Ocieplanie od wewnątrz domu. Sprawdź kiedy warto tak ocieplać
W naszych warunkach klimatycznych ocieplanie od wewnątrz jest mniej korzystne niż ocieplenie domu od zewnątrz. Są jednak sytuacje, kiedy to jedyna możliwa metoda.
Autor: Wiktor Greg
O ile ocieplanie ścian od wewnątrz budynku jest zjawiskiem marginalnym, o tyle powszechnie ociepla się od środka skosy poddaszy użytkowych
Ocieplanie od wewnątrz - ściany zewnętrzne
Wadą tej metody jest to, że nie ma możliwości ułożenia ciągłej warstwy izolacji termicznej po zimniejszej stronie przegród. W wielu wypadkach pozostają mostki termiczne wzdłuż stropów, ścian działowych (dostawionych do ścian zewnętrznych) oraz dookoła wszystkich otworów okiennych i drzwiowych. Jest to błąd, bo choć temperatura w ocieplonych pomieszczeniach wzrasta nawet o kilka stopni, to nie udaje się wyeliminować przemarzania ścian, a wydatki ponoszone na ogrzewanie często pozostają na tym samym poziomie. Przy ocieplaniu ścian od środka, izolować trzeba nie tylko przegrody zewnętrze, ale także przylegające do nich stropy i ściany działowe na odcinku 60-100 cm. Dzięki temu wydłuży się droga ucieczki ciepła, a na ich powierzchni uda się utrzymać wyższą temperaturę, co zapobiegnie ich przemarzaniu. Izolację termiczną trzeba układać także we wnękach okiennych i drzwiowych. Od wnętrza domu ocieplenie powinno być szczelnie osłonięte folią paroizolacyjną o wysokim oporze dyfuzyjnym (Sd ³ 100 m) lub zaliczaną do klasy A. Szczelna paroizolacja i sprawna wentylacja pomieszczeń zapobiegną kondensacji pary wodnej wewnątrz ocieplanych przegród, która mogłaby prowadzić do rozwoju grzybów i pleśni wewnątrz izolowanych pomieszczeń.
Ocieplanie od wewnątrz - poddasze użytkowe
Podczas adaptacji poddaszy ocieplenie układa się w dwóch warstwach: 15 cm między krokwiami i 5 cm między elementami rusztu, do którego przykręca się płyty gipsowo- kartonowe. Warto zwiększyć grubość izolacji do 30 cm. Dokładając nową warstwę wełny do istniejącego ocieplenia, można zdemontować jedynie okładziny skosów, bez usuwania paroizolacji, pod warunkiem że jest szczelna. Jednak warstwa nowej wełny nie może stanowić więcej niż 1/3 grubości całej termoizolacji. Oznacza to, że można dołożyć maksymalnie 10 cm wełny do już istniejącego ocieplenia grubości 20 cm.
Ocieplanie od wewnątrz choć wydaje się przedsięwzięciem dość prostym to jednak w naszych warunkach klimatycznych będzie zawsze ryzykowne. Izolacja od zewnątrz jeśli jest źle wykonana, najwyżej zwiększy straty ciepła, od wewnątrz zaś może doprowadzić do zagrzybienia. Zawsze więc zapytajmy wcześniej eksperta jak należy ją prawidłowo wykonać.
Ekspert Firmy Isover
Jeśli połać ma cieńszą warstwę wełny i będziesz dokładać jej w ięcej, trzeba usunąć starą paroizolację. Po dołożeniu drugiej warstwy ocieplenia należy osłonić je od wnętrza paroizolacją i wykończyć skosy płytami. Docieplając połać dachową, warto ocieplić także ściankę kolankową. Warstwa ocieplenia nie musi być bardzo gruba – wybierając wełnę o dużej izolacyjności (λ = 0,03), można zredukować jej grubość do 5 cm.
Tylko z projektem
Decydując się na ocieplanie ścian od wewnątrz, powinno się zrobić stosowne obliczenia i projekt ocieplenia. Trzeba przeanalizować wpływ ocieplenia ściany zewnętrznej na przylegające przegrody i pomieszczenia. Po dołożeniu izolacji termicznej zmieni się w nich bowiem rozkład parametrów cieplno-wilgotnościowych. Niewłaściwie dobrane i ułożone ocieplenie może doprowadzić do kondensacji pary wodnej w przegrodzie, a w konsekwencji do rozwoju grzybów i pleśni.
