Po zimie bluszcz ma suche liście i gałązki [Porada eksperta]
Po tegorocznej zimie mój bluszcz na ogrodzeniu ma bardzo dużo suchych liści i suche gałązki. Czy czekać, aż odrosną, czy sadzić nowy? Jestem zmartwiony, ogrodzenie ładnie wyglądało i latem i zimą.
Od zawsze zajmuje się ogrodami. Prowadzi firmę budującą stawy i ogrody w stylu naturalistycznym.
Bluszcz pospolity niestety marznie w ostre zimy, jaką była również ostatnia. O tej porze trzeba przycinać obumarłe pędy bluszczu, aby dopomóc wyrastającym nowym gałązkom. Jeżeli nowe przyrosty się nie pojawiają, proponuję dwa rozwiązania. Zostawienie suchych pędów co umożliwi łatwiejsze wrastanie nowych - po prostu nowe gałązki będą się miały po czym wspinać. Jest to teraz nieestetyczne, ale ułatwi utrzymanie się nowym pędom. Innym rozwiązaniem jest obcięcie suchych i czekanie aż nowe zarosną. Jeżeli uschły tylko liście, można je oberwać, ale to bardzo pracochłonne zajęcie. W efekcie końcowym bluszcz odbudowuje straty w ciągu 1-2 lat, chyba że przemarzł do ziemi.
Inne porady tego eksperta