Renkloda Ulena [Porada eksperta]

2013-01-10 13:08

Mam na działce okazałe drzewko renklody Uleny. Ma dziesięć lat i do tej pory nie kwitła i nie owocowała. Co zrobić aby ją "zmusić" do kwitnienia? Dodam, że cięta była tylko jeden raz po posadzeniu. Ma długie gałęzie takie około 3 m. Jak ją ciąć, żeby owocowała?

Agnieszka Mike - Jeziorska
Radzi: Agnieszka Mike-Jeziorska

Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.

Pytanie, jakie jest pochodzenie drzewka. Gdzie było kupione i na jakiej podkładce było zaszczepione. Z opisu wynika, że może być to siewka, czyli roślina wyhodowana z pestki, nie zaszczepiona na żadnej podkładce. W takiej sytuacji nie jest to już renkloda Ulena, tylko jakaś jej bliżej nieokreślona krzyżówka, pochodząca z tzw. wolnego zapylenia. W tej sytuacji na owoce (bliżej nieokreślonej jakości) możemy poczekać jeszcze kilka lat. Może być również tak, że drzewko było zaszczepione na podkładce, ale potem, z jakichś powodów odmiana szlachetna obumarła, a z pąków śpiących podkładki wybiły młode pędy, które zdominowały całe drzewo. W takiej sytuacji drzewo może funkcjonować już tylko jako roślina ozdobna, bo jeśli chodzi o owoce, to pożytku z nich (o ile w ogóle kiedyś się pojawią) raczej nie będzie.

Inne porady tego eksperta