Łazienka - domowy gabinet odnowy
Przepracowani, zestresowani, zabiegani - tacy jesteśmy. Najlepszym sposobem odreagowania jest ruch na świeżym powietrzu, ćwiczenia fizyczne i sauna.
Autor: Jacek Kucharczyk|Michał Glinicki
Nasza łazienka jest domowym gabinetem odnowy połączonym z pokojem kąpielowym. Sauna, wanna z hydromasażem, wygodny prysznic uwolnią nas od tego co niesie codzienność. Na dodatek łazienka ma trochę z klimatu lasu. Tylko drewno i ciemna zieleń ceramicznych płytek. I pachnie najprawdziwszym cedrem, z którego zbudowano saunę. Wykorzystaliśmy kilka, ale podobnych do siebie gatunków drewna.
Ławki w saunie wykonane są z drewna osikowego o mniejszej gęstości niż cedr, dzięki czemu nagrzewają się bardzo wolno. Kabinę sauny wyposażono w przeszklone drzwi i okno, dzięki temu pomieszczenie nie jest klaustrofobiczne, a światło wylewające się z sauny do łazienki "ociepla" ją.
Teakowe pasy drewnianej podłogi wyznaczające trakty komunikacyjne - krzyżujące się na środku - spina kwadrat ciemnozielonych płytek. Poprzeczny pas drewna "wspina się" na przeciwległe ściany; przy jednej z nich zainstalowano w.c. i bidet, drugą (przy wannie) wykorzystano na półki (również z teaku). Z teaku wykonano także mebel po umywalkę.
Plan wnętrza jest przejrzysty. Między ramionami "krzyża" ustawiono urządzenia łazienkowe: saunę, wannę, kabinę prysznicową i umywalkę. Łazienka jest obszerna, z dużym oknem usytuowanym naprzeciwko wejścia.
Pokaźna bryła sauny dominuje nad całym wnętrzem, ale architekt zrównoważył jej masywność projektując pozostałe elementy wyposażenia jako monumentalne formy. Taka jest zabudowa wanny i mebel pod umywalkę w rodzaju dużego stołu z głęboką półką. Pod nim znajduje się wiele głębokich półek na ręczniki i akcesoria łazienkowe.
Jest to pomieszczenie naprawdę rodzinne - przynajmniej trzy, cztery osoby mogą z niej korzystać równocześnie. To prawie jak wspólna wycieczka do lasu, tam gdzie zielono i przyjemnie.
Autor: Jacek Kucharczyk|Michał Glinicki
