
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Problemem tego nasłonecznionego tarasu jest nie tylko duża dawka prażących promieni słonecznych, ale też wiejące wiatry (zimą mroźne). Silna operacja słoneczna sprawia, że podłoże w pojemnikach szybko wysycha i bardzo trudno jest utrzymywać w nich stały poziom wilgoci. Wiele roślin nie toleruje przesuszania a potem gwałtownego zalewania bryły korzeniowej. Wiatr przyspiesza też transpirację, czyli wydzielanie wody przez liście. Przy wietrznej pogodzie i operującym słońcu rośliny tracą wodę tak szybko, że nie zdążają jej pobierać z podłoża i więdną. Zimowe i wczesnowiosenne wiatry powodują przemarzanie roślin. Wszystko to sprawia, że na tak wyniesionych tarasach dają sobie radę tylko najbardziej odporne gatunki. Nie można jednak podać szczegółowego zestawienia roślin, które na pewno będą dobrze rosły w takich warunkach. Trzeba to przetestować indywidualnie, bo reakcja na rozmaite czynniki występujące razem bywa zaskakująca.
Polecany artykuł:
Przypuszczam, że na Pani tarasie sprawdzą się odmiany tawuły japońskiej i pięciornika krzewiastego, a z roślin iglastych odmiany jałowca chińskiego, jałowca pospolitego, jałowca nadbrzeżnego, jałowca płożącego, jałowca skalnego, jałowca łuskowego, szczepione na pniu odmiany modrzewia europejskiego odmiany ‘Kórnik’, ‘Repens’ i modrzewia japońskiego odmiany ‘Blue Dwarf’, ‘Diana’, ‘Stiff Weeper’. W pojemnikach dobrze się czują także karłowe odmiany sosny górskiej ‘Gnom’, ‘Mops’, ‘Ophir’, sosna czarna odmiana ‘Brepo’ (synonim ‘Pierrick Bregeon’), sosna wejmutka odmiana ‘Radiata’. W słońcu dobrze rosną też świerki, ale szkodzić im będzie wiatr i przesuszone powietrze.
Spośród pnączy można zaryzykować rdestówkę Auberta i dławisz okrągłolistny. Milin amerykański i wisteria chińska rosną wprawdzie dobrze w pełnym słońcu, ale nie tolerują przeciągów, więc zapewne nie wytrwają zbyt długo.
Warto pamiętać, że rośliny sadzone w pojemnikach trzeba zabezpieczyć na zimę. Najlepiej przenieść je w zaciszne miejsce, a w listopadzie owinąć pojemniki i całe rośliny włókniną, matami słomianymi, albo nawet tekturą falistą. Koniecznie trzeba też dbać, by bryły korzeniowe nie przesychały i nawet zimą (jeśli podłoże okaże się wyschnięte) – podlewać je. Na przełomie zimy i wiosny gatunki zimozielone należy osłaniać przed palącym słońcem np. agrowłókniną, bo słońce pobudza krążenie soków, a gdy po słonecznym dniu nadchodzą mroźne noce – tkanki zostają uszkodzone. Bukszpan nie nadaje się na położony wysoko słoneczny balkon, bo nie toleruje przeciągów.
Inne porady tego eksperta