Tanie ogrzewanie elektryczne, czyli kiedy faktycznie opłaca się druga taryfa energetyczna
Koszty ogrzewania elektrycznego są dosyć duże w przeciwieństwie do urządzeń grzewczych, które są stosunkowo tanie. Aby ogrzewanie elektryczne mniej obciążało budżet, warto wybrać takie urządzenia, by móc korzystać z drugiej taryfy prądu. Zobacz, kiedy to się najbardziej opłaca.
Jak działa druga taryfa energetyczna?
Jeżeli już masz ogrzewanie elektryczne albo rozważasz możliwość jego zainstalowania, zwróć uwagę na to, że zakłady energetyczne oferują możliwość rozliczania się za pobraną energię w taryfach dwustrefowych. W nocy i przez krótki czas w ciągu dnia, a nawet w dni wolne od pracy płacisz niemal o połowę mniej, niż rozliczając się w taryfie jednostrefowej, w której przez całą dobę obowiązuje jednakowa stawka.
Co prawda w godzinach szczytu prąd w taryfie dwustrefowej jest znacznie droższy niż w jednostrefowej, ale pamiętaj, że największymi odbiornikami energii są urządzenia grzewcze. Jeśli zainwestujesz w takie, które mają zdolność do akumulacji ciepła, nie będziesz musiał ich uruchamiać w czasie, gdy obowiązuje droższa taryfa. A wtedy taki sposób rozliczania się za pobraną energię powinien Ci się opłacić.
Jakie urządzenia grzewcze się nadają?
Jeżeli chcesz ogrzewać dom przez całą dobę, zasilając urządzenia grzewcze energią elektryczną jedynie w tańszej taryfie, musisz niestety na początku trochę zainwestować.
Najtańsze grzejniki elektryczne nie są w stanie akumulować ciepła – grzeją tylko wtedy, gdy pobierają prąd. Do ogrzewania akumulacyjnego potrzebujesz takich, które dzięki dużej mocy grzewczej w stosunkowo krótkim czasie rozgrzeją „masę akumulacyjną”, by ta oddawała ciepło do pomieszczeń przez kilka godzin po odłączeniu zasilania. Odpowiednie są do tego przewody grzejne umieszczone w warstwie betonu (elektryczne ogrzewanie podłogowe) i piece (ogrzewacze) akumulacyjne.
Jak działa ogrzewanie w drugiej taryfie?
Ogrzewanie podłogowe będzie miało dużą zdolność akumulacji ciepła, jeśli przewody grzejne umieści się w odpowiednio grubej warstwie betonu (7-15 cm). By w stosunkowo krótkim czasie dostarczyły do betonowej masy akumulacyjnej energię w ilości umożliwiającej zapewnienie w pomieszczeniu wymaganej temperatury przez kilka godzin po odłączeniu zasilania, muszą mieć odpowiednio dużą moc – co najmniej o 30% większą niż w zwykłym systemie, czyli 120-160 W/m2.
Wykonanie takiego ogrzewania może być kłopotliwe w już wykończonych (zamieszkanych) wnętrzach. Wówczas lepiej kupić ogrzewacze akumulacyjne – grzejniki wyposażone we wkład akumulacyjny zbudowany z elektrycznych elementów grzejnych umieszczonych w specjalnych kształtkach, najczęściej z magnetytu, a w tańszych urządzeniach z magnezytu – materiałów o dużej pojemności cieplnej. Wkład rozgrzewa się do stosunkowo wysokiej temperatury w czasie obowiązywania tańszej taryfy (ładowanie), a po odłączeniu zasilania zgromadzone w nim ciepło ogrzewa pomieszczenia do czasu, aż znowu zacznie obowiązywać tańsza taryfa (rozładowanie).
Moc grzewcza takiego urządzenia musi być mniej więcej dwuipółkrotnie większa od zapotrzebowania na ciepło w pomieszczeniu, które ogrzewa. Ogrzewacze mogą być statyczne – podczas rozładowywania oddają ciepło ze stałą mocą. Są stosunkowo tanie, ale nie dają możliwości utrzymywania temperatury w pomieszczeniu zawsze na komfortowym poziomie. Do tego jest potrzebny znacznie droższy ogrzewacz dynamiczny, w którym wkład akumulacyjny jest odizolowany od pomieszczenia, a wymiana ciepła następuje za pośrednictwem powietrza, którego przepływ wokół masy akumulacyjnej wymusza wentylator o zmiennej wydajności.
Regulując natężenie strumienia powietrza, można zmieniać moc grzewczą – dostosowywać ją do chwilowego zapotrzebowania – i dzięki temu utrzymywać w pomieszczeniu żądaną temperaturę.
Ile możesz zyskać na ogrzewaniu w drugiej taryfie?
Cena energii elektrycznej zależy od miejsca zamieszkania (opłaty za dystrybucję) i od wyboru jej sprzedawcy. Precyzyjne określenie, ile kosztuje kilowatogodzina prądu, jest trudne także ze względu na stałe składniki opłat niezależne od ilości pobranej energii.
Oszacowaliśmy, że średnio kosztuje ona (po zsumowaniu wszystkich składników opłat) mniej więcej 0,59 zł w taryfie całodobowej G11, a w taryfie dwustrefowej G12 poza godzinami szczytu 0,33 zł/kWh (w godzinach szczytu 0,68 zł/kWh). To znaczy, że inwestując w system elektrycznego ogrzewania akumulacyjnego, możesz płacić za jego eksploatację nawet ponad 40% mniej niż za korzystanie z grzejników elektrycznych pracujących stale w taryfie całodobowej.
Jak utrzymać w domu dobrą temperaturę?
Jeśli zależy Ci na komforcie i tanim ogrzewaniu elektrycznym, powinieneś zainwestować w zaawansowany układ sterujący ogrzewaniem akumulacyjnym.
Przeznaczone do niego regulatory są wyposażone w zegar, czujnik tak zwanego ciepła resztkowego i czujnik temperatury na zewnątrz. Optymalizują pobór energii elektrycznej tak, aby temperatura w pomieszczeniu osiągnęła żądaną wartość w czasie obowiązywania tańszej taryfy i utrzymywała się na wymaganym poziomie w tych godzinach, gdy za prąd płaci się więcej. Dzięki nim w masie akumulacyjnej nie gromadzi się niepotrzebnie zbyt duża ilość ciepła, które nie byłoby wykorzystane
Ile kosztują urządzenia?
- Przewód grzejny do ogrzewania podłogowego, moc 18 W/m – 7-40 zł/m (cena zależy od długości).
- Piec akumulacyjny z rozładowaniem statycznym – 500-1500 zł.
- Piec akumulacyjny z rozładowaniem dynamicznym – 1500-5000 zł.
- Regulator ładowania – 300-800 zł.