Oto trzy domy, w których mogłabym zamieszkać od zaraz. Klasa sama w sobie!
Zwykłam mawiać, parafrazując słynne powiedzenie, że człowiek wyjdzie z kamienicy, ale kamienica z człowieka nigdy. Właśnie dlatego w tym subiektywnym przeglądzie domów marzeń postawiłam nie na nowoczesną stylistykę, ale taką, która odzwierciedla moje zamiłowanie do klasycznego designu i ponadczasowej elegancji z nutką vintage. Zobacz trzy wyjątkowe projekty domów!
Autor: MG Projekt/arch. Michał Gąsiorowski/Katalog Murator Projekty
Spis treści
Kiedyś miałam w planach budowę domu, ba! - miałam nawet piękną działkę pod lasem kupioną specjalnie pod jego budowę. Kiedy zaczęłam jednak przeglądać projekty domów, nie mogłam odnaleźć się w stylistyce, która nie odróżniała się od architektury, którą mijałam, podróżując po Polsce. Chciałam czegoś innego!
Myśląc o domu marzeń, miałam raczej w głowie klasycystyczną bryłę na wzór XVIII-wiecznych rezydencji, względnie domy o elewacji z misternie ułożonej w różne wzory cegły obrośniętej wisterią.
Teraz architekci coraz bardziej wpasowując się w potrzeby wymagającego klienta o mniej typowym guście, odpowiadają na ich potrzeby. Okazuje się, że wreszcie miałabym, w czym wybierać! Oto trzy domy, które od razu zwróciły moją uwagę!
Dom z elewacją z cegły “Laura”
Czerwona cegła zestawiona z jaśniejszymi, kontrastującymi z nią elementami przyciąga mnie jak magnes! Dom składa się z parteru i użytkowego poddasza, ale również piwnicy. Jego powierzchnia użytkowa wynosi 152,9 m kw.
To, co zwróciło moją uwagę w projekcie Laura, to osobna kuchnia. Nie jestem fanem otwartej strefy dziennej. Zdecydowanie wolę odsunąć nieco kuchnię od salonu albo przynajmniej mieć możliwość jej “odcięcia”, kiedy to konieczne. Kuchnia to miejsce, w którym podczas dużych imprez, tworzy się na ogół spory bałagan. Nie lubię, kiedy ten chaos staje się częścią salonu. Wolę, by pozostał z boku.
W przypadku tego projektu kuchnia znajduje się za ścianą, jednak bez problemu w jej miejsce można byłoby wstawić przesuwne drzwi, które mogłyby powiększyć i tak już całkiem duży salon (34 m kw.).
Na parterze poza tym znajdują się jeszcze niewielka łazienka oraz dwa pokoje — jeden z nich mógłby pełnić funkcję gościnnego, a drugi np. gabinetu.
Kolejną zaletą tego projektu jest metraż pokoi na piętrze. Główna sypialnia ma prawie 19 m kw, a pozostałe dwie po 15 i 14 m kw. Dzięki temu, że każda z nich posiada dodatkową garderobę o powierzchni 1,9 m kw., jej aranżacja obędzie się bez zajmującej sporo miejsca szafy. Zaoszczędzoną przestrzeń będzie można przeznaczyć na coś innego!
Niewielka willa w klasycystycznym stylu
“Willa diamentowa wariant D” ma 156 m kw. Moim zdaniem to idealny dom na dużą działkę, na której właściciel mógłby spełnić swoje marzenie o angielskim ogrodzie obsadzonym hortensjami, różami, kocimiętką i lawendą!
Strefa dzienna domu ma bardzo ciekawy układ. Mimo że otwarta, to jednak jej kształt litery L pozwala na rozdzielenie funkcji salonu i kuchni. Łącznikiem jest jadalnia. Atutem tego projektu są duże okna, które wręcz zapraszają ogród do środka. Wizualizacje pozwalają sobie wyobrazić, jak można byłoby zaaranżować jego wnętrza. Architekt postawił na koncepcję spójną stylistycznie z elewacją domu!
Analizując układ przestrzenny tego domu, moim zdaniem ten projekt jest idealny dla tych, którzy prowadzą własną działalność i potrzebują miejsca, gdzie mogliby przyjmować klientów. Dodatkowy pokój znajduje się tuż przy wejściu. Chociaż teoretycznie wchodzi się do niego z korytarza, drzwi można byłoby przesunąć do sieni, co pozwoliłoby zachować prywatność domownikom.
Na piętrze wydzielono tzw. master bedroom, czyli sypialnię połączoną z prywatną łazienką i garderobą, oraz dwa pokoje i kolejną łazienkę. Chociaż to coraz częstsze rozwiązanie, sprzątanie w sumie trzech łazienek wymaga nieco czasu. Wolałabym powiększyć metraż sypialni właśnie kosztem łazienki, nie rezygnując jednocześnie z garderoby i urządzić tam chociażby biblioteczkę.
Duża willa w środku lasu
Między drugim a trzecim domem można znaleźć wspólny mianownik. “Willa Siedziba” jest jednak od “Willi diamentowej” większa o ponad 100 m kw.! To coś dla fanów dużych przestrzeni, w których można złapać oddech.
Dom o takim metrażu widziałabym na sporej działce, najlepiej otoczonej lasem, zanurzonej wśród wypełnionego kwiatami i kwitnącymi krzewami ogrodu.
Układ przestrzenny parteru przywodzi na myśl wille w amerykańskim stylu. Duża kuchnia z ogromną wyspą otwiera się na jadalnię i salon. W projekcie wprawdzie została oddzielona za pomocą ścianki, jednak tutaj to pomieszczenie mogłoby się stać pięknym dopełnieniem salonu!
Wisienką na torcie w przypadku parteru jest szeroki taras, który (tak jak na wizualizacji) w połączeniu z basenem i pobliską zielenią tworzy prawdziwie sielski obrazek!
Przejdźmy do piętra! Ze znajdującej się na górze antresoli rozpościera się widok na salon. Ma ona niespełna 30 m kw., więc może posłużyć jako dodatkowe miejsce rekreacji w domu: pokój do gier, biblioteka lub drugi salon, którego swoistym przedłużeniem wiosną i latem będzie balkon.
Podobnie jak w poprzednim projekcie znalazło się tu miejsce master bedroom — strefę prywatną właścicieli. Liczy ona ponad 40 m kw.! Dwa z trzech pozostałych pokoi wyposażone są w garderobę. Poza tym są tam jeszcze dwie dodatkowe łazienki!
Bez wątpienia każdy z tych domów ma swój niepowtarzalny charakter! Który z nich najbardziej ci się podoba?
ZOBACZ KOLEKCJĘ PONAD 6000 DOMÓW
Subiektywny ranking domów marzeń. Zobacz, co wybrałam!
Autor: MG Projekt/arch. Michał Gąsiorowski/Katalog Murator Projekty