Dachy dwuspadowe z okapem czy bez? Poznaj zalety i wady obu rozwiązań
Dachy spadziste mogą mieć wiele kształtów. Najpopularniejsze są proste, dwuspadowe konstrukcje. Ale i one mogą przybierać formę bliższą klasyce lub współczesności.
Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Dariusz Jan Bodzioch/PROJEKT PBPA
Coraz częściej klasyczne dachy mają szare pokrycie i węższe okapy
Spis treści
Funkcjonalne, dobrze oświetlone poddasze najłatwiej można wygospodarować pod prostym dwuspadowym dachem. Nic więc dziwnego, że takie właśnie takie są obecnie najchętniej budowane, a światło na poddasze dostarczają okna połaciowe i pionowe montowane w ścianach szczytowych. Można zdecydować się na tradycyjną – z okapami – lub nowoczesną – bez okapów – wersję takiego dachu. Obie są bardzo atrakcyjne i w każdej z nich inaczej można rozwiązać kwestie doświetlenia pomieszczeń i orynnowania.
Dachy dwuspadowe z okapami
Połać wysunięta poza obrys budynku miała zabezpieczać ściany domu i okna przed opadami, a także chronić wnętrza przed nadmiarem światła dziennego. Dziś te funkcje nie mają już takiego znaczenia. Elewacje wykańcza się materiałami odpornymi na warunki atmosferyczne, a woda opadowa spływająca z połaci jest skutecznie odprowadzana odpowiednio dobranym systemem rynnowym. Jednak okap to dopełnienie kompozycji tradycyjnego domu. Pozwala wyeksponować materiał, którym kryje się połacie. W tradycyjnych domach są to najczęściej dachówki, ale dzięki bogactwu wzorów sprawdzają się również pokrycia blaszane.
Nachylenie połaci. W domach z poddaszem użytkowym dachy mają spadki nie mniejsze niż 30°. Bez przeszkód można się więc zdecydować na pokrycie ich dachówkami, bo spełnione jest wymaganie co do minimalnego kąta nachylenia połaci. Jest ono również wystarczające dla pokryć z innych materiałów. Jedynie dachówki bez zakładek (esówka, mnich-mniszka) wymagają bardziej stromych połaci, o kącie nachylenia nie mniejszym niż 35-40°.
Kształt dachu. Duże proste połacie lepiej kryć elementami większymi. Montaż przebiega szybko, pokrycie jest lżejsze i nie potrzeba wielu elementów uzupełniających. Gdy połacie są nieduże, a dach ma wiele załamań, lepiej zastosować mniejsze elementy, bo uniknie się wielu docinek. Poprawi to estetykę dachu i zmniejszy straty materiału.
Na ostateczny charakter dachu wpływają także kształty dodatkowych akcesoriów. Ich dobór ma znaczenie zarówno użytkowe, jak i estetyczne.
Wentylacja pokrycia. Pod każdym pokryciem układanym na łatach może się gromadzić wilgoć. Wykrapla się z wpływającego pod nie powietrza zewnętrznego, na przykład przy styku z chłodniejszymi dachówkami.
Wilgoć może też pochodzić z wnętrza domu, migrować z ciepłym powietrzem z poddasza przez warstwy dachu. Trzeba ją usunąć, aby nie osłabiła konstrukcji dachu. Przy braku przewiewu zawilgocone, osłonięte od słońca drewno staje się pożywką dla grzybów, gdy powietrze ma 10-20°C. Dlatego trzeba zapewnić naturalny ciąg powietrza w szczelinie między membraną dachową (lub sztywnym poszyciem pokrytym papą lub folią) a pokryciem.
Jeśli powietrze napotyka jakieś przeszkody zaburzające drożność szczeliny wentylacyjnej, na przykład komin lub okno dachowe, konieczne jest wstawienie w pokrycie elementów wentylacyjnych. Umieszcza się je zarówno pod, jak i nad przeszkodą. Przy wyborze trzeba się kierować zasadą, która mówi, że powierzchnia wlotów musi być czterokrotnie większa od powierzchni wylotów.
Niezbędne obróbki. Wszystkie dachy wymagają obróbek blacharskich na okapie i wokół kominów, w dachach dwuspadowych zabezpiecza się nimi także boczne krawędzie połaci. Dachy wielopołaciowe wymagają zabezpieczenia koszy.
Zadaniem obróbki okapu jest odprowadzenie skroplonej pary lub kropli deszczu spływających po folii lub papie do rynny. Dlatego jej górna krawędź musi być umieszczona pod warstwą wstępnego krycia. Na dolnej krawędzi blachy powinien być uformowany kapinos, żeby spływająca woda odrywała się od obróbki, a nie spływała pod spód.
Newralgicznym miejscem każdego dachu jest połączenie pokrycia z kominem. Obróbka musi szczelnie przylegać do jego ścianek, aby woda nie zaciekała na poddasze. Trzeba też połączyć ją pokryciem. W przypadku dachówek poniżej komina wykłada się ją na dachówki, a powyżej – wpuszcza pod pokrycie.
Szerokość obróbki w koszu bywa różna, zależnie od wielkości połaci, jednak nie powinna być mniejsza niż 50 cm. Na długich i stromych połaciach musi być większa, aby silny strumień wody deszczowej nie dostał się pod pokrycie. Aby spowolnić jej spływ, w osi kosza można zrobić odbój stożkowy. Najlepiej zrobić obróbkę z jednego arkusza blachy, ale gdy trzeba je łączyć, nie powinno się zaginać rąbków, ale ułożyć blachy z 20-centymetrowym zakładem.
Wielkość okapu. Wysunięte okapy pozwalają lepiej wyeksponować szlachetny materiał wykorzystany do pokrycia połaci dachowych, jednak dość rzadko eksponuje się elementy więźby. Wyjątkiem są specjalnie obrabiane i odpowiednio zaimpregnowane krokwie. Zazwyczaj drewno konstrukcyjne wykorzystywane do budowy więźby jest nieobrobione i wymaga osłonięcia podbitką. Dach może mieć też więźbę z wiązarów, a ich konstrukcja ma najczęściej spód prostopadły do ściany i zawsze wymaga osłony.
Światło na poddaszu. Charakterystycznym elementem domów z tradycyjnymi dachami jest niezbyt wysoka ścianka kolankowa. Pozwala to na doświetlenie pomieszczeń oknami połaciowymi, które będą umieszczone na podobnej wysokości jak okna pionowe. Aby wygodnie z nich korzystać, warto dobrać sposób otwierania skrzydła do potrzeb. W oknach osadzonych nisko i nad meblami wygodniejsze jest górne otwieranie. Natomiast gdy skrzydło jest na tyle wysoko, że sięga się jedynie do jego dolnej krawędzi, lepsze jest otwieranie dolne.
Na poddaszu z niską ścianką kolankową lub na skosach schodzących do stropu można zgrupować okna w pionie. Jest to dużo łatwiejsze technicznie niż grupowanie okien w poziomie, a światło może przez nie dotrzeć w głąb poddasza.
Odwodnienie połaci. W domach z tradycyjnym dachem z okapami nie ukrywa się elementów systemu orynnowania, ale ważne jest estetyczne i funkcjonalne dopasowanie ich do architektury domu. Tradycyjnie w orynnowaniu stosuje się półokrągłe rynny i okrągłe rury spustowe. Materiał, z którego są wykonane i ich kolor dobiera się do charakteru budynku i rodzaju pokrycia dachowego. Na krawędzi okapu podwiesza się rynnę, a rury spustowe montuje do elewacji. Ponieważ elementy orynnowania i ich połączenia są bardzo widoczne, ostateczny efekt wizualny będzie zależał od odpowiedniego ukształtowania górnego, ukośnego odcinka rury spustowej.
- Sprawdź także: Pokrycie dachowe – rodzaje i zastosowania. Co jest najlepsze na pokrycie dachu, co najlżejsze, co najtrwalsze?
Dachy dwuspadowe bez okapów
Komfortowa przestrzeń. Dwuspadowy dach o dużym kącie nachylenia połaci i wysoka ścianka kolankowa sprawiają, że poddasze może być funkcjonalnie zbliżone do kondygnacji o pionowych ścianach. Wtedy jego powierzchnia użytkowa może być niemal identyczna jak powierzchnia podłogi. Jednak by tak było, konieczne jest dobre doświetlenie wnętrza światłem dziennym. Dla zachowania oszczędnego, nowoczesnego kształtu bryły budynku w dach wstawia się okna połaciowe. Jednak przy wysokiej, na przykład mającej 150 cm wysokości, ściance kolankowej nie zapewnią kontaktu wzrokowego z otoczeniem. Nawet jeśli mają wielkość przeszklenia odpowiednio dobraną do powierzchni pomieszczenia, zyskamy jedynie naturalne światło we wnętrzach i widok na niebo.
Dlatego popularnym rozwiązaniem są zestawy okien łączące okna dachowe z oknami montowanymi w ścianie – kolankowymi, których wymiary dostosowane są do okien połaciowych. Ponieważ ich połączenie musi być estetyczne i przede wszystkim szczelne, zestawy kolankowe montuje się w specjalnych kołnierzach uszczelniających. Podobnie jak łączy się na połaci kilka okien dachowych, robiąc z nich zespolenia poziome bądź pionowe, można łączyć również zestawy kolankowe.
Czystość formy. Służy temu rezygnacja z okapu i lukarn oraz wykorzystanie do pokrycia dachu materiału o płaskiej fakturze, który pomaga zatrzeć granicę między połacią a elewacją. Czasem idzie się o krok dalej i układa ten sam materiał na obu płaszczyznach. Dla inwestorów ceniących klasykę i trwałość bezkonkurencyjne są do tego płaskie dachówki, a dla tych, których fascynują nowoczesne formy – blacha płaska lub płaskie blachodachówki. Kształt oraz odpowiednio dobrane elementy wykończenia połaci pozwalają bowiem oddać ideę prostej formy.
Urozmaiceniem oszczędnej architektury są najczęściej zespolenia okien połaciowych z kolankowymi. Pomagają też często zatuszować podział na dach i ścianę, a przede wszystkim poprawiają optycznie proporcje bryły budynku z wysoką ścianką kolankową.
Płaskie pokrycie. Połacie z takim pokryciem wcale nie stanowią monotonnej, jednolitej płaszczyzny. O efekcie wizualnym decydują kształt elementów oraz sposób ułożenia. Dachówki i blachodachówki płaskie mają bowiem różnie wyprofilowane krawędzie lub powierzchnię.
Niektóre modele mają na powierzchni przełamania, zarysowania, a także strukturę przypominającą nierówności. Elementy pochodzące od różnych producentów mają także inne kształty i wielkości.
Konstrukcja pod dachówki płaskie. Takie dachówki są bardziej wymagające niż faliste i dużo trudniej ukryć pod nimi dekarzowi nierówności połaci albo samych dachówek. Aby dach wyglądał naprawdę dobrze i był szczelny, już na etapie robienia więźby jest wymagana precyzja. Wszystkie nierówności krokwi lub sztywnego poszycia trzeba bezwzględnie wytracić przy poziomowaniu łat.
Dopuszczalna nierówność to zaledwie 2-3 mm na łacie długości 3 m, więc o połowę mniej niż na dachówkach falistych.
Styku połaci ze ścianą. Jeśli dach nie ma okapów, to jego boczne krawędzie kończą się nad ścianami szczytowymi. Ich połączenie można zrobić na kilka sposobów. Najprostszym jest doprowadzenie połaci do krawędzi ściany i wykończenie jej obróbką blacharską. Wyraźniejszym zakończeniem jest „wywinięcie” pokrycia dachowego na ścianę szczytową. Ale pokrycie dachowe można też doprowadzić do ściany szczytowej, podwyższając ją, tworząc niewysoką attykę.
Różnica między tymi rozwiązaniami nie ogranicza się jedynie do efektu wizualnego. Polega także na innym sposobie oparcia dachu na ścianie szczytowej. Decydując się na ścianę attykową, trzeba pamiętać o konieczności ocieplenia jej ze wszystkich stron i wykończeniu jej od góry obróbką blacharską.
Jeśli płaszczyzna dachu dochodzi do płaszczyzny elewacji, trzeba do niej doprowadzić także sztywne poszycie lub membranę dachową i łaty, na których będzie układane pokrycie dachowe. Żeby uzyskać nieco inny efekt i dodatkowo osłonić krawędź styku połaci ze ścianą, konstrukcję, do której mocuje się pokrycie, można na fragmencie ściany szczytowej dochodzącej do dachu wykończyć w taki sam sposób jak połacie.
Okno w płaskim pokryciu. Warunkiem poprawnego montażu okna jest zastosowanie odpowiedniego kołnierza uszczelniającego, w całości wyprofilowanego z blachy płaskiej. Zamiast dolnego ołowianego fartucha doklejającego się go do pokrycia jest wydłużony element blaszany przyklejany za pomocą masy plastycznej umieszczonej na jego spodniej stronie.
Istotne jest też położenie okna względem płaszczyzny dachu. W przypadku płaskiego pokrycia lepiej wybrać montaż obniżony – okno będzie niewiele wystawało ponad pokrycie bądź się z nim zlicuje, a także ograniczy się liniowy mostek cieplny na styku ramy okna z połacią dachową. Mocowanie okna w niższym położeniu nie wymaga zakupu dodatkowych akcesoriów montażowych. Wykorzystuje się do tego kątowniki dołączone do każdego okna, lecz przykręca się je w innym miejscu niż przy standardowym montażu – zawsze na bokach ramy.
Położenie okna w połaci trzeba dostosować do wybranego modelu dachówek. Jeśli okno dachowe nie łączy się z kolankowym, musi się pod nim zmieścić rząd dachówek pełnej wysokości, aby móc je stabilnie przymocować do łaty.
Odwodnienie. Połacie można odwodnić na kilka sposobów – od tradycyjnego z widocznymi rynnami i rurami spustowymi po całkowite ukrycie odwodnienia w dachu i elewacji.
Na tradycyjne rozwiązanie decydują się inwestorzy obawiający się ryzyka rozszczelnienia systemu i przecieków, które z dużym opóźnieniem można wykryć, gdy elementy są zabudowane. Do nowoczesnej architektury lepiej wybrać elementy prostokątne lub kwadratowe. Rynnę można oprzeć na gzymsie lub tak jak na dachu z okapem podczepić do więźby. Wystaje ona całą szerokością przed lico ściany. Rurę spustową prowadzi się po elewacji, umieszczając ją bezpośrednio pod rynną.
Minimalistyczny trend nakazuje jednak ukrywać rynny i rury spustowe, więc w wielu domach z dachami bez okapów orynnowanie nie jest widoczne.
Wodę z rury spustowej w systemach ukrytego odwodnienia powinno się odprowadzać do kanalizacji deszczowej lub studzienki odwadniającej.
- Czytaj również: Szary dach domu zawsze modny. Z dachówki, blachy, a może strzechy? Zobacz inspiracje
- Przejdź do galerii: Dachy dwuspadowe z okapami i bez okapów
Autor: Piotr Mastalerz, projekt: Dariusz Jan Bodzioch/PROJEKT PBPA
Coraz częściej klasyczne dachy mają szare pokrycie i węższe okapy