Ceglany dom z ukrytymi rynnami. Zygzakowaty kształt dachu zachwyca

2024-06-03 8:19

Czerwony zygzak ceglanych szczytów domu, kreślony przez dachy dwuspadowe, wyróżnia się na tle typowej tradycyjnej okolicznej zabudowy Kociewia. Ten dom także nawiązuje do tradycji, ale w nietuzinkowy sposób… Projekt domu: architekt Adrian Mania/Studiomania

Spis treści

  1. Zamieszkać w ceglanym domu
  2. Jak pokora służy architekturze
  3. Co warto ukryć
  4.  Plan domu
  5. Świetliste wnętrza
  6. Perypetie budowlane

Konwencjonalna jest tu podstawowa forma, którą architekt wykorzystał do stworzenia bryły – archetypiczny kształt domu, dobrze znany z dziecięcych rysunków. Pomnożenie schematu i modyfikowanie przełożyło się na nowoczesność – dało zaskakująco nieschematyczny, oryginalny efekt. Autor projektu przyznaje, że zrobił kilkadziesiąt wersji dachu, zanim wybrał optymalną – najbardziej estetyczną i pasującą do funkcjonalnego planu domu. Utworzenie frontu domu z czterech różniących się wielkością ścian szczytowych jest dynamiczne i jednocześnie harmonijne. Różnice dynamizują, a powinowactwo zmodyfikowanych zestawionych ze sobą form uspokaja kompozycję. Bryła jest tak interesująca, że nawet pozbawiona ceglanych elewacji i wykończona mniej atrakcyjnym materiałem wciąż byłaby ciekawa architektonicznie, efektowna.

Metamorfoza domu kostki, która się wyjątkowo udała!!!

Metodyczna praca nad kształtem bryły przyniosła doskonały rezultat. Analogicznie było z funkcjonalnym planem domowej przestrzeni. Cały proces projektowy polegał na skrupulatnym sprawdzaniu różnych rozwiązań. Autor projektu twierdzi, że ograniczanie ego architekta ma rzecz metodyczności gwarantuje najlepsze efekty. Prezentacja tego domu jest tego dowodem…

Zamieszkać w ceglanym domu

Elewacje z melanżowej, ręcznie formowanej cegły nadają szlachetny sznyt kompozycji. Różnice faktur i odcieni poszczególnych cegieł tworzą przestrzenny obraz i przesądzają o charakterze tej nowoczesnej i wyrafinowanej architektury, która w ceglanej wersji staje się ciepła i w niewymuszony sposób piękna.

– Zawsze podobały mi się elewacje z cegły: zabudowania pruskie, stare budynki w Polsce i w Holandii. Trwałe, estetyczne i bezobsługowe. Bez problemu przekonałem żonę do swojej wizji – mówi pan Maciej.

– Cegłę udało mi się wyszukać w małej rodzinnej Cegielni Trojanowscy. Była tradycyjnie ręcznie kształtowana i miała jeszcze jeden ważny atut – miała stosunkowo niską cenę – mówi Adrian Mania.

Dom ma 200 lat, stoi na końcu drogi, czy nawet świata:)

Ujednolicenie elewacyjnego materiału i rezygnacja z detali, takich jak okapy czy widoczne rynny, służy podkreśleniu oryginalnego kształtu domu. Podobnie służy temu zestawienie ceglanych płaszczyzn elewacji ze stonowaną kolorystyką i formą dachu pokrytego płaską antracytową dachówką oraz nawiązujące do niego antracytowe ramy przeszkleń i drzwi.

Wyłożenie traktów komunikacyjnych wokół domu betonowymi płytami o barwie szarego melanżu to klamra spinająca w konsekwentną całość melanżową kolorystykę cegły z szarością stolarki i dachu.

Takie zestawienia dowodzą, że projekt został dopracowany w najdrobniejszych szczegółach.

Jak pokora służy architekturze

– W pracowni Zwimpfer Partner Architekten (obecnie ffbk Architects AG) nauczyłem się sprawdzania wszystkich projektowych możliwości. Jedna wizja to za mało, by zakładać, że będzie najlepszą opcją – mówi autor projektu Adrian Mania.

Ceglany dom, który opisujemy, był pierwszym zaprojektowanym w Polsce po powrocie architekta ze Szwajcarii. O stworzenie projektu dla swojej rodziny Adriana Manię poprosił kolega z liceum. Miał sprecyzowane oczekiwania nie tylko dotyczące liczby pomieszczeń, kondygnacji, ale także materiału wykańczającego bryłę z zewnątrz. Poza tym chciał, aby kolega architekt „wymyślił coś ciekawego”.

Działka w kształcie zbliżonym do prostokąta, o powierzchni 1100 m2, z wjazdem od południa i oczekiwania inwestorów dotyczące programu funkcjonalnego oraz nasłonecznienia części dziennej nadawały kierunek pracom projektowym.

Do Eweliny i Darka pod Dębicą. Piękny - naszym zdaniem

– Na takiej działce można było zaprojektować formę atrialną domu, w kształcie litery U albo L. Ze względu na wielkość domu i liczbę pomieszczeń forma L była najodpowiedniejsza – mówi architekt.

Ważna była także lokalizacja domu na parceli – taka, by nie tracić miejsca na wydłużony dojazd do garażu. Autor projektu miejsce potrzebne na wjazd maksymalnie zredukował – do garażu wjeżdża się bezpośrednio z ulicy.

Kolejne ograniczenie narzucały warunki zabudowy – dom musiał mieć dach skośny.

– Pomyślałem, że dobrze byłoby, gdyby dwuspadowy dach był widoczny także wewnątrz domu. Nie chciałem, by był tylko sztuczną czapą wymuszoną przez przepisy, powinien wynikać z planu domu – stwierdza architekt.

Tak zrodził się pomysł, by do poszczególnych pomieszczeń przypisać odrębne dachy dwuspadowe, który był kluczowy dla projektu.

Na tym jednak poszukiwania najlepszej formy się nie zakończyły. Dostosowanie wielkości dachu pod względem rozpiętości było oczywiste. Mniej oczywiste było różnicowanie wysokości dachów.

– Sprawdzałem po kolei wszystkie opcje, poczynając od wysokości, a na ustawieniu poszczególnych kalenic kończąc. Patrzyłem, czy lepsza będzie kalenica równoległa, czy prostopadła do drogi przy parceli, czy może jedna taka, a druga inna – mówi Adrian Mania.

Po zrobieniu kilkudziesięciu wersji architekt wybrał najlepszą – którą teraz możemy podziwiać.

Murator Remontuje: Test kołków montażowych
Materiał sponsorowany

Nowiutka przebudowa domu kostki w Bydgoszczy

Co warto ukryć

Inwestor na początku bał się ukrywania rynien, ale w końcu dał się namówić architektowi.

– Pokazałem Maćkowi, jak dom będzie wyglądał z widocznymi rynnami. To wystarczyło, żeby rozwiać jego wątpliwości czy orynnowanie należy ukrywać, czy nie – śmieje się Adrian Mania.

Autor projektu zdecydował się na rynny z blachy giętej, wyprowadzane wysoko na połacie dachu tak, by była pewność, że nic nie będzie przeciekać. Oprócz specjalnych rynien stworzonych do tego projektu zastosowano kable grzewcze w rynnach i w rurach spustowych, aby zimą nie zamarzała w nich woda.

 Plan domu

Funkcjonalny podział rzutu domu dla czteroosobowej rodziny był tak samo metodycznie dopracowywany jak wygląd bryły.

– Zawsze staram się w moich projektach, by wejście do domu było usytuowane centralnie i żeby oddzielić część sypialnianą (prywatną) od dziennej (wspólnej). Taki podział planu wydaje mi się logiczny – mówi architekt.

Przyznaje, że w tym projekcie usytuowanie sypialni za garażem może wydawać się nieco dziwne, ale po rozmowach z inwestorami i uwzględnieniu wielkości parceli takie rozplanowanie było optymalne.

Dom wśród świerków nad jeziorem. Chcielibyście tak mieszkać

– Adrian przygotował plan bardzo funkcjonalnego domu dla naszej rodziny dwa plus dwa. Poza tym precyzyjnie trafił w nasze poczucie przestrzeni. Zależało nam na jej otwarciu w części dziennej po połacie. I takie otwarcie jest nad połową strefą dziennej. Drugą połowę obniża antresola, o której zawsze marzyliśmy – mówi gospodarz.

Wewnętrzna przestrzeń została także otwarta w pokojach prywatnych. Przykładowo wysokość pokoi dziecięcych, które mają 13-14 m2 powierzchni to aż 5 m. Pozwala to na ich dostosowanie do zmieniających się wraz z wiekiem potrzeb. – Dziewczynki mają 7 i 11 lat. Gdy były mniejsze, jeden poziom pomieszczenia był optymalny. Teraz już myślimy o wprowadzeniu zmian w pokoju starszej córki. Planujemy dobudowę antresoli, na której będzie łóżko. Dzięki temu „uwolniona” podłoga da więcej możliwości aranżacji nastolatce – mówi pan Maciej.

Inwestorzy przyznają, że właściwie cały układ wnętrz przenieśli z projektu architektonicznego.

– Wydzielenie stref, usytuowanie mebli, sprzętów kuchennych i łazienkowych jest takie, jak w projekcie Adriana, który ma doskonałe wyczucie przestrzeni i zmysł praktyczny. Możemy tak powiedzieć z pewnością, bo to, co zaprojektował, wciąż nam się podoba i doskonale sprawdza się w życiu codziennym – mówi pan Maciej.

 Zobacz prezentacje innych ceglanych domów:Nowoczesny dom wykończony cegłą odzyskaną ze starej stodoły. Niepowtarzalny efekt!

Dom loft i nowoczesna kostka. Jak architekt połączył dwa style?

Dom stodoła z czerwonej cegły - projekt nowoczesny, ale dość nietypowy. Zobacz dlaczego?

Nowy dom w zabytkowej dzielnicy. Architekt przełamał bryłę na dwie wyraźne części

Nowoczesny dom z wykończeniem z drugiej ręki i odzysku. Można?

Świetliste wnętrza

Światło wprowadzane do domu jest odbijane przez biel ścian, sufitów, połaci dachu i zabudowy kuchennej. Gospodarzom zależało na takim świetlistym efekcie, który potęguje przestronność wnętrz. Dodatkowo wzmacnia go połysk frontów kuchennej zabudowy usytuowanej vis-à-vis dużych tarasowych przeszkleń i satynowe (nie matowe) szkliwienie jasnoszarych płyt podłogowych.

Jasność i perfekcyjną gładkość powierzchni wewnętrznych wydobywa kontrast z ceglanymi elewacjami, które są widoczne z pomieszczeń, na przykład ze strefy dziennej i wiatrołapu.

Jasna monochromatyczność barw jest oszczędnie uzupełniana przez drewniane elementy – schody dywanowe, pochwyt przy szklanej balustradzie czy stół jadalniany. Nawiasem mówiąc, te nieliczne elementy wykonane z drewna zostały rozbielone – tworzą harmonijną całość z dominującą w domowej przestrzeni bielą.

Perypetie budowlane

Budowa trwała 2,5 roku i, niestety, nie obyło się bez perturbacji. Gospodarz wspomina nieprzemyślane decyzje „fachowców”, którzy zdecydowali się na układanie tynków i podłóg w listopadzie. Wilgoć przedostała się do deskowania, które w efekcie trzeba było osuszać. 

Kolejne problemy pojawiły się przy budowie piwnicy.

– Podczas wybierania wykonawcy należało dokładnie sprawdzać kompetencje, a nie wierzyć na słowo, że ekipa potrafi to zrobić – przyznaje inwestor. – Okazało się, że ta, której powierzyliśmy prace, miała duże problemy.

Wykonanie odpowiedniej izolacji przeciwwodnej w reżimie technologicznym okazało się karkołomne dla ekipy, która się tym profesjonalnie nie zajmuje. I tak budowa piwnicy zakończyła się wykonaniem kosztownej hydroizolacji w technologii tzw. białej wanny.

- Dziś jestem zwolennikiem kompleksowej usługi budowlanej. Uważam, że warto wybrać firmę, która nawet po pierwszym rekonesansie wydaje się droższa, ale jej oferta obejmuje całość prac.

Jak twierdzi inwestor, wielość różnych ekip i dziwnych fachowców przewijających się przez budowę może spowodować przedwczesne siwienie.

***Czas na puentę. Podczas rozmowy z inwestorami często padają słowa wspaniały, doskonały, świetny… Tak mówią o projektowych rozwiązaniach, które doceniali zaraz po zakończeniu budowy i doceniają teraz po kilku latach spędzonych w domu. Oczywiście można by sceptycznie twierdzić, że to efekt entuzjastycznego podejścia domowników do życia. Można by…, gdybyśmy nie zobaczyli i nie poznali tajników projektu i jego realizacji.

Nietypowy ceglany dom z kilkoma dachami dwuspadowymi

Autor: Archiwum serwisu

Więcej zdjęć i planów z prezentowanego domu znajdziesz w czerwcowym wydaniu miesięcznika "Murator". Ponadto w numerze:

> Pokrycia z dachówek czy blachy > Jak nie dać się oszukać przy zakupie pompy ciepła, a także > Jak wybrać i zamontować klimatyzator > Ekologiczne nawierzchnie. 21 rekomendowanych produktów