Pellet w niskiej cenie? Nie daj się nabrać! Za utylizację trującego pelletu zapłacisz sam
Pellet w atrakcyjnej cenie? Nie daj się nabrać kupując opał. Ledwie wybrzmiała afera z gumowym ekogroszkiem z opon, a już media podają informacje o trującym pellecie drewnianym. Czy na pewno w jego składzie było jedynie drewno?! Ci, którzy kupili tani pellet, będą go musieli zutylizować na własny koszt. I jeszcze raz zapłacić za opał!
Wokół opału, jego cen i problemów z kupnem, robi się coraz gorętsza atmosfera. Polska zima trwa długo i potrafi zmęczyć zimnem, więc ci, którzy się sami ogrzewają, muszą zgromadzić przed sezonem grzewczym sporo opału. Gdy rynek i ceny były stabilne, węgiel czy pellety można było nawet kupować sukcesywnie. Teraz każdy chce mieć zapas opału na cały sezon grzewczy. A ponieważ brakuje zarówno węgla, jak i drewna czy pelletu i opał jest drogi, a będzie prawdopodobnie jeszcze droższy, tworzy się okazja do nadużyć.
Trujące pellety
Polsat News poinformował, że z kotłowni Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Lubomi na Śląsku wydzielał się nieprzyjemny zapach. To zaniepokoiło mieszkańców oraz władze ośrodka. W kotłowni znajdował się duży zapas pelletów kupionych po okazyjnej cenie do ogrzewania ośrodka zimą. Dyrektor GOKiS w wypowiedzi dla Polsat News wyjaśnił, że długo szukał pelletów do ogrzewania ośrodka. Potrzebuje na sezon ok. 50 ton pelletu. Wreszcie znalazł ogłoszenie w internecie – pellety w okazyjnej cenie około 1600 zł/t. Zdecydował się na kupno. Pellety zostały przywiezione we wtorek 6 września, a do soboty 10 września zaczęto wyczuwać nieprzyjemny odór. Tego dnia nastąpiła interwencja miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, która zabezpieczyła teren.
Przeczytaj też: Oszustwa na węgiel. Jak nie dać się oszukać kupując węgiel przez internet?
OSP w Lubomi poinformowało na swojej stronie na Facebooku, że: “o godzinie 5.52 zostaliśmy zadysponowani do wyczuwalnego niezidentyfikowanego zapachu w okolicach Domu Kultury w Lubomi. Po przybyciu na miejsce i rozpoznaniu ustalono, że nieprzyjemny zapach wydobywa się z kotłowni GOK-u, gdzie składowany jest opał (pellet).
Przeczytaj też: Dopłaty do pelletu i aktualne ceny. Co musisz wiedzieć o ogrzewaniu pelletem?
Co wydzielało się z pelletów
Próbki pelletów zostały skierowane do badania chemicznego. Kpt. Krzysztof Bauer, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim w wypowiedzi dla Polsat News podał wyniki badań. “- Z opału w postaci granulatu wydobywały się takie gazy jak amoniak, siarkowodór i tlenek węgla, które prawdopodobnie były wynikiem reakcji opału z wodą.
Przeczytaj też: Ekogroszek gumowy zamiast węgla? Absolutnie nie! W sieci można natknąć się na oferty sprzedaży "ekogroszku gumowego"
Bogdan Burek, zastępca wójta gminy Lubomia, poinformował, że dwóm firmom “zostały zlecone badania pod kątem analizy chemicznej składu tego opału, by móc zutylizować ten materiał. Jesteśmy także w kontakcie ze strażą pożarną”.
Konieczna utylizacja trujących pelletów
Jednocześnie okazało się, że z tej oferty skorzystali również niektórzy mieszkańcy gminy Lubomia. Trujących pelletów może być jeszcze w prywatnych rękach kilkanaście ton. Zalecenia straży pożarnej mówią, że możliwa będzie konieczność zutylizowania pelletów.
Dochodzenie w sprawie prowadzi policja.