Kury w sadzie, a ochrona roślin przed szkodnikami [Porada eksperta]
Czy prawdą jest twierdzenie, że w sadzie wystarczy wpuścić parę kur i nie ma potrzeby stosowania oprysków przeciw szkodnikom drzew i owoców?
Jest absolwentką SGGW, wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu. Jej pasją są rośliny i obserwacja przyrody. Już na studiach zajmowała się zakładaniem i pielęgnacją ogrodów oraz florystyką. Popularyzacja ogrodnictwa i przekazywanie wiedzy ogrodniczej innym sprawia jej wielką satysfakcję. Tworzy też fotograficzne portrety roślin.
Niestety nie jest to prawda, chociażby z tego powodu, że kury nie latają, a większość dorosłych stadiów owadów - owszem. Bardzo ważna jest natomiast obecność ptaków w sadzie (no, może oprócz szpaków wśród czereśni), ponieważ to one są w stanie (choć nie całkowicie) ograniczać populacje szkodników. Dlatego istotne jest pozostawienie tzw. zadrzewień i krzewów na obrzeżach działki, są one bowiem doskonałym siedliskiem dla ptaków. Można również zakładać budki lęgowe, aby zwabić ptaki konkretnych gatunków, a tym samym sprawić, aby ochrona roślin była bardziej ekologiczna. W ten sposób możemy ograniczyć populację szkodników na tyle, że w przypadku niektórych z nich ochrona nie będzie konieczna, lub wystarczy jedynie minimalna ilość zabiegów. W ten sposób jednak nie będziemy w stanie całkowici wyeliminować wszystkich gatunków szkodników z sadu i w niektórych przypadkach niestety ochrona chemiczna będzie nieodzowna.
Inne porady tego eksperta