Spis treści
- Jakie jest zapotrzebowanie domu na energię
- Domowa stacja ładowania to nie gadżet
- Domowa stacja ładowania – różne moce
- Stacja ładowania mniejszej mocy może wystarczyć
- Wariant na przyszłość
- Zwiększenie przydziału - procedura
Jakie jest zapotrzebowanie domu na energię
Określenie zapotrzebowania to suma mocy wszystkich możliwych urządzeń, które korzystają z energii elektrycznej. Przyjmuje się, że w przypadku domów jednorodzinnych, w których prąd używany jest do zasilania oświetlenia, urządzeń audio-wideo oraz małego i dużego AGD powinno wystarczyć 10 kW i instalacja jednofazowa. Przy planowaniu elektrycznej kuchni i piekarnika potrzeba przyłącza trójfazowego o mocy przynajmniej 15 kW. Jeśli jednak w domu energia elektryczna będzie wykorzystywana także do ogrzewania i przygotowywania ciepłej wody użytkowej to przyłącze musi zapewnić jeszcze większy pobór mocy i warto się zdecydować na przyłącze o mocy 30 kW lub większe. Wiąże się to z kosztami, ale pamiętać należy, że urządzeń pobierających prąd wciąż przybywa i warto rozważyć zwiększenie przydziału w rozsądnym zakresie. Prosty rachunek sumujący wszystkie potrzebne i potencjalnie możliwe odbiorniki energii pozwoli określić szacunki. Nie będą one włączone wszystkie jednocześnie, więc sumę można pomniejszyć stosując współczynnik 0,6 – 0,7, co da przybliżone wartości zapotrzebowania.
Domowa stacja ładowania to nie gadżet
Popularność samochodów elektrycznych i możliwość ich ładowania w domu spowodowała zainteresowanie domowymi stacjami ładowania. Takie urządzenie zwane popularnie wallboxem jest bardzo przydatne i ułatwia codzienne korzystanie z samochodu elektrycznego. Po przyjeździe do domu można szybko i bezpiecznie naładować akumulatory podczas postoju w garażu lub na podjeździe. Nie ponosi się przy tym żadnych innych kosztów poza ceną energii. Rachunki za prąd oczywiście będą proporcjonalnie wyższe, ale za ładowanie na mieście lub w drodze trzeba zapłacić nawet kilkakrotnie więcej. Opłaca się wydać nawet kilka tysięcy złotych na dobrej jakości domową stację ładowania i jej montaż przez specjalistę. Posłuży z pewnością na wiele lat.
Domowa stacja ładowania – różne moce
Urządzenia do ładowania dołączane jako wyposażenie do samochodów mają moc 2,3 kW i są łatwe w zastosowaniu bo wystarczy je podpiąć do dowolnego gniazdka elektrycznego. Jednak przy tak małej mocy porównywalnej do czajnika elektrycznego czy grzałki w pralce akumulatory nawet małego auta elektrycznego będą ładować się 10 i więcej godzin. Aby ładowanie było sprawniejsze i szybsze i nie obciążało przez dłuższy czas domowej instalacji potrzebna jest domowa stacja ładowania. Tego typu urządzenia przystosowane do prądu zmiennego występują w czterech wariantach o mocy:
- 3,7 kW do instalacji jednofazowej 16 A,
- 7,4 kW do instalacji jednofazowej 32 A,
- 11 kW do instalacji trójfazowej po 16A,
- 22 kW do instalacji trójfazowej po 32 A.
Ta o najmniejszej mocy w zasadzie jest tylko o połowę silniejsza od tych dostarczanych z samochodem. Prawdopodobnie przyłączeniowa domu wystarczy do pokrycia zapotrzebowania, ale warto już rozważyć przeróbkę części domowej sieci w garażu, aby ją bezpiecznie do niej przyłączyć.
Stacje o większej mocy wymagają już zarówno przeróbki, jak też większych zmian, w tym być może u dostawcy prądu.
Stacja ładowania mniejszej mocy może wystarczyć
Wybór odpowiedniej stacji zależy od kilku czynników. Należy do nich ograniczenie mocy ładowarki w samochodzie. To ona decyduje z jaką mocą można ładować akumulatory. Ładowarka pokładowa ma za zadanie ochronę akumulatorów i przedłużenie ich żywotności. Kontroluje prąd i napięcie ładowania. Urządzenie do ładowania, jakim jest stacja do ładowania służy jedynie jako „podajnik” energii. To ładowarka pokładowa dobierze parametry zasilania. Największa liczba samochodów europejskich producentów i przeznaczonych na rynek Starego Kontynentu ma ładowarki pokładowe o mocy 11 kW. Spotyka się również ładowarki 7,4 kW, a także coraz częściej o mocy 22 kW.
W przypadku gdy stacja zapewnia większą moc, ładowarka automatycznie obniża ją do swojej wartości maksymalnej. Jeśli więc mamy samochód z ładowarką 7,4 kW. To wystarczy nam zakup stacji o takiej samej mocy; wystarczy do niej instalacja jednofazowa. Jeśli przyłącze ma 10 kW i nie mamy poza pralką, czajnikiem czy zmywarką innych urządzeń o większej mocy to prawdopodobnie moc przydzielona wystarczy do zaspokojenia wymagań. Dla wygody korzystania z instalacji, która w trakcie „tankowania” będzie znacznie obciążona, trzeba wykonać przeróbkę części instalacji domowej odpowiadającej za miejsce podłączenia stacji ładującej. Trzeba też zwracać uwagę, aby razem z ładowaniem auta nie włączyć jednocześnie wszystkich urządzeń. Na szczęście w większości przypadków samochód będzie ładowany nocą, kiedy inne urządzenia nie muszą być włączane.
Wariant na przyszłość
W przypadku domowych stacji zapewniających moce 11 i 22 kW potrzebna jest już instalacja trójfazowa, obecnie powszechnie już stosowana, ale dawniej nie. Rozwój elektromobilności upowszechnia zastosowanie w samochodach ładowarek pokładowych większych mocy, więc należy się spodziewać, że kiedyś standardem będzie 22 kW, a 11 kW jest już nim obecnie. Montaż stacji ładowania mniejszych mocy będzie nieopłacalne.
Jeśli w domu mamy instalację jednofazową lub trójfazową, ale o mniejszej mocy np. 15 kW i w domu jest płyta grzewcza i piekarnik elektryczny oprócz innych AGD to chęć zamontowania ładowarki nawet 11 kW będzie wymagać zwiększenia przydziału. W przypadku zmiany instalacji jednofazowej na trójfazową dojdzie do tego gruntowna przeróbka instalacji elektrycznej w domu. W przypadku ładowarki o największej mocy 22 kW i przy braku ogrzewania na prąd potrzebna jest moc przyłączeniowa ok. 30 kW.
Zwiększenie przydziału - procedura
Trzeba przejść przez procedurę przyłączenia do sieci jak w przypadku występowania o nowe przyłącze.
Zakład energetyczny pobiera opłatę za różnicę mocy pomiędzy tą już zainstalowaną, a tą zgłaszaną w zapotrzebowaniu. Zwiększenie mocy przyłączeniowej nie musi wiązać się z przebudową przyłącza. A jeśli zajdzie taka potrzeba lub będziemy chcieli je przebudować opłata będzie odpowiednio wyższa powiększona o udział w rzeczywistych nakładach, jakie musiał ponieść zakład energetyczny (według taryfy). Samo zwiększenie przydziału kosztuje ok. 200 zł za każdy 1 kW.
Proces przyłączania obejmuje kolejno:
- złożenie wniosku o określenie warunków przyłączenia,
- uzyskanie warunków przyłączenia,
- zawarcie umowy o przyłączenie,
- realizację postanowień umowy o przyłączenie,
- aktualizację umowy regulującej dostarczanie energii elektrycznej.
Zawarta umowa o przyłączenie jest podstawą do rozpoczęcia prac projektowych i budowlano-montażowych. Zarówno projekt jak i prace dostosowujące wewnętrzną instalację elektryczną do poboru zwiększonej mocy mogą dokonywać jedynie osoby z potwierdzonym świadectwem kwalifikacyjnym.
