Tuje i wapno budowlane [Porada eksperta]
Dzień dobry. Na działce około 500 m2 zostało rozsiane 40 kg wapna budowlanego. Miał być deszcz, a było sucho. Pomimo polewania wiatr rozwiał trochę wapna na tuje, są one lekko "oszronione". Co mam robić, by ratować to, co jest jeszcze do uratowania? Polewam wodą, ale świeci słońce i deszczu ani widu. Czy ta sytuacja zaszkodzi tujom? Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Podlewanie jest chyba jedynym wyjściem. Wapno budowlane ma właściwości żrące i nie będzie obojętne dla roślin. Trudno powiedzieć na ile zaszkodzi roślinom. Być może spali pędy żywotników - jeśli zbrązowieją, trzeba będzie uszkodzone pędy poprzycinać. Wokół żywotników warto też rozłożyć korę sosnową lub z wymieszać z ziemią kwaśny torf.
Inne porady tego eksperta