Skazani na samochód

2009-07-30 2:00

Zanim wybierzesz działkę i zaczniesz budować dom, zastanów się, czy nie skazujesz siebie i rodziny na życie w samochodzie.

Skazani na samochód
Autor: archiwum muratordom Skazani na samochód

Kupujesz działkę i zamierzasz budować dom? Zwykle, chcąc nie chcąc, decydujesz się na to, by życie swoje i rodziny uzależnić od samochodu. Za łatwo przychodzi ci ta decyzja! Samochód nie jest bezpiecznym środkiem komunikacji. Jeśli nie mieszkasz w pobliżu małego miasteczka, w którym masz pracę, prawie na pewno utkniesz w korkach. Polacy kochają samochody, ale nie kochają już jazdy. Miasta rozlewają się poza swoje granice. Tworzą nieokreślony byt, w którym domy stoją wszędzie, samochody również – stoją! Jest ich w Polsce ponad 16 mln. Nie ma dróg, które pomieściłyby tyle samochodów. Wielu z nas liczy, że sytuacja poprawi się, gdy zbudujemy autostrady (już jest 700 km) i obwodnice.

Sytuacja na drogach, nie tylko u nas, ma wymiar klęski cywilizacyjnej i ekologicznej. Statystyczny Polak dojeżdża do pracy w dużym mieście nawet godzinę w jedną stronę. Jeżeli utknie w korkach, spędzi w samochodzie prawie cztery godziny dziennie. Nadmierny ruch to problem cywilizacji. Straty Unii Europejskiej z powodu korków, czyli fachowo mówiąc – kongestii, wynoszą 1% PKB. Nie lepiej mają Amerykanie – spędzają w korkach 4 mld godzin rocznie i spalają dodatkowo 9 mld litrów paliwa. Samochody trują. Z rur wydechowych wylatuje 25% światowej emisji dwutlenku węgla i obłok szkodliwych związków toksycznych. W Unii Europejskiej samochody odpowiadają za 65% zanieczyszczeń powietrza. Co z tego, że mają katalizatory, jeśli jest ich tak wiele? Wyrzucają trujący obłok na wysokości ludzi, wózków z dziećmi, ogródków. W spalinach samochodowych zidentyfikowano 15 tys. związków chemicznych, kilka z nich silnie rakotwórczych, a większość o niezbadanym wpływie na człowieka.

Najbardziej narażeni na zanieczyszczenia są kierowcy, bo stężenie trucizn wewnątrz samochodu jest większe niż na zewnątrz. Inny paradoks polega na tym, że nim samochód rozgrzeje się i katalizator zacznie pracować prawidłowo, pojazd dojeżdża już do celu. Połowa podróży w Unii Europejskiej nie przekracza 5 km. Na świecie jest miliard samochodów, a drugie tyle może wyjechać na drogi Indii i Chin, gdy minie kryzys. Czy Ziemia przetrzyma atak motoryzacji? Raczej nie. Kończące się zasoby ropy naftowej zmuszają przemysł samochodowy do szukania ekologicznego paliwa. Napęd na prąd czy wodę już został dopracowany, problem w jego umasowieniu. Czy ludzkość zdąży? Kiedy wreszcie minie epoka ropy, nasz okres dziejów będzie opisywany jako czas, gdy samochody sparaliżowały świat...

Nie nadużywaj samochodu

Życie uzależnione od samochodu nie służy nikomu w Twojej rodzinie. Psychologowie alarmują, że dzieci wracają do domu jak do hotelu, oglądają świat zza szyb samochodu, nie mają czasu na aktywność fizyczną, bo spędzają wolny czas w korku. Dom nie jest miejscem, do którego się wraca, lecz celem codziennej denerwującej podróży. To dolegliwość, która kończy się zwykle... sprzedażą domu i powrotem do miasta.

Rada? Za wszelką cenę staraj się nie skazywać się na samochód. Wybierasz działkę i miejsce do życia? Szukaj lokalizacji z dobrą komunikacją publiczną, najlepiej blisko linii kolejowej, którą dojedziesz do miasta. Autobusy przecież też utykają w korkach. Decyzja o wyborze miejsca jest najważniejsza! Nie tylko dlatego, że decyduje o rynkowej cenie nieruchomości. To być albo nie być Twojego życia z domem. Spójrz krytycznie na okolicę, w której szukasz działki. Na przykład pod Warszawą wiele obszarów skądinąd cieszących się popularnością wśród inwestorów nie nadaje się do zamieszkania. To obszary sparaliżowane zatkanymi drogami dojazdowymi (zwykle jedną) do miasta. Problem jest tak nabrzmiały, że nie można już liczyć na to, że „jakoś się dojedzie”. Będzie coraz gorzej, bo społeczeństwo jeszcze nie nasyciło się samochodami.

Szukaj alternatyw. Czy możesz liczyć na rower? To pytanie całkiem na serio. W wielu krajach dojeżdża się rowerem, jeśli nie do miasta, to do najbliższej stacji kolejowej. Lobby popierające dwa kółka jest bardzo silne.

Trend przesiadania się z samochodu na rowery będzie coraz silniejszy. Będzie coraz więcej ścieżek rowerowych, parkingów dla rowerów. Także pracodawcy zaczną dbać o rowerzystów – udostępniając na przykład prysznic w firmie, jak to jest praktykowane choćby w Danii. Czy możesz liczyć na carpooling? To pojęcie oznacza „wypełnianie auta”. Wspólne dojeżdżanie do miasta. Od razu powiecie: to się u nas nie przyjmie, to zbyt niebezpieczne. A jednak szansa jest. Jeśli mieszkańcy osiedla skrzyknęliby się na forum dyskusyjnym albo gmina podjęłaby inicjatywę i rejestrowała uczestników, rozdawała im na przykład emblematy uczestnictwa, to dlaczego nie?

Warto wiedzieć

Czy wolno myć samochód na posesji? Raczej nie. Samorządy różnie regulują tę kwestię, ale nawet jeśli mycie jest dozwolone, ścieki muszą być zbierane do kanalizacji sanitarnej (nie deszczowej!).

Ecodriving

Kiedy już musisz dojeżdżać, staraj się ograniczać wykorzystanie swojego auta. Samochód rozleniwia. Szybko łapiesz się na tym, że nawet po zakupy w lokalnym sklepie nie idziesz pieszo. Jeśli podjeżdżasz dwa razy dziennie do sklepu oddalonego o 2 km, to w ciągu roku spalisz 70 l paliwa. Ciągły brak ruchu staje się szkodliwym nawykiem, który trudno przezwyciężyć. Jazda rowerem, nawet wzdłuż korka, jest zdrowsza niż siedzenie w tym czasie za kierownicą – zbadali to duńscy naukowcy.

Warto wiedzieć

Co zrobić ze zużytym olejem? Najgorsze wyjście to wylanie go do gruntu. Olej to odpad bardzo niebezpieczny. Przenika do wód gruntowych. Litr oleju może skazić nawet 5 mln l wody pitnej! Zużyty można oddać na niektórych stacjach paliw. Najlepiej dowiedzieć się w gminie, czy jest gdzieś punkt odbioru takiego odpadu. Jeśli nie ma, wymianę oleju należy zlecać w warsztacie samochodowym.

Masz samochód? Skorzystaj z rad, które ograniczą zużycie paliwa:

  • nie woź w aucie niepotrzebnych przedmiotów! Zgrzewka wody mineralnej, bagażnik na dachu czy sprzęt turystyczny w bagażniku zwiększają wagę pojazdu, a więc i zużycie paliwa. Nawet o 10%;
  • nie jeździj z otwartym oknem – zwiększasz opór aerodynamiczny samochodu! Zużycie paliwa wzrasta nawet o 5% (otwarte okno dachowe – o 15%);
  • pilnuj ciśnienia w oponach! Zbyt niskie zwiększa opory toczenia i zużycie paliwa nawet o 5%; jeżeli zatrzymujesz się na kilka minut, zgaś silnik;
  • ogranicz prędkość! Nie przekraczaj 3 tys. obrotów na minutę. Spalisz mniej paliwa;
  • z umiarem używaj klimatyzacji! To dodatkowy litr paliwa na godzinę jazdy;
  • po ustaleniu optymalnej prędkości trzymaj pedał gazu w jednym położeniu;
  • hamuj silnikiem! Użycie hamulców przed światłami albo skrzyżowaniem to dowód, że nadmiernie rozpędziłeś auto;
  • jedź płynnie! Agresywna jazda może podnieść zużycie paliwa o 33% na autostradzie i do 5% w mieście;
  • regularnie wymieniaj filtry i świece! Zużyte podniosą zużycie paliwa nawet o 15%. Te i podobne wskazówki opisują ekologiczny (jeśli taki może być?) sposób jazdy samochodem, czyli ecodriving. Według badań Komisji Europejskiej kierowcy, którzy wykorzystują te wskazówki, mogą zaoszczędzić od 25 do 35% paliwa.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.