Polacy wciąż chętnie kupują nieruchomości w Hiszpanii. To zyskowna inwestycja

Polacy wciąż utrzymują silną pozycję na hiszpańskim rynku nieruchomości. W drugim kwartale 2025 roku uplasowali się na 9. miejscu wśród narodowości najczęściej kupujących mieszkania i domy w Hiszpanii, odpowiadając za 4,5% wszystkich transakcji zawieranych przez cudzoziemców. Z najnowszego raportu „Registradores de España” wynika, że jedynie w II kwartale nasi rodacy nabyli tam ponad 1000 nieruchomości.

Setenil de las Bodegas, Hiszpania

i

Autor: Photon-Photos/ GettyImages
Murator Remontuje #2: Jak prawidłowo zabezpieczyć pomieszczenia przed wilgocią?
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany

Polacy wciąż stawiają na Hiszpanię – i to z rozmachem

Polacy nie zwalniają tempa, jeśli chodzi o inwestowanie w hiszpańskie nieruchomości. Trend, który obserwujemy już od dłuższego czasu, ma się świetnie – wystarczy spojrzeć na liczby. W całym 2024 roku nasi rodacy kupili w Hiszpanii ponad 4 tysiące nieruchomości, co było absolutnym rekordem. To nie tylko świadczy o popularności hiszpańskich mieszkań jako wakacyjnych „drugich domów”, ale też pokazuje, że coraz chętniej dywersyfikujemy swój kapitał poza granicami Polski.

W drugim kwartale 2025 roku Polacy znaleźli się w czołówce zagranicznych nabywców – uplasowali się na 9. miejscu, odpowiadając za 4,5% wszystkich zakupów dokonanych przez obcokrajowców.

Kto jeszcze kupuje w Hiszpanii?

Oprócz Polaków, dużym zainteresowaniem hiszpańskim rynkiem wykazali się Brytyjczycy (7,77%), Niemcy (6,59%), Holendrzy (6,46%) oraz Marokańczycy (5,67%). W zestawieniu znaleźli się również Włosi, Francuzi, Rumuni i Belgowie – każdy z tych narodów odpowiadał za ponad 5% zagranicznych transakcji. Czołową dziesiątkę zamykają Chińczycy z wynikiem 3,22%.

Hiszpania kusi – szczególnie południe

Słońce, morze i hiszpański luz – to nadal przyciąga kupujących, szczególnie do takich regionów jak Andaluzja, która w drugim kwartale 2025 roku zanotowała aż 33 807 transakcji. Tuż za nią uplasowały się Katalonia (26 763), Wspólnota Walencka (26 537) i Madryt (20 255). Łącznie te cztery regiony odpowiadają za ponad 63% całej sprzedaży nieruchomości w kraju.

W skrócie? Hiszpania nie przestaje być magnesem – i wszystko wskazuje na to, że Polacy jeszcze długo będą chcieli tam inwestować.

– Zainteresowanie Polaków Costa del Sol utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie – potwierdza Renata Lorens z biura nieruchomości International Investment Marbella. – Aktualnie mamy do czynienia z dwiema głównymi grupami klientów. Jedni kupują na własne potrzeby, ponieważ chcą mieć swoje miejsce na południu Europy, do którego mogą wracać bez konieczności rezerwacji hoteli. Drudzy traktują nieruchomość jako inwestycję na wynajem, często łącząc obie motywacje. Sami korzystają z mieszkania kilka razy w roku, a w pozostałym czasie czerpią dochód z wynajmu. I przy obecnym popycie na kwatery na Costa del Sol to naprawdę działa – podkreśla.

Z danych biura wynika, że najczęściej po hiszpańskie nieruchomości sięgają Polacy w okolicach czterdziestki – zazwyczaj aktywni zawodowo, często prowadzący własne firmy. Nic dziwnego – takie inwestycje mają coraz więcej sensu, nie tylko z wakacyjnego punktu widzenia.

Sporym atutem są też same warunki zakupu. Nowe, wykończone mieszkanie w dobrej lokalizacji – np. w Marbelli – można kupić za około 400 tys. euro. Ceny? Porównywalne, a czasem nawet niższe niż w Warszawie, Krakowie czy Trójmieście.

Co więcej, zakup nie musi oznaczać płacenia z własnej kieszeni. Hiszpańskie banki bez problemu udzielają kredytów także cudzoziemcom – nawet jeśli nie są rezydentami. Można liczyć na finansowanie do 70% wartości nieruchomości, przy oprocentowaniu na poziomie ok. 4%.

Ceny wciąż rosną – i nic nie wskazuje na zmianę

Hiszpański rynek nieruchomości nie zwalnia – ceny wciąż pną się w górę, bijąc kolejne rekordy. Według wskaźnika RSI (opartego na metodzie powtarzalnej sprzedaży), w drugim kwartale 2025 roku ceny wzrosły o 3,6% względem poprzedniego kwartału. To nieco wolniejsze tempo niż wcześniej, ale mimo to mówimy o historycznych maksimach – obecne ceny są aż o 21,4% wyższe niż w szczytowym momencie w 2007 roku. W ujęciu rocznym mowa o wzroście na poziomie 14,8%.

Trudno się dziwić, że południe Europy – a Hiszpania w szczególności – wciąż przyciąga inwestorów z Polski. Świetny klimat, dobra lokalizacja, stabilna sytuacja polityczna, atrakcyjne zyski z wynajmu i łatwy dostęp do finansowania – to wszystko sprawia, że wielu z nas coraz chętniej patrzy w kierunku Półwyspu Iberyjskiego. I wygląda na to, że ten trend szybko się nie zmieni.

Tekst powstał na podstawie materiału prasowego IIM Real Estate Agency przy wsparciu AI.

Murowane starcie
Drzwi tarasowe – HST czy PSK? MUROWANE STARCIE
Murator Google News