Oświetlenie domu: jaka lampa najlepiej zastąpi światło dzienne w mieszkaniu

Wybór najlepszego oświetlenia domu powinien odbywać się już na etapie projektu. Szereg elementów konstrukcji domu pozwoli optymalnie wykorzystać światło dzienne, ale jednocześnie należy umiejętnie dobrać rodzaj światła sztucznego. Architekt radzi, jakie lampy zastąpią światło dzienne, a nasz dom będzie naprawdę przytulny.

Dom, aby stał się przytulny, wymaga umiejętnie zaplanowanego oświetlenia domu zarówno w dzień światłem naturalnym, jak i w nocy sztucznym. Światłem możemy kształtować przestrzeń, zmieniać jej skalę, a także kolor i fakturę przedmiotów.

Oświetlenie domu w dzień

O dostateczną ilość światła dziennego trzeba zadbać już na etapie projektu. Przeszklenia wykorzystujące pełną wysokość kondygnacji lub przechodzące przez dwie to zabiegi, które pozwalają poprawić samopoczucie w małych domach. Dzięki przeszkleniom wnętrza będą się wydawały bardziej przestronne. W dużych domach zestawienie otworów okiennych różnej wielkości daje możliwość zróżnicowanego oświetlenia wnętrz i doświetlenia tych miejsc, które tego wymagają. W budynkach położonych poza miastem okna, kadrując odpowiednią część krajobrazu, mogą stać się czymś w rodzaju obrazów zapewniających miły widok na okolicę z fotela przed kominkiem czy znad jadalnianego stołu.

Zobacz galerię 2 zdjęcia

Autor: Andrzej Szandomirski

Klosz lampy lub kilku lamp nad stołem jadalnianym powinien być tak dobrany, żeby światło nie oślepiało siedzących (Projekt domu: Iwona i Jakub Szatkowscy)

Światło dzienne wieczorową porą, czyli jaka lampa jest niezbędna

We współczesnych domach coraz częściej odchodzi się od traktowania lampy jako ozdoby wnętrza. Ważne jest raczej to, jak i co oświetla. Zwłaszcza w domach niewielkich, gdzie istotny jest każdy centymetr powierzchni, lepiej zredukować liczbę widocznych lamp, gdyż są to kolejne przedmioty, które „zagracają” szczupłą przestrzeń. Jaka lampa zatem powinna się znaleźć w pomieszczeniu? Niech światło sączy się dyskretnie ze szczelin w ścianach i podwieszanych sufitach. Dzięki temu pomieszczenia będą się wydawały wyższe i przestronniejsze. Lepiej jest podświetlać duże płaszczyzny, a zrezygnować z wydobywania światłem detali, mocnych faktur, wzorów i kolorów.

Jeżeli koniecznie chcemy zaakcentować światłem jakiś element we wnętrzu, to nie więcej niż jeden w pomieszczeniu. Odwrotnie postępuje się w dużych, otwartych przestrzeniach. Tu jest miejsce dla mocnych kontrastów między cieniem i światłem. Należy rozmieścić lampy tak, żeby światło podkreślało ciekawe detale, załamania, szczeliny, nisze. W ten sposób można wydobyć nawet bardzo delikatne faktury, kolory i wzory. Duże, wielofunkcyjne przestrzenie dobrze jest podzielić światłem na strefy. Salon, jadalnia i kuchnia mogą stanowić jedno pomieszczenie z taką samą posadzką i wspólnym sufitem. Jedynie wyposażenie i światło dostosowane do funkcji mogą wyodrębniać je z przestrzeni.

Czym świecić: jaka lampa zastąpi światło dzienne

Każde wnętrze w domu wymaga lamp specyficznych dla funkcji danego pomieszczenia. W salonie zazwyczaj potrzeba silnego centralnego światła, ale również bocznych, dyskretnych jego źródeł, które stworzą przyjemny półmrok sprzyjający rozmowie czy oglądaniu telewizji. W jadalni jest zwykle lampa wisząca nad stołem oraz podobnie jak w salonie oświetlenie boczne. Ważne, żeby klosz miał taki kształt i wielkość, które pozwolą uniknąć uderzania o niego głową przy wstawaniu od stołu, kiedy człowiek pochyla się lekko do przodu. Istotne jest też, żeby lampa nad stołem nie raziła nas światłem, kiedy stoimy i kiedy siedzimy. Żarówki nie powinny być widoczne w żadnym z tych przypadków.

Jeśli dla kogoś wyrażenie „przytulny dom” oznacza przestrzeń pełną starych lub stylizowanych przedmiotów, nie ma przeszkód, żeby we wnętrzu oświetlonym nowoczesnymi lampami ukrytymi użyć też dla równowagi typowych żyrandoli czy kinkietów. Zwłaszcza klatki schodowe, ze względu na swoją wysokość, dają możliwość wieszania dużych żyrandoli. Trzeba zwrócić uwagę na to, żeby lampa powieszona nad schodami nie raziła w oczy wchodzącego po nich człowieka. To zresztą generalna zasada: w przytulnym domu światło nie powinno nas razić i nie powinno być zbyt ostre. Światło ma kolor – mówi się o ciepłym i zimnym.

Dobierając jego źródła do swoich lamp, możemy zdecydować, czy chcemy, żeby świeciły ciepło i żółto, czy raczej na niebiesko, czyli zimno. Bardziej nastrojowe jest to ciepłe oraz neutralne. Producenci żarówek i świetlówek mają w ofercie kilka odcieni światła. Wybór jest istotny, gdyż oświetlenie zmienia kolor elementów wnętrza. Będą one wyglądały inaczej w świetle dziennym niż przy świetle sztucznym.