Izolacja dachu przed wilgocią, czyli wszystko o foliach paroprzepuszczalnych
Folię wstępnego krycia - czyli folię paroprzepuszczalną - można stosować prawie pod wszystkie pokrycia dachowe. Jest elementem, który zapewnia izolację dachu: chroni konstrukcję, ociepla dach przed wiatrem i opadami, a także przepuszcza parę wodną, dzięki czemu pozwala dachowi oddychać. Dowiedz się, jak dobrać najlepszą izolację dachu.
Autor: Mariusz Bykowski
Folia wstępnego krycia zabezpiecza dom przed wiatrem i opadami, zanim się ułoży pokrycie dachowe. Zaletą folii dachowych jest to, że nie obciążają konstrukcji dachu i są tańsze niż sztywne poszycie.
Folie wstępnego krycia to folie paroprzepuszczalne, czyli te układane od strony pokrycia (na krokwiach) i przepuszczające parę wodną na zewnątrz, ale blokujące wnikanie wilgoci z zewnątrz. Osłaniają dach przed przewiewaniem i zamakaniem. Są wodoszczelne przez co są niezbędnym elementem składowym kompletnej izolacji dachu.
Wilgoć nie ma wstępu
W zależności od stopnia przepuszczania pary wodnej rozróżnia się folie dachowe wysoko- i niskoparoprzepuszczalne. Obie przez pewien czas mogą pełnić funkcję pokrycia, stąd właśnie ich potoczna nazwa – folie wstępnego krycia (większość folii po dwóch tygodniach od położenia na więźbie pod wpływem promieniowania UV traci elastyczność, w przypadku folii modyfikowanych dodatkami stabilizującymi wydłuża się ten czas do trzech-czterech, a nawet sześciu miesięcy). O rodzaju folii informują dane techniczne na etykietach, czyli paroprzepuszczalność (liczba gramów wody przedostająca się przez 1 m2 folii w ciągu 24 godzin) lub odwrotnie do niej proporcjonalny współczynnik Sd. Folia wstępnego krycia powinna się cechować niskim współczynnikiem Sd (mniejszym niż 1 m), za to wyższą paroprzepuszczalnością.
Folie wstępnego krycia można stosować prawie pod wszystkie pokrycia dachowe. Jest elementem dachu, który spełnia funkcję izolacyjną – chroni konstrukcję i ocieplenie dachu przed nawiewanym pod pokrycie deszczem i śniegiem, nie dopuszcza, aby woda i wilgoć wdarły się w głąb dachu. Przepuszcza jednak parę wodną, dzięki czemu pozwala dachowi oddychać – a to, w jakim stopniu jest to możliwe, zależy od jej rodzaju. Nie usztywnia dachu i nie przenosi ciężaru materiału pokryciowego – do tego służy ruszt. Folie różnią się stopniem przepuszczalności pary wodnej. Ma to znaczenie podczas projektowania konstrukcji dachu, bo w zależności od rodzaju folii różnie wygląda układ jego warstw.
Folie dachowe muszą przepuszczać parę
Paroprzepuszczalne folie wstępnego krycia mają zazwyczaj stonowane kolory – beżowy, szary, zielony, czarny, bordowy – albo specjalną warstwę antyodblaskową, która zapobiega uciążliwym refleksom w słoneczny dzień i ułatwia pracę wykonawcom. Warto tu zwrócić uwagę na ich powierzchnię – folie gładkie mocniej odbijają promienie słoneczne, ale są w mniejszym stopniu narażone na osadzanie się kurzu, łatwiej też spływa po nich woda. Folie paroprzepuszczalne są grubsze, szorstkie i bardziej sztywne niż folie paroizolacyjne.
Czasami folie folie wstępnego są przeznaczone do stosowania na pełnym deskowaniu. Mają wtedy zawsze włóknistą budowę i wysoką paroprzepuszczalność – 1850-3000 g/m2/24h. Na deskowaniu nie wolno układać folii niskoparoprzepuszczalnych ani polietylenowych z mikroporowatym filmem.
Folie wysokoparoprzepuszczalne
Folie wysokoparoprzepuszczalne to takie, których współczynnik Sd mieści się w zakresie 0,015-0,045 m. Ilość przepuszczanej pary wodnej wynosi wtedy powyżej 1500-4000 g/m2/24h. Przypominają wyglądem papier lub tkaninę. Mają strukturę włókniny, dzięki czemu dobrze przepuszczają parę wodną. Przez taką folię para wodna może się łatwo wydostać na zewnątrz i nie gromadzi się w warstwie ocieplenia. Ponieważ nie hamuje przepływu pary wodnej, można ją układać bezpośrednio na ociepleniu. Wysokoparoprzepuszczalne folie wstępnego krycia nazywa się też często membranami dachowymi.
Folie niskoparoprzepuszczalne
Mają przepuszczalność od 20 do 100 g/m2/24h, a współczynnik Sd większy niż 0,1 m, więc przepuszczają dziesięciokrotnie mniej pary wodnej niż membrany wysokoparoprzepuszczalne. Folia dachowa nie może się stykać z ociepleniem, zatrzymuje bowiem parę wodną, która mogłaby je zawilgocić. Dlatego też między nią a ociepleniem trzeba pozostawić kilkucentymetrową szczelinę wentylacyjną, która odprowadzi nadmiar wilgoci. W skrócie można powiedzieć, że folia niskoparoprzepuszczalna zastępuje tradycyjne deskowanie z papą i wymaga podobnego rozwiązania konstrukcji dachu. Dobrze sprawdza się na poddaszach nieużytkowych, jednak nad pomieszczeniami mieszkalnymi lepiej stosować membrany o wysokiej paroprzepuszczalności. Jeśli więc planuje się po pewnym czasie adaptację poddasza, warto od razu użyć folii wysokoparoprzepuszczalnych.
Folie niskoparoprzepuszczalne mają charakterystyczną budowę warstwową – zawsze są wzmocnione siatką tworzywową (z polietylenu lub polipropylenu).
Paroprzepuszczalność folii wyraża się na dwa sposoby. Pierwszy określa, jaka ilość pary wodnej w gramach przedostaje się przez powierzchnię jednego metra kwadratowego w ciągu doby [g/m2/24 h]. Im wartość ta jest wyższa, tym folia ma większą paroprzepuszczalność. Taki sposób pomiaru nie jest do końca miarodajny, bo uwzględnia się w nim określoną temperaturę i wilgotność. Dlatego niektórzy producenci podają dwie wartości dla różnych warunków otoczenia. Znacznie prostszy sposób określenia paroprzepuszczalności to podanie wartości współczynnika Sd [m]. Określa on opór dyfuzyjny materiału, czyli porównuje opór, jaki napotyka para wodna przenikająca przez folię, do oporu stawianego przez warstwę powietrza określonej grubości. Im wartość współczynnika Sd niższa, tym paroprzepuszczalność folii większa, a im współczynnik Sd wyższy, tym lepiej folia blokuje parę wodną.
Jak układać folie wstępnego krycia
Folie wstępnego krycia są dwukolorowe albo mają jedną stronę (tę zwróconą ku górze) pokrytą napisami. Ma to na celu uniknięcie pomyłki podczas układania. To ważne, bo większość folii przepuszcza parę wodną tylko w jedną stronę. Wprawdzie dyfuzja w foliach polipropylenowych działa w obie strony, ale lepiej układać je poprawnie, bo od spodu ich włóknina jest grubsza, co umożliwia stopniowe oddawanie wilgoci, z kolei zewnętrzna powłoka z poliuretanu jest gładsza i ułatwia odprowadzanie wody.
Prac przy izolacji dachu nie wolno rozpoczynać, dopóki nie wyschnie impregnat zabezpieczający więźbę dachową. Deski i krokwie warto oszlifować, bo łatwo mogą uszkodzić folię podczas jej przesuwania. Nie grozi to tylko foliom o gładkim spodzie i dużej wytrzymałości. Montaż rozpoczyna się od rozciągnięcia dolnego pasa folii wzdłuż okapu. Mocuje się go do krokwi zszywkami dekarskimi lub gwoździami z szerokim łbem. Folię lekko się naciąga, ale nie powinno się jej napinać – zaleca się, aby między krokwiami pozostawał delikatny zwis, wtedy woda będzie spływać powstałymi rynienkami, a nie wzdłuż krokwi, gdzie w miejscach zszywek mogą się pojawić nieszczelności. Kolejne pasma folii układa się z zachowaniem zakładów – w przypadku dachów o nachyleniu powyżej 20° szerokości zakładów nie powinny być mniejsze niż 10-15 cm, a w dachach bardziej płaskich 20 cm.
Folia paroprzepuszczalna jak naklejka?
Niektóre folie mają paski klejące oraz specjalne nadruki ułatwiające odmierzanie zakładek. Często też na krawędziach folii znajduje się 5-milimetrowy pasek pozbawiony włókniny, co zapobiega wnikaniu wilgoci w styki zakładów. Przy docinaniu folii przydaje się też siatkowa struktura powierzchni. Na rozciągniętej folii montuje się kontrłaty, a do nich łaty. Pod kontrłatami układa się specjalną taśmę uszczelniającą, aby w miejscach mocowania nie wystąpiły nieszczelności. Elementy wychodzące ponad dach, na przykład kominy, zabezpiecza się przez utworzenie nad nimi dodatkowej rynienki z folii przybitej do łat. Wokół cienkich elementów, jak antena, wystarczy naciąć folię na krzyż i dokładnie zakleić. Wszystkie zakłady i styki należy skleić taśmami, żeby nie powstawały tam nieszczelności. Ważne, aby były to taśmy przeznaczone do konkretnego rodzaju folii, inaczej na skutek nierównomiernej elastyczności pracujące folie będą się marszczyć, a w skrajnym przypadku popękają. Podczas układania folii paroprzepuszczalnej i pokrycia należy zwrócić uwagę na to, czy zachowane są wszystkie wymagane szczeliny wentylacyjne – zarówno od strony folii wstępnego krycia, jak i paroizolacji.
Wszystkie folie wstępnego krycia są jednocześnie wiatroizolacjami!