Wysoki poziom wód gruntowych w ogrodzie [Porada eksperta]
Dzień dobry Mam problem z doborem roślin do ogrodu położonego na lekkiej glebie o płytko położonym zwierciadle wód gruntowych (latem 70-80 cm poniżej powierzchni terenu, w czasie odwilży nawet 20 cm). Gleba ma odczyn zbliżony do zasadowego, niezbyt urodzajna (V-VI klasa). Chciałabym posadzić kilka kęp kwitnących krzewów o niewysokich wymaganiach (tamaryszek, kalina, lilak), ale nie wiem, czy płytki poziom wody nie będzie utrudniał ich rozwoju. Pozdrawiam
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
Przy tak wysokim poziomie wód gruntowych sadzenie wszelkich silniej rosnących, a co za tym idzie, głęboko korzeniących się roślin (czyli w zasadzie większości drzew i krzewów) jest raczej z góry skazane na porażkę. W tej sytuacji, jedyne co można zrobić, to podwyższyć poziom gruntu, co spowoduje zwiększenie odległości od jego powierzchni do lustra wody gruntowej. Wówczas korzenie roślin będą mogły swobodnie rozwijać się na prawidłową głębokość. Można to zrobić na dwa sposoby. Po pierwsze nawieźć na całą powierzchnię działki dużą warstwę (około 60 cm) żyznej ziemi ogrodniczej (odpowiedniej dla gatunków roślin, które chcemy posadzić) i w tak przygotowane podłoże sadzić wybrane rośliny. W takim wypadku trzeba się jednak liczyć ze sporym nakładem kosztów (chyba, że ma się dostęp do darmowego podłoża) oraz pracy. Drugim rozwiązaniem jest nawiezienie w/w warstwy podłoża tylko w te miejsca, gdzie zamierzamy posadzić głębiej korzeniące się rośliny (większe krzewy i drzewa) i stworzyć w tych miejscach duże, podwyższone rabaty, których brzegi będą ograniczone, na przykład kamiennymi lub ceglanymi murkami, palisadą z dobrze zaimpregnowanych kołków drewnianych o średnicy minimum 10 cm (w tym wypadku należy pamiętać, żeby wkopać je na znaczną głębokość, równą mniej więcej części, która ma wystawać nad powierzchnię gruntu, co zapewni dobre utrzymanie nawiezionej ziemi). Rabaty powinny mieć szerokość minimum równą swej wysokości. Na pozostałej powierzchni można założyć trawnik lub sadzić rośliny, które zniosą tak dużą ilość wody w podłożu, np. wszelkie gatunki wierzby, niższe gatunki tawuł i śnieguliczek, tawulce, lilaki Meyera odmiana 'Palbin'. Jeśli chodzi o rośliny iglaste można próbować sadzić szczepione odmiany modrzewia: 'Repens', 'Kórnik', 'Blue Dwarf', 'Stiff Weeper', niższe odmiany cisa: 'Elegantissima', 'Repens', Summergold', 'Hilli', oraz karłowe odmiany choiny kanadyjskiej: 'Pendula', 'Nana'. Na takim terenie powinna dobrze radzić sobie również większość bylin, których wymagania siedliskowe będą zbliżone do macierzystego podłoża. Do roślin płytko korzeniących się należą również rododendrony, ale tu musimy pamiętać, że wymagają one kwaśnego podłoża, więc można dla nich usypać osobną niewysoką rabatę z torfu kwaśnego (wysokość 20-30 cm powinna wystarczyć). Rabatę taką można uzupełnić również niskimi azaliami, wrzoścami i wrzosami, które również korzenią się dość płytko. Jeśli podłoże macierzyste jest rzeczywiście silnie przepuszczalne i piaszczyste, po posadzeniu roślin należy pamiętać, że będą one wymagały częstszego nawożenia. Sprawdzą się tu mniejsze, za to częściej podawane dawki nawozów, w stosunku do tego , czego wymaga dana roślina w optymalnym dla niej środowisku. Życzę powodzenia.
Inne porady tego eksperta