Żółknące liście rdestówki [Porada eksperta]
Mam rdestówkę Auberta, która rośnie super i, o dziwo, już zakwitła. W ubiegłym roku zaczęła kwitnąć w sierpniu i kwitła do października, a w tym roku urosła około 4 metry i zakwitła o tej porze roku. Ale niestety zaczęły żółknąć liście. Co zrobić, aby nie stracić rośliny? Czekam na szybką odpowiedź i z góry dziękuję. Pozdrawiam
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Rdestówka Auberta to roślina wytrzymała i silnie rosnąca. Roczne przyrosty mają 4-6 m długości. Potrzebuje gleb żyznych i umiarkowanie wilgotnych, ale znosi też gleby słabe (wtedy ma mniejsze liście). Najlepiej rośnie w miejscu dobrze nasłonecznionym, choć toleruje też półcień. Powodem wcześniejszego kwitnienia i żółknięcia liści jest zapewne szok spowodowany na przykład niedoborem lub nadmiarem wody, brakiem w podłożu substancji odżywczych (roślina tworzy znaczną masę liści i obficie kwitnie, czyli wyczerpuje zapasy zgromadzone w podłożu), uszkodzeniem korzeni itp. Druga sprawa na jaką warto zwrócić uwagę - choć nie dotyczy pytania - to wytrzymałość podpór, po jakich wspina się rdestówka. Muszą być bardzo mocne i wysokie, bo masa pędów i liści tego pnącza dorastającego do 16 m, może spowodować ich załamanie. Rdestówkę można przycinać (nawet silnie) bo łatwo odrasta. W ostre zimy może przemarzać, ale nie należy się tym przejmować, bo i w tym przypadku łatwo wyrastają nowe pędy.
Inne porady tego eksperta