Rodgersja pierzasta [Porada eksperta]
Witam. Około 2 tygodni temu posadziłam w ogrodzie młodą sadzonkę rodgersji z zaledwie parą liści. Niestety, w nocy był przymrozek i roślina zupełnie "klapnęła". Nie spodziewałam się i kompletnie nie zdawałam sobie sprawy, że jest tak wrażliwa na przymrozki i dlatego jej nie zabezpieczyłam. Co teraz? Ma szansę się odrodzić czy raczej nie ma na to co liczyć?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Proszę przyciąć uszkodzone liście i poczekać np. do czerwca. W tym czasie, jeśli nie zostały uszkodzone korzenie, roślina powinna już odbić. Jeżeli nie pokażą się młode liście, będzie to oznaczało, że nie przeżyła i trzeba postarać się o nowy egzemplarz.
Inne porady tego eksperta