zarówno instalacja c.o. z rur miedzianych, jak i z tworzyw sztucznych może być wykonana w systemie trójnikowym lub rozdzielaczowym. Układ trójnikowy można nazwać tradycyjnym, bo dawniej tylko w ten sposób rozprowadzano rury. W instalacji znajduje się jeden lub kilka przewodów głównych, od których prowadzi się odgałęzienia do poszczególnych odbiorników - grzejników czy kranów z wodą - lub kolejne przewody, które dalej się rozgałęziają. Rury układane są zwykle wzdłuż ścian.

Natomiast w nowoczesnym układzie rozdzielaczowym, który można zastosować podczas generalnego remontu domu, z jednego miejsca na każdej kondygnacji (od rozdzielacza) do każdego odbiornika, z reguły najkrótszą drogą, czyli przez środek pomieszczenia, w warstwie wylewki podłogowej, prowadzony jest osobny przewód wykonany z jednego odcinka rury. Wyeliminowane są trójniki, kształtki i połączenia w podłodze bądź ścianie - wszystkie znajdują się w specjalnej wnęce z rozdzielaczem. Taki sposób rozprowadzenia skraca czas trwania robót, eliminuje ryzyko powstania nieszczelności na połączeniach ukrytych zwykle pod drogimi okładzinami i zapewnia stabilne ciśnienie wody w całej instalacji. Taką instalację zdecydowanie łatwiej jest również wy­regulować.

Ważne

Nie zapomnij o izolacji rur

Właściwa izolacja rur to ważny element modernizacji instalacji. Bezwzględnie powinno się izolować na całej długości rury z ciepłą wodą użytkową, a rury centralnego ogrzewania przynajmniej w miejscu, w którym przechodzą przez nieogrzewane pomieszczenia.

Może się wydawać, że nie ma sensu izolowanie rur w pomieszczeniach ogrzewanych, bo i tak oddane ciepło w nich pozostanie, więc się nie zmarnuje. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że przepływ wody w rurach nie jest regulowany zaworami termostatycznymi zamontowanymi przy grzejnikach. Zatem jeśli w pomieszczeniu jest ciepło i nie ma potrzeby ogrzewania go, zawór termo­statyczny zamknie dopływ wody do grzejnika, ale i tak ciepło z instalacji będzie przenikać do pomieszczenia przez ścianki niezaizolowanych rur, a to oznacza straty energii.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.