5 czynników, które sprawią, że będziesz mieć dom tani w użytkowaniu
Gdy ceny energii rosną, warto zainwestować w rozwiązania, które ograniczą koszty ogrzewania. Niektóre z nich pozwolą je zredukować nawet o połowę. Pierwszych krokiem powinien być skrupulatny wybór projektu. Wyjaśniamy, jakie czynniki sprawią, że będziesz mieć tani dom w użytkowaniu.
Zgodnie z obowiązującymi normami roczne zapotrzebowanie na energię w domu jednorodzinnym nie może być większe niż 120 kWh/rok. Dom energooszczędny nie powinien zużywać więcej niż 70 kWh/rok, pasywny – 15 kWh. Dla porównania domy z lat 1967-85 pochłaniają rocznie 240-290 kWh. Te z lat 1985-93 w granicach 160-200 kWh. Domy zbudowane po 1993 roku – 120-160 kWh, zaś budowane współcześnie już tylko 90-120 kWh.
Skąd takie różnice? Najwięcej ciepła ucieka przez przegrody zewnętrzne: ściany, okna, drzwi i dach. Ogromne znaczenie ma więc jakość materiałów budowlanych. Dzięki tym stosowanym dzisiaj można budować domy o lepszych właściwościach termicznych. Poprawiło się również wykonawstwo, co pomaga uniknąć newralgicznych z punktu widzenia utraty ciepła mostków termicznych, czyli miejsc zaizolowanych gorzej niż reszta przegród budowlanych (płyty balkonowe, źle osadzone okna i drzwi zewnętrzne). Jednak straty ciepła można też zminimalizować, wybierając odpowiednią „energooszczędną” działkę i gotowy projekt domu. Oto 5 czynników, które trzeba w tym procesie uwzględnić.
1. Idealna działka budowlana
Nasz dom zużyje mniej energii, jeśli zbudujemy go na działce płaskiej lub lekko nachylonej w kierunku południowym. Najlepiej, jeśli ulica przebiega po jej północnej lub wschodniej stronie. Teren gęsto zadrzewiony może być malowniczy, ale na mocno zacienionej działce dom trudniej będzie ogrzać. Szczególnie należy unikać działek porośniętych gęstymi drzewami iglastymi po południowej i zachodniej stronie domu.
2. Dom mały lub nieduży
W małym domu zużyjemy mniej energii. Dom o zwartej bryle ma mniej ścian zewnętrznych, przez które ucieka ciepło. Oprócz wielkości ważna jest również kubatura, a precyzyjniej mówiąc – aby stosunek przegród zewnętrznych do kubatury domu był jak najmniejszy. Dlatego bardziej energooszczędne są domy o bryle zbliżonej do sześcianu. Im mniej narożników, tym lepiej – każde urozmaicenie bryły w postaci ryzalitu lub nastrojowego wykusza zwiększy ilość energii potrzebnej do ogrzania domu. Więcej energii zużyjemy na ogrzanie domu parterowego niż piętrowego lub z poddaszem użytkowym o podobnej powierzchni. Słowem, lepiej rozbudowywać dom w górę niż na boki. Koszty ogrzewania domu obniżymy też, rezygnując z piwnic.
3. Jaki dach – prosty czy skośny?
Ciepło ucieka również przez dach, dlatego im mniej ma on naroży i koszy, tym dom jest bardziej energoooszczędny. Lepiej więc zrezygnować z reprezentacyjnego wielopołaciowego dachu na rzecz dwuspadowego. Jeśli dach ma być wielopołaciowy, jego podstawą powinny być dachy dwuspadowe. Największe oszczędności energii uzyskamy, wybierając dach jednospadowy tzw. pulpitowy z połacią nachyloną w kierunku północnym. W wyższej ścianie, która znajdzie się wtedy po stronie południowej, można zrobić więcej okien.
4. Strony świata
W domu energooszczędnym usytuowanie i wielkość okien, a także innych przeszkleń ma szczególne znaczenie. Służą one nie tylko wprowadzeniu światła dziennego do wnętrz, lecz także regulacji temperatury. W salonie wystarczającą ilość światła zapewnią okna zamontowane przynajmniej w dwóch ścianach. Gdy będą one usytuowane od zachodu lub południa, wpuszczą więcej ciepła. W kuchni może być chłodniej, dlatego najlepiej, jeśli okno usytuowane jest od wschodu lub północy. Gdy jedna ze ścian kuchni przylega do południa lub zachodu, lepiej zrezygnować z okna wychodzącego na tę stronę. Umieszczając pomieszczenia gospodarcze i garaż od północy, nie trzeba robić w nich okien – w ten sposób zminimalizujemy ucieczkę ciepła.
5. Układ wnętrz
W domu energooszczędnym dąży się do tego, żeby budynek był podzielony na strefy o zróżnicowanej temperaturze. Najcieplej powinno być w łazienkach: powyżej 22°C. W salonie, pokojach dziecięcych, gabinecie i kuchni wymagana jest temperatura 20-22°C. Chłodniej może być w sypialniach – 18-20°C. W pomieszczeniach służących komunikacji i hobby 16-18°C. W gospodarczych i spiżarniach wystarczy 12-15°C, natomiast w garażu i składziku narzędzi ogrodniczych nie powinno być więcej niż 4-8°C. Pomieszczenia należy rozmieścić tak, żeby różnica temperatury pomiędzy sąsiadującymi nie przekraczała 8°C.